MELANIA chce zostać jedynaczką. Bardzo potrzebny DT!

Melania jest u mnie od 12 września.Dziś jest nie do poznania :1luvu:

Chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy nam kibicowali, wspierali finansowo i duchowo.Oto kolejna trzecia lista darczyńców:
1. Maria G. (dla Melanii od mojego małego zoo) - 10zł
2. Alicja B. - 30zł
3. Dorota Łucja Z. - 50zł
4. Irena Anita B. - 20 zł
5. Agnieszka Ł - 20 zł
6. Maria I. - 100zł
7. Jowita M. - 70 zł
8. Ewa K. - 75 zł
9. Urszula F. - 20 zł
10. Martyna Danuta F. - 30 zł
11. Małgorzata Joanna D. - 50 zł
12. Małgorzata T. - 50 zł
13. Emilia K. - 40 zł
14. Anna J. - 20 zł
15. Janina B. - 50 zł (darowizna na koty).... bez wyszczególnienia Melanii
16. Anna N - 50 zł (z dopiskiem Na Melanię - aukcja u Sabiny)

RAZEM: 685 zł

Tak, to prawdziwy łabędź :1luvu:

a było brzydkie kaczątko. Ma w sobie wielką wolę życia.Jeśli kot jej nie ma, nawet najlepsza opieka i leki nie pomogą.Popatrzcie na te łapki:

Uploaded with ImageShack.us

jaaaaaka Mela :1luvu:

a dopiero 2 tygodnie minęły :kotek:

Dziękuję Kasi, która pomoże mi zrobić rozliczenie kosztów leczenia Meli.Jestem przekonana, że zebrana kwota przewyższy koszty leczenia i juz dziś zwracam się z prośbą aby pozostała suma została wykorzystana na utrzymanie i leczenie pozostałych kociaków przebywających pod moją opieką:
Czworaczki z Odolanowa:

Uploaded with ImageShack.us

Ależ one dobrze u Ciebie mają!!!!

Lecz je kochana, macie świetne rezultaty

Dzięki czarna inez :1luvu:

co inne dobre duszki na to???
Poproszę Sabinkę aby to samo zaproponowała u siebie na blogu :roll:

ojej ale one maja u Ciebie raj :1luvu:

wezmiesz mnie na DT ?:)

Melania wyglada fantastycznie

kurcze obie jesteście fantastyczne

Moja kociarnia powstała na potrzeby Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krotoszynie. Tam nie ma warunków ani zgody powiatowego weterynarza na trzymanie kotów w potrzebie.Zagospodarowałam więc budynek gospodarczy, który został wyposażony w plac zabaw, kuwety, drapaki i piecyk na węgiel.Nie jestem w stanie zabrać każdego kociaka ale te, które "obiły" się o bramę schroniska zostały przeze mnie przygarnięte.Było ich jedenaście.Strzępek- perska kotka pojechała do Warszawy, Prążek znalazł dom w Krotoszynie, zostało jeszcze dziewięć.Bywało i więcej...