Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 06, 2010 13:17 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

bekos pisze:
joluka pisze:Radość a Józefów to jednak kawał drogi.... - nie wiem, czy to powinno się łączyć...????

jednak nie taki duży kawał drogi... przypomniało mi się, jak wiele lat temu nad morzem, podczas tego samego wakacyjnego pobytu, spotkałam kilkakrotnie tego samego ekshibicjonistę: raz w Dziwnówku, innego dnia w Dziwnowie a za kilka dni w Kamieniu Pomorskim... tacy poparańcy krążą, żeby się nie dać złapać grasujac ciągle w tym samym miejscu. i z pewnością liczą na to, że nie powiąże się ze sobą przypadków z róznych miejscowości.

To prawda. Uczyłam się o tym na psychologii kryminalnej.
Zresztą te sukin.... dobrze wiedzą, że poruszanie się w obrębie wielu komend zwiększa szansę, że się policja nie połapie, bo mają kiepską komunikację między komendami :evil: Zgłaszając sprawę trzeba zadbać o to, by policja powiązała te dwa przypadki.

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Śro paź 06, 2010 13:21 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

sa w telewizji rozne programy o zwierzetach, chyba nawet w programie "prosto z Polski" czy jakos tak tez sa reportarze poswiecone okrucienstwu wobec zwierzat. Mysle, ze policja uzna to za bzdury :evil: ale i tak mimo wszystko uwazam, ze nalezy to im zglosic, naglosnic w TV. To nie musi byc tylko jedna osoba, to moze byc grupa kilku osob z roznych miejsc jakos ze soba powiazana... Byc moze obie sprawy maja ze soba wiecej wspolnego niz tylko zbieg okolicznosci... Moze maja, moze nie, ale to juz powinna zbadac policja.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 06, 2010 13:23 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

bekos pisze:Radość i Józefów jadąc Wałem Miedzeszyńskim

Czyli jedno i drugie pod Warszawą. No ale Józefowy na trasie wału miedzeszyńskiego są w zasadzie dwa po tej samej stronie Wisły :) Jeden tuż za Radością, a drugi po drugiej stronie wawy obok Legionowa. Rozumiem, że chodzi o ten co położony jest obok Radości.

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Śro paź 06, 2010 13:27 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Kociabanda2 pisze:
bekos pisze:Radość i Józefów jadąc Wałem Miedzeszyńskim

Czyli jedno i drugie pod Warszawą. No ale Józefowy na trasie wału miedzeszyńskiego są w zasadzie dwa po tej samej stronie Wisły :) Jeden tuż za Radością, a drugi po drugiej stronie wawy obok Legionowa. Rozumiem, że chodzi o ten co położony jest obok Radości.

skoro kicia z Józefowa trafiła do tej samej lecznicy, co kicia z Radości, to zakładam, że chodzi o Józefów bliżej Radości.

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 13:31 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Kociara82 pisze:sa w telewizji rozne programy o zwierzetach, chyba nawet w programie "prosto z Polski" czy jakos tak tez sa reportarze poswiecone okrucienstwu wobec zwierzat. Mysle, ze policja uzna to za bzdury :evil: ale i tak mimo wszystko uwazam, ze nalezy to im zglosic, naglosnic w TV. To nie musi byc tylko jedna osoba, to moze byc grupa kilku osob z roznych miejsc jakos ze soba powiazana... Byc moze obie sprawy maja ze soba wiecej wspolnego niz tylko zbieg okolicznosci... Moze maja, moze nie, ale to juz powinna zbadac policja.



Dokładnie
:!: :!: :!: :!: :!:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 06, 2010 13:45 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

bekos pisze:
Kociabanda2 pisze:
bekos pisze:Radość i Józefów jadąc Wałem Miedzeszyńskim

Czyli jedno i drugie pod Warszawą. No ale Józefowy na trasie wału miedzeszyńskiego są w zasadzie dwa po tej samej stronie Wisły :) Jeden tuż za Radością, a drugi po drugiej stronie wawy obok Legionowa. Rozumiem, że chodzi o ten co położony jest obok Radości.

skoro kicia z Józefowa trafiła do tej samej lecznicy, co kicia z Radości, to zakładam, że chodzi o Józefów bliżej Radości.

Jeśli tak to to jest praktycznie to samo miejsce. 9 minut drogi samochodem! Jeśli to tylko możliwe to obie sprawy dobrze, by było zgłosić na tej samej komendzie, by od razu zostały powiązane.
Dobrze byłoby zgłosić to także do jakiejś działającej w tym rejonie fundacji prozwierzęcej. Takowe z reguły mają jakieś zaplecze prawne i mogą wywierać jakiś nacisk na organy ścigania, a w razie zatrzymania sprawcy wystąpić jako oskarżyciel posiłkowy.

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Śro paź 06, 2010 13:48 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

o wlasnie :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 06, 2010 18:54 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

joluka pisze:Dziewczyny - błagam nie piszcie, że to już drugi, czy kolejny przypadek w okolicy... Skąd takie informacje????? Pierwsze słyszę, że to już się kiedyś zdarzyło... 8O Ja przynajmniej nic o tym nie wiem...

