Misia&Kropek "stado bawołów" na dt ;) SZUKAJA DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 19:18 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa,łapka:BYE druty i macica :)

bombeczka :ok:
kicia da rade, bedzie jak nowka :) lepiej ze za jednym zamachem dwa zabiegi - mniejszy szok dla niej po narkozie.. to jest straszne, jak nielatwo po czyms takim dojść do siebie.. mam nadzieję, że dobrze i szybko jej się uda otrząsnąć.. mocne kciuki! :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Czw sty 07, 2010 9:34 przez emgatto, łącznie edytowano 1 raz
biegniesz po schodach lat - ku drzwiom,
szukając gorączkowo kluczy...
mruczenie kota to jest dom,
bo zawsze kot o domu mruczy.
[r.m.groński]

http://www.youtube.com/watch?v=kVfpfsfWPr8

Obrazek Obrazek Obrazek

emgatto

 
Posty: 68
Od: Sob gru 12, 2009 18:11
Lokalizacja: warszawa [bielany]

Post » Śro sty 06, 2010 23:29 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa,łapka:BYE druty i macica :)

dziewczyneczka słodka. :1luvu:
mniej stresu jak za jednym zamachem wszystko!
Kocia w dobrych rękach to i zaraz wróci do zdrówka.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw sty 07, 2010 8:13 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa,łapka:BYE druty i macica :)

a jak to poszło finansowo Adusiu, bo nie wiem - na talon, bazarki...? :oops:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw sty 07, 2010 8:44 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa,łapka:BYE druty i macica :)

:ok: :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 07, 2010 12:09 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa,łapka:BYE druty i macica :)

No więc nie jest tak różowo, jak chciałam, żeby było. Tzn. nie jest źle, ale kurka wodna nie tak miało być :evil:

Otóż Misia ma usunięte druciki z żuchwy, sterylkę już za sobą, no ale gwóźdź i druty w łapce zostay, bo zrost taki, że mógłby się zaprzepaścić gdyby teraz to wyjąć. Wg pani dr jeszcze ok.2-3 tyg z drutami w łapce. :( Noszkurde... :?
Znów będzie izolacja chwilowa. Czy Kropek i Misia będa się darły po obu stronach drzwi łazienki? One się tak pokochały jak rodzeństwo. BTW: domek Kropka się nie odzywa... :roll:


Finansowo poradzimy. Będę na minusie, ale nadrobię to bazarkami itp., hope so.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sty 08, 2010 14:34 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 2tyg.

Misia jest dzielna. Bródka znów wygląda średnio (podgolona i ze szwami) ale Misia ładnie sobie radzi.
Brzusio też ładnie wygląda. :ok:

Kropek za to znów kicha straszliwie. :(


Przepraszam, nie daję rady więcej napisać...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sty 08, 2010 19:39 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 2tyg.

Adziu przepraszam Cię - jestem okropną, zapatrzoną w swoje problemy egoistką. Wiedziałam przecież, że Misia będzie miała wyjmowane druty i nawet nie zapytałam... Wybacz mi, proszę :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 08, 2010 20:05 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

kurcze Aduś, współczuję bardzo
myślisz, że Kropkowi trzeba będzie szukać nowego domu?
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sty 08, 2010 20:21 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Aduś, trzymam mocno kciuki i za rehab Misi (ale piszesz, że dziewczyna dzielnie daje radę) i za (nowy) dom Kropka

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sty 08, 2010 20:39 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Uschi pisze:Aduś, trzymam mocno kciuki i za rehab Misi (ale piszesz, że dziewczyna dzielnie daje radę) i za (nowy) dom Kropka


Uschi, rehab mi się tak kojarzy, jakby Misia była cały czas na kocimiętce :wink:

Co do Kropka, to jest tak, że domek miał się odezwać po powrocie z ferii tj. 4 stycznia. Myślę, że jeszcze albo są z synem na feriach, albo dopiero wrócili i nie mogą się jeszcze obrobić po powrocie. Najgorsze jest, że Kropek ma znów gluty, infekcje. Przy zabieraniu go ze szpiatala robiłam mu test na FelV i był negatywny, ale jak niedawno byłam u innej wetki to zapytała o białaczkę, bo takie węzły chłonne i w ogóle. I ja teraz się zaczynam trząść... 8O

Nie jest to miejsce, nie ten wątek, ale jestem w lekkiej rozsypce. Głównie z powodu zwierzaczków, moich i nie moich... :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob sty 09, 2010 19:05 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Ada trzymaj się! :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon sty 11, 2010 21:22 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Aduś i jak się Wasza gromadka czuje?
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto sty 12, 2010 0:43 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

tanita pisze:Aduś i jak się Wasza gromadka czuje?


Gromadka rezydencka przechodzi przegląd: morfo itp...

Kropeczek zdał egzamin u weta, tj. śluzówki ładne, gardziołko ok, wszystkie węzły jak gdyby nigdy nic, lekko powiększone ślinianki. Ma sam walczyć tj. z suplementacją jak do tej pory ale bez antybiotyku na razie.

Za to z Misią... Misia wygląda jak 10 nieszczęść i choć nie mieliśmy na to wpływu, czuję się okropnie. Wygląda jak kot zabrany z piwnicy a nie odchuchany w domu.
Na przednich łapkach wygolenia, ślady po wenflonie, łapka prawa (ta złamana) jeszcze obrasta futerkiem, brzuch wygolony przy sterylce, na bródce, gdzie wyjmowano druty - strupek, poza tym Misia zaczęła się okropnie wydrapywać na szyi, na razie bez strupków, różowa skórka, ale wygląda jakby całe życie nosiła obróżkę i wytarła sie jej sierść w tym miejscu... Rozmawiałam z wetką, mamy obserwować. Ja, TŻ i wetka na razie obstawiamy świąd na tle psychogennym tj. po ostatniej operacji, zawożeniu jej do kliniki itd. Bo wcześniej tego nie było.
Mało tego, coś zrobiła sobie z prawym oczkiem, ma calutkie zaczerwienione i załzawione. Jutro wkraczamy z difadolem i tobrosoptem. :(
W dodatku Misia przeszła na "domowe" futerko, czyli zgubiła cały puch, który wypracowywała na zimę, gdy była wolnożyjąca. Więc teraz jest taka drobniutka, filigranowa.
W połączeniu z tymi wygoleniami i wydrapaniami, wygląda jakbyśmy jej tu krzywdę robili... :roll: :roll: :roll: Smuci mnie ten widok, choć wiem, że wszystko idzie do przodu...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto sty 12, 2010 1:11 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Aduniu, Misia nigdzie nie miałaby lepiej niż u Was. :1luvu: Teraz wygląda gorzej, bo wiele przeszła, ale kiedy już zupełnie dojdzie do siebie, zachwyci wszystkich, a Ty będziesz dumna z niej i szczęśliwa.

Ściskam mocno Ciebie, Michała, a przede wszystkim Kochaną Krówkolandię, którą kocham bardzo, bardzo :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro sty 13, 2010 0:33 Re: WwaBielany:Misia-połamana żuchwa, drut w łapce jeszcze 3tyg.

Wyłysienie się pogłębia... Nie wiem już, grzybek czy postresowo. Misia dostaje kropelki do oczu - kolejny powód by nas znielubić :(
Coraz bardziej skłaniamy się, żeby skórę obejrzał wet. I znów rozpatrywanie w kategoriach stresu dla Misi...

Ech... :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz, osspdg i 72 gości