Witajcie Kochani
kussad o jaki banerek chodzi?
nie bardzo się orientuję
Dzisiaj rano bardzo się zdenerwowałam na Kobiecinę
tyle razy prosiłam żeby Kotom nie rzucała kości
no i całe szczęscie że tam poleciałam rano
jeden z Kociaków miał w buzi zaklinowaną kość z kurczaka
jestem okropnie zdrapana
złapałam Małego łobuza w ręcznik
musiałam sama bo Kobita Kota nie dotknie bo zaraz alergia chce ja zabić
palce mam pogryzione ale kość wyjełam z pysia
Oj bardzo nakrzyczałam na Babinę
przeciez zanoszę karmę
nie trzeba robić przed chałupą wysypiska kości i rzeczy niejadalnych dla kotów
z przyzwyczajenia to robi czy co?
wytłumaczyłam jej że już o niebo lepsze będa te ziemniaki z mlekiem niz kości
które moga bardzo zaszkodzić,poranić
że nie krzycze bo tak mi sie podoba
chodzi mi o dobro kotów
i że nie pomaga mi szkodząc
ja nie chcę żeby te Koty mocniej sie rozchorowały
co ja wtedy zrobię
sprzedam swoją nerkę?żeby to uciągnąc wszystko?
zrozumiała ale nie wiem jak na długo znowu
Po drodze wpadłam do sklepu po pierś z kurczaka dla Strej Koteczki
kazałam wybrać taką niedużą
Kobieta się śmiała że na nas 3 to chyba za mało
a ja jej że nie dla nas tylko dla chorej wycieńczonej Kotki
na to dwie nastolatki
oo Pani lubi koty?
a chciała by Pani mieć?
bo widzi Pani nasze 3 Kotki urodziły
mamy 13 małych gnojków
może wzięła by Pani jednego
ja stałam osłabiona grypą to zrobiło mi się czarno przed oczami
dopadłam transporter po piwie i usiadłam
Zapytałam Dziewczyn czy wiedza co to jest sterylizacja kotów
jedna na to nooooooo
pytam a dlaczego nie wysterylizowane te Kotki
że mnozą nieszczęście,bezdomność i głód
a ona na mnie
phi a pani to ku..a chyba w Boga nie wierzy
niech se pani pi..e sama przekopie
Kobieta zza lady wywaliła Dziewczyny ze sklepu z hukiem,grożąc że naskarży w szkole
a ja długo nie mogłam sie pozbierać
policzek mniej by bolał
dostałam szklanke wody ,posiedziałam trochę
deptałam do domu z dziurą w sercu
potem w moim zaciszu stodoły ryczałam na głos
Syzyf totalny syzyf
