Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marlon pisze:Szczęście w nieszczęściu, że akurat w trakcie karmienia pojechałam opróżnić bagażnik z pustych puszek i worków po karmie. koty sie zleciały przy śmietniku, dalam im jesc i slyszę błagalne miauczenie, otwieram kontener ze śmieciami a tam czarna kotka spod dyspozytorni, ktoś tam ją zamknął, mam nadzieje , że nieumyślnie, kotka oswojona, mi daje sie brać na ręce i głaskać - kolejna która powinna mieć prawdziwy dom!
Marlon pisze:Stocznia jest w ogóle nie odśnieżona, rozjeżdżony śnieg zamarza w koleiny, do niektórych miejsc musimy dojść pieszo bo leży pół metra śniegu i aż strach w to wjechać. Monika K. zakopała się w niedziele, wczoraj dziewczyny, Agnieszka i Weronika były w stoczni busem aby poprawić karmniki, najpierw odbierały stare szafki, potem montowały karmniki na - 10 stopniach! Ja jade do stoczni już w nowym roku za Monike K, mam nadzieje, że mrozu nie będzie!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 117 gości