Lusi mój kochany Aniołeczku...dlaczego? :(...(*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 07, 2010 18:03 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

cytuję zuzlkiową:
Bardzo jestem zdenerwowana...malutka tak bardzo potrzebuje wsparcia...koszta będą tak duże, a allegro zamknęło aukcję dla Lusi...ktoś "życzliwy" znowu pomógł!...jaki ludzie mają w tym interes,żeby uniemożliwiać pomoc takim biedactwom...przecież wszyscy wiemy,że same otwarte serca nie wystarczą- bez pieniędzy skazujemy Lusię na śmierć...komu na tym zależy???Przecież nie każdy musi włączać się w tę pomoc...przecież, od nikogo nie wymuszamy pomocy- błagamy...prosimy...pokazujemy te biedne potrzebujące stworzenia, ale nikogo nie zmuszamy...niczego nie wyłudzamy...a same indywidualnie nie mogąc pomóc tylu podopiecznym, mamy je zostawiać swojemu losowi? Udawać,że nie widzimy ich nieszczęścia, bo indywidualnie nie jesteśmy w stanie im pomóc?

Ludzie...nie rozumiem o co chodzi...nie rozumiem
Jak pomóc Lusi, jeśli nawet nie możemy zwrócić się do innych ludzi o pomoc, a same nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów...TEŻ UDAWAĆ,ŻE JEJ NIE MA? ZOSTAWIĆ JĄ?...NIE ROZUMIEM...

***

brak słów!

nie mam juz sił do tego wszystkiego
i jeszcze net mi sie popsuł

po takim @ odechciewa sie wszystkiego


zimniakowie@wp.pl

Wiadomość od: zimniakowie, wysłana z komputera o numerze IP: 85.221.181.182
Strona z przedmiotem: Kot_ POBITA kotka _ Znów KRYZYS_ URATUJMY JĄ!
Treść wiadomości:
Mam nadzieję,że mało jest ludzi tak naiwnych jak ci którzy już wpłacili pieniądze na wasze konta!Każdy może wystawić zdjęcie "biednego,pobitego kotka" i prosić o datki!Wystawcie chociaż jedno pokwitowanie z lecznicy na widok publiczny jako dowód,że pomagacie zwierzętom!Oczywiście tego nie zrobicie!!!!!!!!!!!!OSZUŚCI I NACIĄGACZE!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedziałam,ze najpierw niech pomoże jakiemuś zwierzakowi a potem pisze bzdury

"
A może właśnie pomagam???Ale na własną rękę bez wyłudzania od
nikogo
pieniędzy!Jaką pewność mają Ci ludzie wpłacający na Wasze konta
pieniądze?ŻADNĄ!Dyplom z painta?Prześlijcie kopie rachunku za
leczenie.....Myślę,że ludzie odpowiedzialni za allegro powinni bliżej
przyjrzeć się Waszej działalności..."

moja odpowiedz:

moja odpowiedz:
Witam!
Cóż, jeśli ma Pan taką opinię, nie będę z nią dyskutować...ma Pan rację okazując nieufność,sama jestem bardzo ostrożna przekazując środki finansowe potrzebującym i dokładnie sprawdzam jakie zwierzęta mają jakie są relacje z opieki...nie zgodzę się jednak,że można byle jakie zdjęcia wstawić...takie wstawienie widać i kontaktując się z allegrowiczem,dość łatwo zorientować się,czy dany pies jest pod opieką wystawiającego aukcję.Ja ufam takim kontaktom,ufam widząc,że psiak w następnych aukcjach już nie tylko szuka pieniędzy,ale szuka domu!!! Tak więc nie tylko faktury za pomoc psiakom są jedynym dowodem naszej pomocy psiakom i kotom(choć te także mamy i mogę na widok publiczny je przedstawić,ale te i tak Pana nie przekonają, bo nie pokażę swoich danych osobowych z tych samych powodów, z których i Pan by tego nie zrobił...niestety ludzie są różni i wielu nie tylko, że nikomu nie pomoże,ale jeszcze innym pomagającym postara się przeszkadzać...jednak kupując cegiełki dostaje pan pełne dane osobowe, bo nie jesteśmy anonimowi)...
W następnych aukcjach wstawimy jednak skan faktury za leczenie zwierząt będących pod naszą opieką...dziękuję za podpowiedź!Niestety nie jesteśmy w stanie tego zrobić teraz,bo allegro już nie pozwala zmienić treści aukcji...ale cenna jest Pana uwaga.
Choć prawdę powiedziawszy,bardzo zabolało osądzanie jeszcze bez poznania nas i tego co robimy...niestety zabolało,ale i tak nie zmieni to naszego podejścia do pomocy zwierzętom- kotom i psom w potrzebie i ze schronisk...robiłyśmy to do tej pory i będziemy robiły nadal...i proszę wybaczyć,ale żadne inwektywy nie zmienią tego- zbyt dużo jest tego nieszczęścia! Pomoc zwierzętom jest naszą decyzją świadomą i będziemy to robić nadal, zwracając się wtedy gdy jest to konieczne(bo same nie poradzimy sobie z kosztami)...zwracając się o pomoc gdzie tylko to jest możliwe i do kogo tylko to jest możliwe!
Mam nadzieję,że nie ufając wszystkim, zechce Pan pomagać zwierzętom choć osobiście,w najbliższym sobie otoczeniu...i to już będzie bardzo dużo!!!
Pozostając w takiej nadziei, pozdrawiam- wolontariusz żywieckiego schroniska dla zwierząt Agnieszka Ciuruś


