[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kotek którego zdjęłam z drzewa domku chyba nie znajdzie-rodzice za bardzo go polubili

Zawsze koty nazywam po ,,sławach" albo bohaterów filmów itp. I było tak: Cosmo, Paris Hilton, Britney 'Mała' Spears itp. I chłopacy go nazwali Артем (z Metro 2033). To nie fair ! Ja go sobie zaklepałam i miał być Craig Horner. No trudno.
No więc Mała wczoraj mysiątko złapała (no takie maleńkie to to...). Artem przyszedł, zabrał jej tą myszę (on ma niesamowity dar przeganiania kotów

) i zeżarł żywcem :roll:

BOZENAZWISNIEWA bądź dzielna, trzymaj się, to co robisz - jest cudownie ludzkie we właściwym tego słowa znaczeniu.

Mocne kciuki! No bo jak pomóc?

BOZENAZWISNIEWA pisze:Nie przyjełam 2 kotków do mnie, bo nie miałam jak...Znalazłam je zabite dzień póxniej w kałuzy na moim podwórku

No ludzie ! :evil:

Ale jak to ? Że ktoś je potrącił czy coś / Ja to bym normalnie pozwała za takie coś ! Zabić biedne zwierzaki tylko dlatego, że ktoś ich nie mógł wziąć ?! ehhh..

Czymam kciuki :ok:

że wyadoptuje Pani te kotki

I u mnie coś się chyba ruszyło z adopcjami.

Jeden z "boysbandu" dzisiaj pojechał do nowego domku. :ok:

RYCZAŁAM!!!!! :crying:

nie rycz bejbe, kupię Ci kretki albo oddam jednego ze swoich wariatów :mrgreen:

wiecie jaki jest najgorszy dzwięk wybudzający ze snu ok. 5 nad ranem??? nie??? mlaskające (okropnie głośno jakoś) dwa maluchy, które ssą krecikowe syce

i to jeszcze leżąc na mojej skromnej osobie - o massakra jakaś :twisted:

a Twój Kreto płeć zmienił w tak zwanym międzyczasie? :mrgreen:

nie, tego jeszcze nie potrafi, choc potrafi wiele :twisted:

po prostu, z jakiejś niewytłumaczonej przyczyny, robi za mamkę, choć nigdy nie miał i nie będzie mieć mleka :mrgreen:

chociaż... może czegoś nie wiemy o naszym własnym kocie hehehehe :mrgreen:

Ja ryczałam ze śmiechu, jak widziałam kocura mojej instruktorki jazdy konnej jak kociaka karmił :ryk:

I taki cycaty chodził

lusesita pisze:nie rycz bejbe, kupię Ci kretki albo oddam jednego ze swoich wariatów

wiecie jaki jest najgorszy dzwięk wybudzający ze snu ok. 5 nad ranem??? nie??? mlaskające (okropnie głośno jakoś) dwa maluchy, które ssą krecikowe syce i to jeszcze leżąc na mojej skromnej osobie - o massakra jakaś

Nic mi nie oddawaj.Kropek wraca

A ssące koty to norma.Ja mam dwa ssące.A u mojej Mamy oboje rezydenci to ssaki. :roll:

Dorotko co się stało , czemu kicio wraca?

dorotak97 pisze:Nic mi nie oddawaj.Kropek wraca

co się stało ?

dorotak97 pisze:Nic mi nie oddawaj.Kropek wraca
A ssące koty to norma.Ja mam dwa ssące.A u mojej Mamy oboje rezydenci to ssaki.

jak to wraca??? dlaczego wraca??? powiedz, że zwrotów nie ma - to nie sklep :evil:

wiesz, ja też jestem ssakiem, ale cyca nie sśię od dawna :mrgreen:

a Kretek z letka przegina z tym cycem, bo nie nakarmi ich, one głodne i ssą dalej choć nic nie leci, wydając z siebie te dziwne dźwięki - i tak w koło Macieju :roll:

lusesita pisze:wiesz, ja też jestem ssakiem, ale cyca nie sśię od dawna

weź oszczędź nam w biały dzień takich wynurzeń...toż to dzieci czytają :roll:

Dziewczyny, w Realu znowu jest promocja na kryte kuwety, można kupić za 39,95 zł, w tym jest także opakowanie żwirku drewnianego.

Otóż Kropek wraca bo cytuję"moja mama dziwnie reaguje,jest jej ciasno w dużym domu" :roll:

"widzę że specjalnie będzie utrudniać życie dla mnie i dla kota" :roll:

"mama to ciężki przypadek,to samotnik z wyboru" :roll:

"moja mama oznajmiła że nie będzie mi przy nim pomagać" :roll:

I co wy na to?To nie sklep ale kotek wróci do mnie i znajdzie duuuuuuuuuuużo lepszy domek.

[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kto przegląda forum