Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2009 9:36 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

kussad pisze:Ja muszę chodzić zawsze w kagańcu i na smyczy a Duża mówi że dlatego że jestem głupia i nieprzewidywalna :oops: :oops: :oops:
Moja Duża też bardzo się boi psów...

Ja tez zawsze chodze po ulicy na smyczy. Ale kagańca nie zakładają na szczęście. Bo mówią, że mimo wszystko jestem mądry pies... :) :) I kagańca nie potrzebuję, bo nikomu krzywdy nie zrobię. Dopiero jak jestem nad rzeką to mi ściągają smycz... Ale nie uciekam za daleko. Mówią, że w przeciwieństwie do poprzedniego psa Ciapka, którego by już dawno nie było. Tak przynajmniej mówią...
MaryLux pisze:Harry, to jesteś ogromnyyyyyyyyyyyyy, całkiem jak moja Duża. A bojam piesów, bo mamy na dole goopią sąsiadkę, która nikogo nie lubi i na wszystkich wrzeszczy. I ona ma takiego piesa, który na całą klatkę schodową szczeka, wszędzie bez smyczy i kagańca biega, a raz to nawet zaatakował moją kożelankę z sąsiedniej klatki - Pusię. I o mało nie pogryzł mojej Dużej

Ja nigdy nie zaatakowałem i nie zaatakuję nikogo. Ani człowieka ani tym bardziej bezbronnego kotka. Niektórzy ludzie nie powinni trzymać zwierząt w domu. Tak przynajmniej Moi Panstwo mowia. Pozdrawiam serdecznie
Harry pies bardzo grzeczny

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 20, 2009 9:50 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Duran84 pisze:
MaryLux pisze:Harry, to jesteś ogromnyyyyyyyyyyyyy, całkiem jak moja Duża. A bojam piesów, bo mamy na dole goopią sąsiadkę, która nikogo nie lubi i na wszystkich wrzeszczy. I ona ma takiego piesa, który na całą klatkę schodową szczeka, wszędzie bez smyczy i kagańca biega, a raz to nawet zaatakował moją kożelankę z sąsiedniej klatki - Pusię. I o mało nie pogryzł mojej Dużej

Ja nigdy nie zaatakowałem i nie zaatakuję nikogo. Ani człowieka ani tym bardziej bezbronnego kotka. Niektórzy ludzie nie powinni trzymać zwierząt w domu. Tak przynajmniej Moi Panstwo mowia. Pozdrawiam serdecznie
Harry pies bardzo grzeczny

Moja Duża tak samo mówi. I ona mówi, że ten Ami nie jest winny, że goopi, od kogo miał się nauczyć, jak być mądrym piesem, jak ma goopią Dużą? Ta Duża to by sama chętnie pobiła sąsiadów, tylko że się boi. Moja Duża mówi, że tę babę trzeba by leczyć, bo ona może być niebezpieczna dla innych ludziów i dla siebie samej...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 21, 2009 19:29 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

MaryLux pisze:Moja Duża tak samo mówi. I ona mówi, że ten Ami nie jest winny, że goopi, od kogo miał się nauczyć, jak być mądrym piesem, jak ma goopią Dużą? Ta Duża to by sama chętnie pobiła sąsiadów, tylko że się boi. Moja Duża mówi, że tę babę trzeba by leczyć, bo ona może być niebezpieczna dla innych ludziów i dla siebie samej...

Na głupote ludzka nie ma lekarstwa. Pan mówi, że są chwile, ze chwile, ze chcialby "pozabijac wszystkich idiotow, ale wtedy na swiecie juz malo kto zostal". Takze pozostaje tylko wspolczuc sasiadow. Ja mam fajnych. Znaczy maja dwa bardzo fajne pieski. Jeden jest prawie taki duży jak Ja... Wabi sie Nero. Uwielbiam sie z Nimi ganiac wzdluz ogrodzenia... Czasami nawet trudno mnie do kojca wciagnac... Ale jak trzeba to trzeba...
Harry pies madry bardzo

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie lis 22, 2009 15:00 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Duran84 pisze:
MaryLux pisze:Moja Duża tak samo mówi. I ona mówi, że ten Ami nie jest winny, że goopi, od kogo miał się nauczyć, jak być mądrym piesem, jak ma goopią Dużą? Ta Duża to by sama chętnie pobiła sąsiadów, tylko że się boi. Moja Duża mówi, że tę babę trzeba by leczyć, bo ona może być niebezpieczna dla innych ludziów i dla siebie samej...

