Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2012 15:22 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

tak, tak, jasne
tatusiem był ten tutaj oto kocur
No przeciez innego nie mamy
musi nam pani UWIERZYC NA SLOWO


że ludzie to kupują.
W sensie dosłownym
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 03, 2012 15:46 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Witam właściciela syberiana.
Ja też mam kota "w typie", ale nikt mi nie wmawiał, że kotek choćby leżał obok rodowodu albo jakiejś rasy. Właścicielka szukała domu dla maluszków. Kotka dostałam za darmo i jeszcze do tego paczkę karmy, do której mały był przyzwyczajony. Dzisiaj mały ma 3 i pół roku, a ja mam w nosie, czy jest rasowy, czy nie. Jest naszym cudnym Omarkiem i ma przyjaciela którego uwielbia.
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sty 03, 2012 16:12 przez emoka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

emoka

 
Posty: 55
Od: Nie paź 09, 2011 17:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sty 03, 2012 16:03 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

to poprosimy o zdjęcie, bo coś nie działa :)

Zaraz będę jechał do veta, napiszę, co usłyszę z ust fachowca ;)

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Wto sty 03, 2012 16:05 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:to poprosimy o zdjęcie, bo coś nie działa :)

Zaraz będę jechał do veta, napiszę, co usłyszę z ust fachowca ;)

daj znać po powrocie 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 03, 2012 16:05 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:to poprosimy o zdjęcie, bo coś nie działa :)

Zaraz będę jechał do veta, napiszę, co usłyszę z ust fachowca ;)

U mnie zdjęcie widać, ale spróbuje jeszcze raz. :) :)
Dałam inne zdjęcie, z tamtym jeszcze spróbuję później. :D
A twój kotek jest śliczny :D Niech się dobrze chowa :ok:
Obrazek

emoka

 
Posty: 55
Od: Nie paź 09, 2011 17:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sty 03, 2012 17:18 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

emoka, masz przecudne koty :D :1luvu:

Napatrzeć się nie mogę. Piękne .... :D :kotek: :kotek: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto sty 03, 2012 17:46 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

A rudy ma taką plamkę na nosie. Super.

Chyba, że to paproszek na obiektywie aparatu, ale też ładny :mrgreen:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 03, 2012 19:15 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kordianie, szukałeś informacji o karmach dla kociaka - polecam ten wątek, w jednym z pierwszych postów jest analiza karm viewtopic.php?f=10&t=117399 oraz poszukanie informacji w kocim ABC - powinien być tam również spis karm.
Ja karmię Power of Nature, Grau, Porta21, Terra Felis. Nie wszystkie te karmy mają odpowiedniki dla maluchów, ale jak poczytasz podrzucony wątek, dokopiesz się do informacji co kot w ogóle jeść powinien, jaka powinna być zawartość minerałów i witamin, i sam będziesz świadomie wybierał dobre karmy. Albo zdecydujesz się na dietę BARF. To zależy od Ciebie.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 03, 2012 19:50 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

BarbAnn pisze:tak, tak, jasne
tatusiem był ten tutaj oto kocur
No przeciez innego nie mamy
musi nam pani UWIERZYC NA SLOWO


że ludzie to kupują.
W sensie dosłownym

Niech hodowle z prawdziwego zdarzenia uświadamiają ludzi.Zresztą co mnie to obchodzi.Róbta co chceta.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 03, 2012 19:59 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

emoka pisze:Witam właściciela syberiana.
Ja też mam kota "w typie", ale nikt mi nie wmawiał, że kotek choćby leżał obok rodowodu albo jakiejś rasy. Właścicielka szukała domu dla maluszków. Kotka dostałam za darmo i jeszcze do tego paczkę karmy, do której mały był przyzwyczajony. Dzisiaj mały ma 3 i pół roku, a ja mam w nosie, czy jest rasowy, czy nie. Jest naszym cudnym Omarkiem i ma przyjaciela którego uwielbia.
Obrazek

Jakiś dziwny ten wątek nikt nikogo nie objeżdża że kupił kota bez rodowodu i nie wziął dachowca z ulicy 8O Dlaczego mnie krytykowano?Ja też w sumie mam w nosie może być w typie syberiana,ale testy Felv i Fiv szczepienia dla mnie są ważne bo mam słabą kotkę i nie naraziłabym jej.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 03, 2012 20:02 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:
emoka pisze:Witam właściciela syberiana.
Ja też mam kota "w typie", ale nikt mi nie wmawiał, że kotek choćby leżał obok rodowodu albo jakiejś rasy. Właścicielka szukała domu dla maluszków. Kotka dostałam za darmo i jeszcze do tego paczkę karmy, do której mały był przyzwyczajony. Dzisiaj mały ma 3 i pół roku, a ja mam w nosie, czy jest rasowy, czy nie. Jest naszym cudnym Omarkiem i ma przyjaciela którego uwielbia.
Obrazek

