Nie pisałam o tym jeszcze - jakiś czas temu nasza wetka wychwyciła w serduszku Platonika szmery. W grudniu wykorzystałyśmy obecność dr Niziołka (kardiolog) w Poznaniu i pobiegłyśmy z persikiem na badanie.
W skrócie - okazało się, ze ma HCM (kardiomiopatia przerostowa) ... dość rzadką odmianę.
Choroba poważna, Platonik jest na lekach, pewnie już do końca życia ...
Za tydzień jedziemy na drugie badanie - do innej pani kardiolog, oprócz serca zbada też nerki (takie jest zalecenie dr Niziołka). Zobaczymy, czy są jakieś zmiany po miesiacu podawania leku.
Kibiców piłki i nie tylko - zapraszam na bazarek dla Platonika
viewtopic.php?f=20&t=106393