Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 20, 2024 8:02 Re: Patmol

Tymek je, ale marnie.
Warto poprosić weterynarza o jakąś kroplówkę? Pije i sika, nie wymiotuje, coś tam je -więc nie chciałabym przedobrzyć. Nadmiar wody tez nie jest dobry.
Dzisiaj idę na kolejne zastrzyki do weta; może warto przy okazji prześwietlenie zrobić? lub coś kupić do jedzenia?
Tymek się strasznie tych wyjść do weta boi. Więc wolałabym wszystko co trzeba zrobić przy okazji tego wyjścia na zastrzyki.

Zblendowałam mu wczoraj trochę Szeby z mięsem -na papkę; nawet nie liznął.
dałam jakby rosołek z gotowanego mięsa -kotom bardzo smakowało, bo więcej tego było- tez nie chciał. (kotom strasznie smakowało, nawet Kaja jadła - więc dobre było)
samą Szebę troche je. Ale mało moim zdaniem.
Wychodzi się witać, wychodzi na jedzenie i prosi o jedzenie -konkretnie o Szebę, bo nic innego nie chce jeść. Korzysta z kuwety.
ale ogólnie nie ma zbyt dobrego humoru.

Jaka Sweetie, moja suka, jest grzeczna. Czeka , jak na siebie to bardzo spokojnie, aż Tymoteusz zje - bo musze koło niego siedzieć i go pilnowac; nie mogę psiego żarcia nakładać. Boby mu koty wszystko zjadły w mgnieniu oka. Koty zaczynaja łapać, że nie wolno Tymoteuszowi zabierać żarcia - w tym czasie tez dostają jeść, więc mają swoje. najtrudniej to pojąc Zorro.
I potem że nie wolno po Tymoteuszu wylizywać. :roll: Muszę byc szybka i mieć oczy dookoła głowy.

Więc najpierw daję jeśc tylko kotom i Tymkowi, a psy czekają az Tymek zje -i dopiero wtedy psy dostają.
I Sweetie czeka bardzo grzecznie.
Kaja łapami przebiera, bo jej pachnie ta Szeba strasznie-one tez by chciała 8) wlewam troszkę wody do prawie pustej saszetki, i taką pachnącą woda polewam jej jedzenie - bardzo ją to cieszy.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 20, 2024 8:15 Re: Patmol

Może warto USG zrobić tymkowego brzuszka?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw cze 20, 2024 8:19 Re: Patmol

on ma coś z układem oddechowym; myslałam o prześwietleniu płuc.

oczy ma czyste, nie ma kataru; nie ma biegunki, ani wymiotów, nie wisi nad wodą, ale tak jakby zapachu nie czuł - i tylko Szebe czuje.
i dźwięki wydaje takie świszczące/ jak żaba troszkę.
On zawsze dziwne dźwięki wydawał, niektóre przedziwne, ale te raczej nie wynikają z jego fantazji.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 20, 2024 8:59 Re: Patmol

RTG klatki piersiowej jak najbardziej.
Masz możliwość zrobienia mu echa serca? Szybko?
Generalnie: sprawdzić go też pod kątem HCM.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24831
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw cze 20, 2024 10:42 Re: Patmol

RTG mają -to zrobie.
O resztę zapytam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 20, 2024 14:59 Re: Patmol

Patmol, a badanie krwi miał ? jakie zastrzyki dostaje ? na co ? musisz na nie jeździć ? - to niepotrzebny stres dla kota, może można samemu, albo na tabsy zmienić. Co znaczy "coś z ukladem oddechowym " ?
zęby były dokladnie obejrzane ?

mnie te objawy nerkami "śmierdzą"...