Na głupote ludzka nie ma lekarstwa. Pan mówi, że są chwile, ze chwile, ze chcialby "pozabijac wszystkich idiotow, ale wtedy na swiecie juz malo kto zostal". Takze pozostaje tylko wspolczuc sasiadow. Ja mam fajnych. Znaczy maja dwa bardzo fajne pieski. Jeden jest prawie taki duży jak Ja... Wabi sie Nero. Uwielbiam sie z Nimi ganiac wzdluz ogrodzenia... Czasami nawet trudno mnie do kojca wciagnac... Ale jak trzeba to trzeba...
Harry pies madry bardzo

A czy Nero jest czarny?
Inka znająca języki obce

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 22, 2009 18:09 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Jest. Skad wiedzialas Ineczko :?:

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lis 23, 2009 10:45 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Duran84 pisze:Jest. Skad wiedzialas Ineczko :?:

Bo ja znam języki obce i wiem, że "Nero" znaczy "czarny" :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 25, 2009 15:10 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Czesc tu Speedy
Co slychac :?: U Nas oboje Panstwo i komputer jakichs wirusow podostawali... Komputer jakos naprawiony, ale Panstwo ciagle jeszcze leza w lozkach kaszla, kichaja i w ogole... Na szczescie pamietaja o tym, ze czasem trzeba kogos nakarmic jednak... ;)
P.S. Harry przez okno przesyła pozdrowienia ;)

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 26, 2009 11:56 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

To te wirusy są dobre, jak ich w domu pozatrzymywały :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 21:25 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Wirusy zaleczone. Państwo wrócili do swoich zajęć. A Ja mam całymi dniami cały dom dla siebie. Moge robic siooo i kupppp gdzie chce ;) Co prawda niekiedy Pan mi kaze jesc albo pic to co zrobilem... A to nie jest przyjemne... :( Ale poza tym wszystko w porządku. Żyje sie niezle. Czesto wieczorami siedze w oknie i rozmawiam z Harrym, ktory lata po dworze... Fajnie jest... Pare słów od Pana

Momentami nie mam już słów do Speediego. Wczoraj wróciłem do domu a tu wszędzie śmierdzi jak nie wiem... Zlokalizowałem źródło smrodu... Sioo i Kuppp Speediego walały się po całym domu... Ja wiem, że raz czy dwa mogło mu się nie zdążyć przez cały dom przeleciec... :P Ale dzisiaj sytuacja sie powtorzyla. Faktycznie mu powiedzialem na poczatku zeby to zjadl i wypil... Ale zaraz potem przeprosilem i On mnie tez... I obiecal poprawe... ZOBACZYMY... ;) Ostatnio sie chyba na mnie pogniewał... Bo woli noce spędzać na parapecie niz ze mna w lozku... Nie wiem co sie dzieje...
Pozdrowienia od Harrego... Obiecuje, ze jeszcze cos kiedys napisze

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto gru 01, 2009 21:32 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Speedy, a może Ty próbujesz coś powiedzieć swojemu Pańciowi, tak po kociemu? Może jesteś samotny, sfrustrowany albo trochę chory? Bo my, kotki, tak sygnalizujemy, że coś jest nie tak :oops: . Poproś Pańcia, żeby pomyślała, co Ci się nie podoba albo zabrał Cię do veta ... brrrr ... ale czasem trzeba :roll:
CDT wspierające Was Obu

Z tym jedzeniem odchodów to na gadaniu się skończyło, mam nadzieję? Bo tak się kotów nie wychowuje ... ale i ja czasem grożę dzikimi rzeczami moim CDT :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro gru 02, 2009 10:47 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Faktycznie coś się dzieje, przebadaj to sioo i kupy, zdrowy kot, któremu nic nie brakuje, tak nie robi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław


Post » Czw gru 03, 2009 20:06 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Ciągle robię sioo i kupy poza kuwetą. Nie wiem co się dzieje. Pan chyba tez nie wie... Bardzo sie martwi o mnie... I juz mi nie kaze jesc tego co zrobilem z podlogi. Co to moze byc :?: Bo Pan to sie za bardzo na kotkach nie zna... I jest zmartwiony strasznie. Jeśli idzie o towarzystwo to na razie jak to Pani Starsza powiedziała "Nie ma takiej opcji. Jeden obesrołek w domu wystarczy". Pan sie na Pania starsza wtedy bardzo pogniewal... I slusznie. Bo Ja nie jestem zaden obesrołek. Tylko to jest silniejsze ode mnie... Co zrobic, aby sie to juz nie powtorzylo :?:
Speedy nie wiedzący co mu jest

Duran84

 
Posty: 241
Od: Śro wrz 16, 2009 9:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw gru 03, 2009 23:40 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Speedy a w jakim jesteś wieku? Czy przypadkowo przy okazji nie zaczynasz znaczyć terenu bo doroślejesz? Zobaczymy jaki będzie wynik badań czy jesteś całkowicie zdrowy :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 04, 2009 9:31 Re: Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Na wszelki wypadek łapnij sioo i kupę i zanieś do weta, niech wet przebada Speedusia. Przyczyn może być ze sto milionów

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości