Ludwisia [*] - żegnaj dzielna koteczko.Marysia ma dom.

Czytalam z zapartym tchen - :ok:

za slicznotke - bedzie dobrze :1luvu:

Cała nadzieja w złotych rekach Madzi i w silnej woli kociczek :ok:

do zdrówka jeszcze daleka droga, ale ten największy kryzys minął i to jeest budujące. Ale katarek nadal jest, czasem też kaszelek. Temperaturki na szczęście nie ma. Malutka jest słaba, ale już jednak silniejsza niż w czwartek, piątek czy sobotę. Biorę to za dobrą wróżbę, bo bardzo pragnę by mała była zdrowa.
:ok:

Wszystkie ciocie bardzo, bardzo tego pragna i trzymaja :ok:

za slodziutka Ludwinie :1luvu:

Miłe wieści o Ludwisi. Oby tak dalej. :ok:

No to czekamy na kupsztala.

Madziu cieszę się bardzo że Ludwisia wraca do zdrówka :ok:

Ja też się cieszę, ale żeby nie zapeszyć, potrzymamy kciuki za pannę Ludwisię :ok:

i ja się przyłączam. Za obie panienki. Madziu, jesteś wzorem DT, tyle siły w Tobie i tyle miłości dla kociaczków. Posyłamy ciepłe myśli, żeby już tylko lepiej było :ok:

.

No i dziś już nie jest tak fajnie

Ludwisia znowu nie je i jest bardziej osowiała. Za to piła dziś bardzo dużo od rana, a zwykle to ona wcale nie pije. coś mi się wydaje, że się jednak przytkała, tak jak sugerowała Amika6....dałam jej parafinki trochę i nie mogę doczekać sie popołudnia, żeby do lecznicy móc już z nią jechać....echhhh.....a tak się wczoraj cieszyłam, że jest lepiej

nie doradzę, bo nie wiem, ale myślami jestem z Wami...

Biedna Ludwisia

Infekcja jest bardzo silna, więc pewnie takie wahania mogą się zdarzać...
Kciukuję najmocniej jak potrafię :ok:

Madziu, trzymaj się - musi się wreszcie wszystko uspokoić, malutka wyzdrowieje wreszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak bardzo mi przykro, że musicie przechodzić przez takie stresy

Przesyłam mnóstwo ciepłych myśli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Magda, czytam na bieżąco ale już się powolutku gubię w tych wszystkich wątkach, Ludwisia miała badaną krew? wyniki były OK? Kompletnie nie pamiętam :roll:

Ludwisia [*] - żegnaj dzielna koteczko.Marysia ma dom.

Kto przegląda forum