Przyjrzałam się dokładnie tej mapce, którą wstawiła Delfinka z kółkiem.
W kółku jest TYLKO TA JEDNA BRAMA na dziedziniec do ojców zakonników, spokojnie Kotka mogła przez nią przejść bo ma szerokie pręty. Nawet przez chwile była dzisiaj otwarta i żałuję, że nie weszłam, zastanawiałam się o chwilę za długo i ktoś zaczął ją zamykać

Basiu, jeśli możesz, spróbuj proszę zlokalizować Kicię jeszcze raz.
Jeśli potwierdzi Ci się ten rejon, to pokonując wrodzoną meganieśmiałość pójdę tam w poniedziałek i zadzwonię do tych ojców, i poproszę o możliwość zostawienia jedzenia.
Jeśli się zgodzą, to może spróbujemy zostawić klatkę?
EDIT: Doczytałam sobie wątek, ta brama, o której piszę, to ta sama, o której wspomina XAgaX, że ogłoszenie zostało tam przejechane samochodem

Nie wiem, czy da się tam z kimś pogadać i dogadać......