Jakiś dziwny ten wątek nikt nikogo nie objeżdża że kupił kota bez rodowodu i nie wziął dachowca z ulicy 8O Dlaczego mnie krytykowano?Ja też w sumie mam w nosie może być w typie syberiana,ale testy Felv i Fiv szczepienia dla mnie są ważne bo mam słabą kotkę i nie naraziłabym jej.

Jak nie objeżdża, a za co mamy objechać emokę? Że dostała kota za darmo?
Objechany został kordian ;) i ty i ja przez ciebie, ale tych postów już nie ma. Teraz ci się przypomina, że tutaj nikt po nikim nie jedzie? To poproś moda o przywrócenie postów, to będzie jazda nasza wzajemna.
najszczesliwsza
 

Post » Wto sty 03, 2012 20:11 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

redaf pisze:
vailet pisze:No chyba mi spać nie dacie :mrgreen:
Ojciec był jeden więc nie był NN.
Kotki nigdzie nie wychodziły i nie mógł inny kocur tej jednej pokryć.
Widać było po kim są bo widziałam poprzednie mioty tej pary.
Nawet na miau pytałam czy możliwe by z nich takie kolory wyszły i tak, potwierdził mi to hodowca z forum.

Nie damy Ci spać, o krynico wiedzy!
Dzięki Tobie roszerzamy mentalne horyzonty.
O to, co realne - choć wydaje się niemożliwe.
A któryż to hodowca z forum potwierdził Twoją teorię?

Tak BTW, w czym Twoje radosne kląskanie w tym wątku ma pomóc kordianowi? :roll:

Czy Kordian szuka pomocy?Raczej pochwalił się kotkiem :kotek: wszystko jest w kocim ABC.Możesz nie obrażać bo zgłoszę.Złośliwość ludzka nie zna granic...Kto z forum o kolorach mi napisał to moja sprawa.Złośliwy typ.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 03, 2012 20:12 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:
BarbAnn pisze:tak, tak, jasne
tatusiem był ten tutaj oto kocur
No przeciez innego nie mamy
musi nam pani UWIERZYC NA SLOWO


że ludzie to kupują.
W sensie dosłownym

Niech hodowle z prawdziwego zdarzenia uświadamiają ludzi.Zresztą co mnie to obchodzi.Róbta co chceta.



ja jakoś nie miałam problemu z pojęciem że r=r i nikt mi takich głupot nie wciskał
Aha
prośba
czy mogłabys się zastosowac do ->

vailet pisze:Również pozdrawiam :mrgreen: i kończę bo to nie mój wątek.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 03, 2012 20:13 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet pisze:
redaf pisze:
vailet pisze:No chyba mi spać nie dacie :mrgreen:
Ojciec był jeden więc nie był NN.
Kotki nigdzie nie wychodziły i nie mógł inny kocur tej jednej pokryć.
Widać było po kim są bo widziałam poprzednie mioty tej pary.
Nawet na miau pytałam czy możliwe by z nich takie kolory wyszły i tak, potwierdził mi to hodowca z forum.

Nie damy Ci spać, o krynico wiedzy!
Dzięki Tobie roszerzamy mentalne horyzonty.
O to, co realne - choć wydaje się niemożliwe.
A któryż to hodowca z forum potwierdził Twoją teorię?

Tak BTW, w czym Twoje radosne kląskanie w tym wątku ma pomóc kordianowi? :roll:

Czy Kordian szuka pomocy?Raczej pochwalił się kotkiem :kotek: wszystko jest w kocim ABC.Możesz nie obrażać bo zgłoszę.Złośliwość ludzka nie zna granic...Kto z forum o kolorach mi napisał to moja sprawa.Złośliwy typ.


Jak na razie to ty obrażasz, ja tutaj nie widzę nic obrażającego, redaf stwierdza fakt :)
najszczesliwsza
 

Post » Wto sty 03, 2012 20:41 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Cześć.
Kordian, można się przytulić na moment?
Normalnie od dziś jestem wielbicielem redaf....popłakałam się ze śmiechu :ryk: .
Redaf, jesteś...jesteś...och :1luvu: :1luvu: :1luvu: !

Kordian, masz cudnego kota. I już.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 651 gości