
nie pozostaje mi nic innego chyba, jak pojechać z małą do Ani CC w tym tyg i zobaczyć czy uda się jej pobrać trochę siusiu.
Wolałabym jej tego oszczędzić, ale po prostu ja nigdy nie mogę zauważyć kiedy ona idzie do kuwety, a zamknięta gdziekolwiek drze się wniebogłosy

No i sika niestety. Ma dwa miejsca. Łóżko w sypialni i buty w korytarzu..... kupal ląduje w kuwecie.
Kurcze martwię się o nią i nie wiem czy ogłaszać ją dopóki nie wiem co jej jest.....
