Moderator: Estraven
jokototo pisze:a może to http://www.planetavet.pl/GOODBEHAVIOR_kojaca_obroza_na_bazie_feromonow_dla_kota-298.html.? Dla kota Pani Bożenki Nie jest tanie ale może by pomogło ?
vailet pisze:Feliway nie może być na małą powierzchniebo normalnie dusi
Ja np.kupiłam i musiałam odłączyć bo całe mieszkanie to 24 metry kw.a pokój wiadomo mały.No i Feliway leży na bazarku
(połowa).Ten do kontaktu bo podobno spray nie działa.
issey32 pisze:vailet pisze:Feliway nie może być na małą powierzchniebo normalnie dusi
Ja np.kupiłam i musiałam odłączyć bo całe mieszkanie to 24 metry kw.a pokój wiadomo mały.No i Feliway leży na bazarku
(połowa).Ten do kontaktu bo podobno spray nie działa.
Vailet, ale Feliway jest bezwonny i niewyczuwalny przez ludzi. Używałam przy dokoceniu i wszystko było w porządku. Żadnego zapachu, wkład do kontaktu starczył na ponad miesiącdokocenie przebiegło sprawnie. Używany w kubaturze ok 30 m. kw.
Przy okazji podbiję od rana
vailet pisze:issey32 pisze:vailet pisze:Feliway nie może być na małą powierzchniebo normalnie dusi
Ja np.kupiłam i musiałam odłączyć bo całe mieszkanie to 24 metry kw.a pokój wiadomo mały.No i Feliway leży na bazarku
(połowa).Ten do kontaktu bo podobno spray nie działa.
Vailet, ale Feliway jest bezwonny i niewyczuwalny przez ludzi. Używałam przy dokoceniu i wszystko było w porządku. Żadnego zapachu, wkład do kontaktu starczył na ponad miesiącdokocenie przebiegło sprawnie. Używany w kubaturze ok 30 m. kw.
Przy okazji podbiję od rana
Nie wiem,jak Ty ale ja mam nadwrażliwy węch i kłopoty z oddychaniem po tym.Zresztą pisze na ulotce że np.przy astmie nie stosować.Ja czułam sztuczne kocie siuśkiCoś w tym stylu
issey32 pisze:vailet pisze:issey32 pisze:vailet pisze:Feliway nie może być na małą powierzchniebo normalnie dusi
Ja np.kupiłam i musiałam odłączyć bo całe mieszkanie to 24 metry kw.a pokój wiadomo mały.No i Feliway leży na bazarku
(połowa).Ten do kontaktu bo podobno spray nie działa.
Vailet, ale Feliway jest bezwonny i niewyczuwalny przez ludzi. Używałam przy dokoceniu i wszystko było w porządku. Żadnego zapachu, wkład do kontaktu starczył na ponad miesiącdokocenie przebiegło sprawnie. Używany w kubaturze ok 30 m. kw.
Przy okazji podbiję od rana
Nie wiem,jak Ty ale ja mam nadwrażliwy węch i kłopoty z oddychaniem po tym.Zresztą pisze na ulotce że np.przy astmie nie stosować.Ja czułam sztuczne kocie siuśkiCoś w tym stylu
To chyba mój węch jest inny niż Twój. Właśnie wsadziłam końcówkę wkładu do nosa i nic. Żadnych kocich siuśków. Zresztą, to miały być kocie feromony
Ania i jej Nitro pisze:Sonia, dziekujemy, ze poruszylas temat, bo nikt nie wiedzial jak sytuacja wyglada w rzeczywistosci.
Luspa pisze:czemu on tak długo nie może znaleźć domku?? Trzeba to bardziej nagłośnić!!!!! Przecież to rudzielec, już dawno powinien grzać zadek w ciepłym kocu u dużych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, ragdollowiec i 409 gości