i podziękowanie za pomoc na allegro :


Witam!
Dziękuję bardzo za pomoc Lusi...niestety nie mogę napisać,że jest lepiej- jednego dnia koteczka sama nieco zje ze strzykawki,a drugiego jest bardzo słaba i nie daje sobie nawet z tym rady...wyczekujemy na najmniejszą nawet poprawę.Z ogromną radością napiszę,gdy już będzie oznaka poprawy stanu Lusi...i bardzo proszę- pomyślcie czasami o niej ciepło...
Mam też przykrą i bulwersującą mnie informację...mimo, iż aukcję przygotowałam zgodnie z wymogami allegro(przedmiot sprzedaży,wyrazisty opis...), to jednak allegro uznało ją za aukcję chrytatywną i zamknęło! Niestety status aukcji charytatywnej mogą mieć jedynie fundacje i stowarzyszenia,a nie prywatni wolontariusze i osoby indywidualnie opiekujące się zwierzętami...często nasze aukcje są niestety usuwane, mimo,że bardzo potrzebna jest pomoc zwierzęciu dla którego sprzedajemy nasze dyplomy.
Pozwalam sobie więc rozesłać Wam dyplomy proponowane na aukcji Lusi i bardzo serdecznie podziękować za Waszą pomoc tej koteczce oraz zaprosić na wątek Lusieńki na forum dogomania (tu prezentujemy nowe informacje, nowe zdjęcia i rozliczamy wpływy i wydatki na naszych podopiecznych, którym pomagamy)
http://www.dogomania.pl/threads/190313- ... E!!!POMOCY!

Raz jeszcze dziękując i zapraszając na wątek Lusi, pozdrawiam i przesyłam dyplom z aukcji dla Lusi...
wolontariusz żywieckiego schroniska Agnieszka Ciuruś( na dogomanii i miau BUDRYSEK)
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Wto wrz 07, 2010 18:45 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

BUDRYSEK pisze:cytuję zuzlkiową:
Bardzo jestem zdenerwowana...malutka tak bardzo potrzebuje wsparcia...koszta będą tak duże, a allegro zamknęło aukcję dla Lusi...ktoś "życzliwy" znowu pomógł!...jaki ludzie mają w tym interes,żeby uniemożliwiać pomoc takim biedactwom...przecież wszyscy wiemy,że same otwarte serca nie wystarczą- bez pieniędzy skazujemy Lusię na śmierć...komu na tym zależy???Przecież nie każdy musi włączać się w tę pomoc...przecież, od nikogo nie wymuszamy pomocy- błagamy...prosimy...pokazujemy te biedne potrzebujące stworzenia, ale nikogo nie zmuszamy...niczego nie wyłudzamy...a same indywidualnie nie mogąc pomóc tylu podopiecznym, mamy je zostawiać swojemu losowi? Udawać,że nie widzimy ich nieszczęścia, bo indywidualnie nie jesteśmy w stanie im pomóc?

Ludzie...nie rozumiem o co chodzi...nie rozumiem
Jak pomóc Lusi, jeśli nawet nie możemy zwrócić się do innych ludzi o pomoc, a same nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów...TEŻ UDAWAĆ,ŻE JEJ NIE MA? ZOSTAWIĆ JĄ?...NIE ROZUMIEM...

***

brak słów!

nie mam juz sił do tego wszystkiego
i jeszcze net mi sie popsuł

po takim @ odechciewa sie wszystkiego


zimniakowie@wp.pl

Wiadomość od: zimniakowie, wysłana z komputera o numerze IP: 85.221.181.182
Strona z przedmiotem: Kot_ POBITA kotka _ Znów KRYZYS_ URATUJMY JĄ!
Treść wiadomości:
Mam nadzieję,że mało jest ludzi tak naiwnych jak ci którzy już wpłacili pieniądze na wasze konta!Każdy może wystawić zdjęcie "biednego,pobitego kotka" i prosić o datki!Wystawcie chociaż jedno pokwitowanie z lecznicy na widok publiczny jako dowód,że pomagacie zwierzętom!Oczywiście tego nie zrobicie!!!!!!!!!!!!OSZUŚCI I NACIĄGACZE!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedziałam,ze najpierw niech pomoże jakiemuś zwierzakowi a potem pisze bzdury

