Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

Super, ze Amorek w fajnym domku :ok:

Cieszę się jak nie wiem!!!!!!!
Nie schodził mi z myśli ten mały głupol...

Przycupnę sobie tutaj. Tyle fajnych kotów potrzebuje domków

buraski sa fajowe :ok:

mpogorzelski pisze:Przycupnę sobie tutaj. Tyle fajnych kotów potrzebuje domków

Witaj Mariusz!!!!!!!!!!

Ktoś pamięta te panienkę?

wyszła ze schronu dwa tygodnie temu, a dziś zamieszkała we własnym domu!

Ja wiem o kogo chodzi, tylko imienia nie pamiętam :roll:

Chyba Zoja :roll:

Super że już we własnym domku

Zojka

Super

To co? dziewczyny przyjeżdżaja po następnego? :oops:

... Baranek taki kochany i w potrzebie... :oops:

Duszek686 pisze:Zojka
Super
To co? dziewczyny przyjeżdżaja po następnego? ... Baranek taki kochany i w potrzebie...

chwilowo krótka przerwa, bo my w tym tygodniu do Michałowa ze szkołą jedziemy, ale będzie czas na obgadanie, który kot teraz

W ogóle Iwona powiedziała, że wybrakowanego kota dostały, że miał niby być taki nie radzący sobie, a tu Zojka uniemożliwiała pracę, bo ładowała się na kolana, na ramię, na szyję i w nosie miała, że akurat pacjent jakiś pomocy lekarskiej potrzebuje

ponadto panienka w nocy z wczoraj na dziś zdemolowała lecznicę

chciała dostać się do zamkniętego pomieszczenia, gdzie jest kocie żarełko. Dostała się. Mało tego - tam była otwarta kocia puszka... tego co dziewczyny zobaczyły po wejściu rano do lecznicy - nie będę opisywać, ani komentować :lol:

Dopisuję, żeby nie umknęło

Do uzupełnienia, znalazły DS, potrzebne miniaturki:
- Kleofas (z dt atla)
- Alinka (z dt magdaradek)
- Mgiełka (z dt jerzykowka)
- Lara nr 107
- Języczek
- Mamusia nr 7
- Amorek
- Zojka

Zrobię miniaturki tych 5-ciu ostatnich, ale już raczej jutro...

Watek mi uciekł

musze nadrobić zaległości :mrgreen:

Trzymam

Znalazły dom

I jeszcze chciałabym zareklamować Jaśka :1luvu:

Przekochany piesio :ok:

Kocha wszystkich, bez wyjątku

Ale mu się mordka cieszy :1luvu:

Ciepła pisze:buraski sa fajowe

Oj, tak! Takie kruche, małe gapy, brudasiątka. Jednemu myłam doopinę, bo kupa przylepiona... część udało mi się zmyć, część wycięłam z kawalątkiem sierści. Buziaki umorusane przyschniętym jedzeniem, brzusie duże...
Krówka i podobny do Ludwiczka były najbardziej rezolutne, krówka bardziej gadatliwa.

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

Kto przegląda forum