Obawiam się, że Radość ani lepsza, ani gorsza w tym względzie - psychopaci i sadyści mogą działać niestety wszędzie - i pewnie wszędzie działają, tylko czasami o tym usłyszymy. W większości przypadków takie potworne wypadki pozostają tajemnicą oprawcy i ofiary.... :(

Ja jestem zdania - jeszcze raz powtórzę - że takie przypadki powinno się bezwzględnie tępić, ale wcale nie powszechnie nagłaśniać. To czasami po prostu podsuwanie głupich pomysłów słabym psychicznie ludziom lub nudzącej się młodzieży... :evil:


Ja pisałam o Gabi, ale napisałam, że została przywieziona do lecznicy w Radości. Gabi została znaleziona niedaleko... To mógł być ten sam sprawca i wcale nie musi on pochodzić z Radości lub w niej mieszkać. W grę może wchodzić Falenica, Karczew, Otwock - ten kierunek.

Znani mi mieszkańcy Radości to dobrzy ludzie. Powiem inaczej - nie znam żadnego, do którego miałabym jakiekolwiek zastrzeżenia.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro paź 06, 2010 18:56 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

bekos pisze:
Kociabanda2 pisze:
bekos pisze:Radość i Józefów jadąc Wałem Miedzeszyńskim

Czyli jedno i drugie pod Warszawą. No ale Józefowy na trasie wału miedzeszyńskiego są w zasadzie dwa po tej samej stronie Wisły :) Jeden tuż za Radością, a drugi po drugiej stronie wawy obok Legionowa. Rozumiem, że chodzi o ten co położony jest obok Radości.

skoro kicia z Józefowa trafiła do tej samej lecznicy, co kicia z Radości, to zakładam, że chodzi o Józefów bliżej Radości.


Gabi trafiła do lecznicy w Radości, ponieważ tam leczymy nasze kociarstwo, mamy zaufanie. TŻ przywiózł malutką do naszej lecznicy.

Tak, chodzi o Józefów blisko Radości, po tej samej stronie Wisły. Lecznicę na Panny Wodnej (gdzie Gabi była operowana) w Radości dzieli od tej stacji benzynowej (z której TŻ ją zabrał) ok. 10 - 12 km. To nie jest daleko.

TŻ rozmawiał z pracownikami - nic nie wiedzieli, poza tym, że kotunia była od piątku. Zaraz - poniedziałek był 13 września. To piątek był 11.09. Wtedy się tam pojawiła.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro paź 06, 2010 19:09 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Zaniedługo mu zwierzęta nie wystarczą kanalia jedna :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 06, 2010 19:17 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Strasznie boli, kiedy czytam o biednej kici :cry: . I fakt, że w moim pobliżu gdzieś może mieszka ten .... :strach:
Myślę sobie tylko, że to prawdopodobnie nie był pojedynczy sprawca. Raczej przypuszczam, że niestety takie rzeczy wyprawia grupka kilku ludzkich zwyrodnialców w celach raczej "rozrywkowych", popisując się jeden przed drugim.

Trzymamy pazurki za powrót do zdrowia obu koteczek, tak okrutnie potraktowanych przez "panów stworzenia" :evil:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 19:20 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Chatte pisze:Strasznie boli, kiedy czytam o biednej kici :cry: . I fakt, że w moim pobliżu gdzieś może mieszka ten .... :strach:
Myślę sobie tylko, że to prawdopodobnie nie był pojedynczy sprawca. Raczej przypuszczam, że niestety takie rzeczy wyprawia grupka kilku ludzkich zwyrodnialców w celach raczej "rozrywkowych", popisując się jeden przed drugim.

Trzymamy pazurki za powrót do zdrowia obu koteczek, tak okrutnie potraktowanych przez "panów stworzenia" :evil:


Z Gabi jest dobrze, mimo początkowych obaw, że będzie miała takie same problemy, jak Amelka. Jeżeli zechciałabyś obejrzeć fotki, zapraszam na mój wątek.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro paź 06, 2010 19:32 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

vega013 pisze:Z Gabi jest dobrze, mimo początkowych obaw, że będzie miała takie same problemy, jak Amelka. Jeżeli zechciałabyś obejrzeć fotki, zapraszam na mój wątek.


Juz odwiedziłam :D
Opis "rozerwany kręgoslup" brzmi dramatycznie, ale ciesze się że poza utratą ogonka koteczka ma się dobrze.
Pozdrawiamy: ja + 3 józefowskie koty (w tym jeden giganciarz po 27 nieobecnosci w domu - dobrze, że nie trafił na takich pseudo-ludzi)
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 19:50 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Chatte pisze:
vega013 pisze:Z Gabi jest dobrze, mimo początkowych obaw, że będzie miała takie same problemy, jak Amelka. Jeżeli zechciałabyś obejrzeć fotki, zapraszam na mój wątek.


Juz odwiedziłam :D
Opis "rozerwany kręgoslup" brzmi dramatycznie, ale ciesze się że poza utratą ogonka koteczka ma się dobrze.
Pozdrawiamy: ja + 3 józefowskie koty (w tym jeden giganciarz po 27 nieobecnosci w domu - dobrze, że nie trafił na takich pseudo-ludzi)


Bo to tak wyglądało na RTG. Tam, gdzie powinny zaczynać się kręgi ogonowe - około półcentymetrowa przerwa. Nic tam nie było. Dopiero po tej przerwie pierwszy kręg ogonowy.

Zauważcie proszę podobieństwo obrażeń u obu koteczek. Obie też są prześliczne, naprawdę wyjątkowe. Obie ufne i niezwykle przyjazne. Obie młodziutkie - w tym samym wieku.

Wierzę, że Amelka dojdzie do normy. Ona jest wzruszająca i musi mieć normalne, bezpieczne i pełne miłości kocie życie. :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro paź 06, 2010 21:47 Re: Okrutnie okaleczona przez zwyrodnialca - potrzebuje domu!!!

Doping dla koteczki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Maniek19, puszatek, uga i 1385 gości