"
A może właśnie pomagam???Ale na własną rękę bez wyłudzania od
nikogo
pieniędzy!Jaką pewność mają Ci ludzie wpłacający na Wasze konta
pieniądze?ŻADNĄ!Dyplom z painta?Prześlijcie kopie rachunku za
leczenie.....Myślę,że ludzie odpowiedzialni za allegro powinni bliżej
przyjrzeć się Waszej działalności..."

moja odpowiedz:

moja odpowiedz:
Witam!
Cóż, jeśli ma Pan taką opinię, nie będę z nią dyskutować...ma Pan rację okazując nieufność,sama jestem bardzo ostrożna przekazując środki finansowe potrzebującym i dokładnie sprawdzam jakie zwierzęta mają jakie są relacje z opieki...nie zgodzę się jednak,że można byle jakie zdjęcia wstawić...takie wstawienie widać i kontaktując się z allegrowiczem,dość łatwo zorientować się,czy dany pies jest pod opieką wystawiającego aukcję.Ja ufam takim kontaktom,ufam widząc,że psiak w następnych aukcjach już nie tylko szuka pieniędzy,ale szuka domu!!! Tak więc nie tylko faktury za pomoc psiakom są jedynym dowodem naszej pomocy psiakom i kotom(choć te także mamy i mogę na widok publiczny je przedstawić,ale te i tak Pana nie przekonają, bo nie pokażę swoich danych osobowych z tych samych powodów, z których i Pan by tego nie zrobił...niestety ludzie są różni i wielu nie tylko, że nikomu nie pomoże,ale jeszcze innym pomagającym postara się przeszkadzać...jednak kupując cegiełki dostaje pan pełne dane osobowe, bo nie jesteśmy anonimowi)...
W następnych aukcjach wstawimy jednak skan faktury za leczenie zwierząt będących pod naszą opieką...dziękuję za podpowiedź!Niestety nie jesteśmy w stanie tego zrobić teraz,bo allegro już nie pozwala zmienić treści aukcji...ale cenna jest Pana uwaga.
Choć prawdę powiedziawszy,bardzo zabolało osądzanie jeszcze bez poznania nas i tego co robimy...niestety zabolało,ale i tak nie zmieni to naszego podejścia do pomocy zwierzętom- kotom i psom w potrzebie i ze schronisk...robiłyśmy to do tej pory i będziemy robiły nadal...i proszę wybaczyć,ale żadne inwektywy nie zmienią tego- zbyt dużo jest tego nieszczęścia! Pomoc zwierzętom jest naszą decyzją świadomą i będziemy to robić nadal, zwracając się wtedy gdy jest to konieczne(bo same nie poradzimy sobie z kosztami)...zwracając się o pomoc gdzie tylko to jest możliwe i do kogo tylko to jest możliwe!
Mam nadzieję,że nie ufając wszystkim, zechce Pan pomagać zwierzętom choć osobiście,w najbliższym sobie otoczeniu...i to już będzie bardzo dużo!!!
Pozostając w takiej nadziei, pozdrawiam- wolontariusz żywieckiego schroniska dla zwierząt Agnieszka Ciuruś


i podziękowanie za pomoc na allegro :


Witam!
Dziękuję bardzo za pomoc Lusi...niestety nie mogę napisać,że jest lepiej- jednego dnia koteczka sama nieco zje ze strzykawki,a drugiego jest bardzo słaba i nie daje sobie nawet z tym rady...wyczekujemy na najmniejszą nawet poprawę.Z ogromną radością napiszę,gdy już będzie oznaka poprawy stanu Lusi...i bardzo proszę- pomyślcie czasami o niej ciepło...
Mam też przykrą i bulwersującą mnie informację...mimo, iż aukcję przygotowałam zgodnie z wymogami allegro(przedmiot sprzedaży,wyrazisty opis...), to jednak allegro uznało ją za aukcję chrytatywną i zamknęło! Niestety status aukcji charytatywnej mogą mieć jedynie fundacje i stowarzyszenia,a nie prywatni wolontariusze i osoby indywidualnie opiekujące się zwierzętami...często nasze aukcje są niestety usuwane, mimo,że bardzo potrzebna jest pomoc zwierzęciu dla którego sprzedajemy nasze dyplomy.
Pozwalam sobie więc rozesłać Wam dyplomy proponowane na aukcji Lusi i bardzo serdecznie podziękować za Waszą pomoc tej koteczce oraz zaprosić na wątek Lusieńki na forum dogomania (tu prezentujemy nowe informacje, nowe zdjęcia i rozliczamy wpływy i wydatki na naszych podopiecznych, którym pomagamy)
http://www.dogomania.pl/threads/190313- ... E!!!POMOCY!