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 20, 2024 15:00 Re: Patmol

A może coś mu siedzi w przewodzie nosowym. Jakaś rinoskopia?.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw cze 20, 2024 15:14 Re: Patmol

Kciuki za Tymka. Nic mądrzejszego niż RTG/rhinoskopia nie wymyślę, więc tylko trzymam kciuki.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 20, 2024 16:44 Re: Patmol

Jak panikarz, ma swoje lata, jest problem, to chyba pomyslalabym o komplecie w jednym rzucie: rtg klatki, usg jamy brzusznej, pelny panel krwi - morfologia z rozmazem, profil watroba, trzustka, nerki, biochemia.
Duzo, ale raz na jakis czas sie przydaje.
Zdrowia, niech bedzie banalny drobiazg.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt cze 21, 2024 6:32 Re: Patmol

Wczoraj 2 zastrzyki dostał; dzisiaj się omówiłam na morfologię.
Tymoteuszowi u wet się podobało tym razem, w każdy razie się nie bał wcale; troche miauczał jak go włożyłam do plecaczka, ale potem juz nie. Rozglądał się.Był zaciekawiony.

a po powrocie do domu -zero stresu; zainteresowany wszystkim, dużo bardziej niż dzień wcześniej ; obchód zrobił; trochę mięsa pojadł - szału nie było, ale troszkę zjadł. Jak koty lecą jeść to on też -pierwszy.

On nie jest panikarz w tym sensie, ze się boi weta i szaleje, bo on jest bardzo grzeczny -można mu do pyska zajrzeć, a zastzryków w ogóle nie zauważa, bo głową kręci, żeby wszystko zobaczyć/powąchać.
On sie boi, moim zdaniem, wynoszenia z domu. Ze go nie przyniosę z powrotem.
Więc jak dzisiaj było powtarzalnie, czyli plecaczek, wet, powrót -to chyba uznał,ze spoko-to taka wycieczka jest,
U weterynarza siedzieliśmy w poczekalni koło wielkiego szczura, nie bał się Tymka. Mam Tymka w plecaku/takim specjalnym dla kota, ale wygląda jak plecak. Pani od szczura była zaskoczona jak się okazało, ze mam tam kota. Myślała, ze to plecak po prostu.

Dzisiaj rano, przed 6, tez mu troszkę jeśc dałam, bo się darł, że jest głodny. Duzo i tak nie zjadł, ok 17 idziemy na morfologię -ale nie chciałam żeby cały dzień głodny był.
Trochę jeszcze świszczy. Tak jakby w nosie mu świszczało.

Wczoraj mój syn wpadł z wizytą; mówię mu -patrz jaki Tymoteusz chudy; mało je.
a mój syn stwierdził, ze kot nareszcie wygląda dobrze, a nie jest taki grubas jak ostatnio :twisted: moim zdaniem jest za chudy; ale znaczy że wcale nie wygląda żle; tak obiektywnie patrząc
Po prostu ja jestem przyzwyczajona do bardziej obłego Tymoteusza.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 21, 2024 8:17 Re: Patmol

Chudnięcie kota to lampka alarmowa, której nie należy lekceważyć. Może być coś "na rzeczy"

Moja pierwsza kotka to był taki kompaktowy tłuścioszek. Cała krótka, krótkie łapki i okrągły brzuszek. Denerwowała mnie ta jej okrągłość, bo nie lubię jak zwierzak jest za gruby i bardzo się ucieszyłam jak schudła. Szkoda tylko, że w niedługim czasie się wydało, że to z powodu chorych nerek :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt cze 21, 2024 9:02 Re: Patmol

pewnie, wiadomo -każda taka zmiana to konieczność reakcji

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 21, 2024 18:47 Re: Patmol

Tymoteusz dzisiaj dużo lepszy. Chodzi, interesuje się wszystkim. Lepiej je.
Na pobieraniu krwi nawet nie warknął. Spokojnie dal sobie pobrać.
Dzwoniłam zapytać o wyniki. Wszystko w normie, czyli super.
W poniedziałek znowu na zastrzyki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 21, 2024 19:21 Re: Patmol

Trzymamy kciuki. Oby się Tymkowi jak najszybciej poprawiło.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 21, 2024 20:51 Re: Patmol

Jakas przyczyna takich zmian musi byc, kwestia dokopania sie.
Wyniki warto sciagnac od weta, w razie potrzeby beda pod reka do porownania, uzyte leki tak samo.
Na pewno to wiesz, ze jak juz widac, ze zwierz polecial z wagi, to juz jest mocno nie halo.
Za zdrowie futrzaka, niech dochodzi do siebie.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, Silverblue i 66 gości