Kociaki z działek - szukają domków :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 28, 2010 18:26 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Zaprosiłam Itakę na wątek :) Oby się tylko udało dostarczyć kociaka do Szczecina...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto gru 28, 2010 18:38 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Witam,
jestem :)
Mój TŻ jutro wraca PKP. Ale jeszcze nie wie o której godzinie :evil: I właśnie jest taki problem że on będzie to dopiero wiedział jutro. Na pewno będą to godziny popołudniowe lub wieczorne.

Edit: mój TŻ będzie wiedział o której jedzie 2 godziny przed wyjazdem.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto gru 28, 2010 20:07 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Itaka podasz jakieś namiary na siebie lub TŻeta?
Mam nadzieję, że anduk lub envy wejdą dziś na miau i będzie wiadomo, czy daliby radę dostarczyć kociaka do Sz-na :)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto gru 28, 2010 21:12 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Cudak, dzięki za smsa. Ostatnio strasznie zabiegany jestem.

Dziewczyny, ja jutro kończę pracę około godziny 18, więc najwcześniej mógłbym być w Szczecinie około 20 przy pomyślnych wiatrach zakładając, że warunki pogodowe jeszcze bardziej się nie popsują. Kota musiałby złapać jutro opiekun ale nawet nie wiem jakie on ma plany i nie ma transportera (jest w Wrocławiu) no i łapać kota w ciemno i wyrywać z ciepła by potem go wsadzić do baraku znowu gdy nam plan nie wypali to nie wiem czy jest ok. Kociak musiałby być złapany za dnia, bo tam nie ma światła (czyli do godz. 15 pewnie).

No i mając doświadczenia z Szelmą kot byłby zmarznięty, przerażony (w najlepszym wypadku) oraz pewnie przeziębiony patrząc na dwucyfrowe temperatury za oknem.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Wto gru 28, 2010 22:52 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Czyli kot nie jedzie ?
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro gru 29, 2010 12:20 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

itaka, raczej nie bo za dużo niewiadomych a i ja nie wiem o której dzisiaj z pracy wyjdę :? :? :?

Cudak a ja mam pytanie - ten kociak do Częstochowy musi być dostarczony na już, czy mógłby poczekać? Chodzi o to, że ja jak się polepszą warunki (nie będzie takich mrozów i śniegu na drogach) będę jechał autkiem do Krakowa na parę dni to bez problemu mógłbym wstąpić do Częstochowy. Wszystko się rozbija w zasadzie o termin bo jak będzie tak jak jest teraz to nic z tego nie wyjdzie i trzeba będzie poczekać do wiosny :?
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Śro gru 29, 2010 18:08 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Szkoda, że nie wyszło.

Ze względu na to, że kociaki są chore i nieleczone, póki co, a dodatkowo półdzikie i z oswajaniem może być problem, lepiej byłoby gdyby pojechał jak najwcześniej.. bo później też może okazać się, że kot nieadopcyjny (choć Osoba, która zaoferowała DT, pisała, że ma doświadczenie z oswajaniem dzikich kotów i to Jej nie przeraża :)).
...że też tak daleko do tej Częstochowy :roll: Zapytam, czy miejsce w DT będzie na niego czekało do wiosny, a w międzyczasie moglibyśmy szukać wcześniejszego transportu :ok:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro gru 29, 2010 21:55 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Wróciłem przed chwilą do domu, droga przez puszczę tragiczna, sam lód, jechać można miejscami max 20-30 km/h bo inaczej piruety 8O By była jasność o co chodzi: możemy z envy dowieźć kota do Szczecina czy gdziekolwiek w okolicy ale musimy wiedzieć o tym minimum dzień przed (24h) i jak to jest dzień roboczy to ja w normalnych godzinach pracuję i nie mam jak się urwać z roboty (muszę być przy komputerze), więc albo wcześnie rano albo późnym popołudniem/wieczorem :)

Kotka trzeba złapać dzień wcześniej do klatki (za dnia), przetransportować do nas do domu a potem następnego dnia transfer do transportera i w drogę. Tak było z Szelmą. Nie damy rady po prostu z biegu kota złapać za ogon i dostarczyć do Szczecina.

Teraz na działki gdzie są koty jest teraz fatalny dojazd a po samych ogródkach brnie się od bramy w śniegu (nikt tam nie odśnieża bo i po co) :)
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Czw gru 30, 2010 14:45 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Dobrze by było dla małego, żeby jak najszybciej trafił do dt. Oby znalazł się transport!

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Pt gru 31, 2010 13:19 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Anduk, ja wszystko rozumiem :ok:
Przerabiałam to w zeszła zimę z kociakami z portu, tyle że tamte nie były w baraku, tylko pod nim :wink: i były bardziej dzikie... też trzeba było je dzień wcześniej łapać, przetrzymać noc w klatce... ale jakoś się udało i 4 pojechały wtedy do DT :ok:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sty 03, 2011 17:55 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Podnoszę :ok:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob sty 08, 2011 23:45 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Wątek oklapł ;) Idę jutro zobaczyć na własne oczyska co u kociaków.

Może ktoś chciałby kotka? :mrgreen:
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Nie sty 09, 2011 0:07 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Anduk, chyba sami musicie dać im dt i szukać już ds :mrgreen:
Opornie to idzie :(
A ja mogę potwierdzić, że oswajanie idzie bardzo dobrze :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Nie sty 09, 2011 14:57 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

Widzisz W. opornie to idzie bo tutaj większość ludzi jest strasznie oporna umysłowo na pomoc zwierzętom. Naszemu opiekunowi non stop głupki wiejskie dogadują i robią z niego jaja, że pomaga kotom tyle lat i po co sobie robi taki kłopot jak koty wystarczy utopić w rzece lub udusić :roll: A, że sam jest dość wrażliwy na punkcie swojej męskości to i trochę gada ostatnio, że koty trzeba do schronu dać i on nawet dopłaci ;)

Cudak, envy i ja robimy trochę zamieszania i ruchu on-line a jeszcze dodatkowo parę osób off-line to może trochę zasłania lub daje złą perspektywę na nastawienie ludzi tutaj. A tutaj (j)elita to myśliwi a tym większy ma ktoś szacunek i poważanie im bardziej bestialsko zwierze w lesie zamorduje.

Szkoda gadać, trzeba w zasadzie robić swoje nie patrząc na pomoc innych. Coś ta szaro-bura odwilż nie wpływa na mnie optymistycznie :D Dobrze, że chociaż kociaki nie marzną. W wątku głównym o kotach w Stepnicy wkleję zaraz zdjęcia.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Śro sty 12, 2011 20:14 Re: Kociaki z działek - szukamy transportu Szczecin-Częstochowa!

anduk pisze: A, że sam jest dość wrażliwy na punkcie swojej męskości to i trochę gada ostatnio, że koty trzeba do schronu dać i on nawet dopłaci ;)


Dobrze wiesz, że to tylko gadanie :mrgreen: Taki styl bycia...
Na pewno jest mu lżej, że może liczyć na pomoc Cudaka i naszą.
Własność Nelli, Luny, Kłopotka i księcia Rudolfa :)
ObrazekObrazekObrazek

envy

 
Posty: 311
Od: Pon kwi 26, 2010 15:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1667 gości