Raz jeszcze dziękując i zapraszając na wątek Lusi, pozdrawiam i przesyłam dyplom z aukcji dla Lusi...
wolontariusz żywieckiego schroniska Agnieszka Ciuruś( na dogomanii i miau BUDRYSEK)





byłam dziś strasznie zaskoczona, że Allegro usunęło aukcję odnośnie Lusi (miałam tą aukcję zaznaczoną w "obserwowanych", bardzo mi przykro z tego powodu, wysłałam dziś do ciebie paczkę pocztową priorytetową z fantami dla Lusi
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto wrz 07, 2010 18:50 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

:(

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto wrz 07, 2010 18:58 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

nie wiem jak Wy, ale we mnie się aż zagotowało i muszę sobie ulżyć jakoś :evil: Jakim prawem ktoś oskarża Budryska a tym samym wszystkich, którzy wspierają te biedactwa o oszustwo????jak ktoś nie chce niech poprostu nie pomaga!!!! a nie podkłada świnię Bogu ducha winnym istotkom, które przecież z własnej woli nie trafiły do schroniska!!!!to '' dzięki" właśnie takim potworom te maleństwa cierpią!! wrrr...... :twisted:

goofi

 
Posty: 166
Od: Pt lip 30, 2010 21:18

Post » Wto wrz 07, 2010 19:03 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

:cry: :cry: :cry: jak widać debili nie brakuje, jak można mieć satysfakcję z tego, że zwierzętom dzieje się krzywda, oby ta osoba, dzięki której aukcja dla Lusi została wycofana z Allegro kiedyś umierała w samotności i męczarniach
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto wrz 07, 2010 19:21 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

brak słów... :evil:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto wrz 07, 2010 20:38 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

O rany! Ale ktoś się przypieprzył nie wiadomo po co... :evil:

Nie przejmuj się Budrysku :ok: :ok: :ok:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 22:31 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

teraz tymbardziej Lusi nie może się poddać:( ludzka zawiść i głupota nie mają granic... :twisted: nie życzę nikomu źle, ale wierzę w sprawiedliwość :evil:

goofi

 
Posty: 166
Od: Pt lip 30, 2010 21:18

Post » Śro wrz 08, 2010 6:54 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

Na przekór różnym złym słowom przesyłam ogrom dobrych myśli dla Lusi !!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro wrz 08, 2010 7:40 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

BUDRYSKU róbcie dalej swoje, nie jesteście same! :ok:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro wrz 08, 2010 10:41 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

tamiss pisze:Na przekór różnym złym słowom przesyłam ogrom dobrych myśli dla Lusi !!

o własnie :ok: :ok: :ok: , Budrysku, trzymajcie się, dla Lusi duzo zdrówka

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26825
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 08, 2010 12:00 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

ja sie bardzo czesto spotykam dotad z opinia, ze lepiej pomoc chorym dzieciom niz biednym bezdomnym kotom. Tylko ze 99% osob, ktore sie o to czepiaja nawet na te dzieci zlamanego grosza nie dalo! :evil:
tamiss pisze:Na przekór różnym złym słowom przesyłam ogrom dobrych myśli dla Lusi !!

dolaczam sie :)
elu pisze:BUDRYSKU róbcie dalej swoje, nie jesteście same! :ok:

na pewno znajdzie sie sposob na uzyskanie pomocy finansowej :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 08, 2010 12:07 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

Kociara82 pisze:ja sie bardzo czesto spotykam dotad z opinia, ze lepiej pomoc chorym dzieciom niz biednym bezdomnym kotom. Tylko ze 99% osob, ktore sie o to czepiaja nawet na te dzieci zlamanego grosza nie dalo! :evil:
tamiss pisze:Na przekór różnym złym słowom przesyłam ogrom dobrych myśli dla Lusi !!

dolaczam sie :)
elu pisze:BUDRYSKU róbcie dalej swoje, nie jesteście same! :ok:

na pewno znajdzie sie sposob na uzyskanie pomocy finansowej :)

pewnie, że znajdzie, nowy bazarek się zbliża i myślę, że w weekend tu dotrze :mrgreen:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro wrz 08, 2010 15:36 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

Pozdrowienia z banerkowa :1luvu: :

Obrazek

Kod z ramki należy skopiować do podpisu(podpisów!):
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_zl][img]http://tnij.org/_zlb[/img][/url]
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro wrz 08, 2010 17:27 Re: Lusi nie widzi, samodzielnie nie je,problemy neurologiczne:(

graszka_gn pisze:Pozdrowienia z banerkowa :1luvu: :

Obrazek

Kod z ramki należy skopiować do podpisu(podpisów!):
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_zl][img]http://tnij.org/_zlb[/img][/url]

Dziękujemy! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości