Wyłysiała kotka... Basia już za TM [*]

No tak, to jest stresujące.
Ale, z drugiej strony, jak ma apetyt, to dobry objaw :ok:

Erin pisze:No tak, to jest stresujące.
Ale, z drugiej strony, jak ma apetyt, to dobry objaw

Dobrze byłoby wziąć ze sobą szczegółowy wypis z dotychczasowego leczenia i wyniki badań skóry

Od samego poczatku ma bardzo dobry apetyt, ale weci twierdza, ze to po sterydach. Prawda to ?

Wszystko mam przygotowane nawet te kawalki skory z sierscia co jej poodpadaly.

toz-police pisze:Od samego poczatku ma bardzo dobry apetyt, ale weci twierdza, ze to po sterydach. Prawda to ?

tak, takie jest działanie uboczne sterydów

toz-police pisze:Wszystko mam przygotowane nawet te kawalki skory z sierscia co jej poodpadaly.

Swietnie, ze jestescie dobrze przygotowane, wszystko, zeby dobrze Basienke zdiagnozowac :kotek:

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i mysle caly dzien :1luvu:

toz-police pisze:Od samego poczatku ma bardzo dobry apetyt, ale weci twierdza, ze to po sterydach. Prawda to ?

Pewnie tak. Chociaż na koty w złym stanie to i sterydy przestają działać.
Ale nie ma co gdybać, trzeba poczekać na wyniki badań krwi :ok:

Zaznaczam kocinkę...
:ok:

za powrót do zdrowia.

pozytywka pisze:
toz-police pisze:Od samego poczatku ma bardzo dobry apetyt, ale weci twierdza, ze to po sterydach. Prawda to ?

tak, takie jest działanie uboczne sterydów

tak dobrze to sie nie znam, ale u mojego sterydziaza - steryd nie spowodowal wzrostu laknienia wrecze przeciwnie nawet po kastracji utrzymuje te sama wage od 3 lat

(a chlopak dokonca zycia na steryd skazany) moim zadaniem to sa cechy osobnicze

wydaje mi sie ze najwazniejsze to obserwowac i obserwowac

Jedzenia po sterydach to w większości standardzik. Inna sprawa jest dla mnie optymistyczna - że pomimo takiego stanu dba o higienę (przynajmniej próbuje). To znaczy że się lepiej czuje, chory kot nawet nie pomyśli o tym żeby się umyć.

Gibutkowa pisze:Jedzenia po sterydach to w większości standardzik. Inna sprawa jest dla mnie optymistyczna - że pomimo takiego stanu dba o higienę (przynajmniej próbuje). To znaczy że się lepiej czuje, chory kot nawet nie pomyśli o tym żeby się umyć.

to fakt ja na poczatku musialam "zmuszac" lub wrecz uczyc sloneczko mycia

Ja widze, ze Basia sie lepiej czuje, tylko dlaczego ona chodzi na dwoch lapkach do tylu ? Kolezanka jak wroci to wstawi film i same zobaczycie jak to wyglada. Mi takie chodzenie nie pasuje do zadnej choroby. Ona musiala wpasc do jakis chemikali bo caly czas strzepuje cos z lapek.

Boże, ile biedulka wycierpiała

toz-police pisze:Ja widze, ze Basia sie lepiej czuje, tylko dlaczego ona chodzi na dwoch lapkach do tylu ? Kolezanka jak wroci to wstawi film i same zobaczycie jak to wyglada. Mi takie chodzenie nie pasuje do zadnej choroby. Ona musiala wpasc do jakis chemikali bo caly czas strzepuje cos z lapek.

Moja kota chodziła "na wstecznym" jak miała kaftanik po sterylce, a potem miała depresję kaftanikową i w ogóle nie chodziła (wszędzie ją musiałam nosić). Może to coś z psychiką? :roll:

Wyłysiała kotka... Basia już za TM [*]

Kto przegląda forum