Kocia Arka Noego Radomsko zimą trafią na bruk POTRZEBNE DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 24, 2009 21:04 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Halo , zajrzyjcie na naszą Arkę - dołączyły do niej nowe kociaki.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob wrz 26, 2009 22:15 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Obrazek

Śliczne maleństwo znalezione na cmentarzu. Siedziała na nim chmara much. Ma katar , jest wystraszone, wygłodniałe.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob wrz 26, 2009 22:31 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Kotki na Arkowym wątku.
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 29, 2009 7:44 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Przybywają nowe koty, a czasu coraz mniej... :(

Czy macie szanse na jakiś inny lokal/przedłużenie wynajmu obecnego?
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto wrz 29, 2009 12:31 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Niestety szans na nowy lokal nie mamy , obecny być może będzie do wiosny , ponieważ zimą chyba nie będą robili remontu. Jedna z sąsiadek zgłosiła do Straży Miejskiej , że przeszkadzają jej koty. Inni twierdzą że nic nie słyszą , ale jest trochę nerwówki. Wszystkie koty i kotki są wysterylizowane więc nie ma żadnych nawoływań kocurków , tylko babsko jest takie jakie jest. Nic nie mogą nam zrobić , ponieważ jest to teren i dom prywatny.
Kotków jest już 30 , zapomniałam kiedy były te czasy ,że było ich 17.
Ewo ,kiedy wybierasz się w kierunku Tych? Maciuś czeka na transport do szirry.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Wto wrz 29, 2009 12:36 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Niestety jeszcze nie odzyskałam pieniędzy z ubezpieczenia, więc tak szybko auta nie kupię żeby pomóc. Najwczesniej w połowie października, w przyszłym tygodniu wyjeżdżam znowu na delegację :roll:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto wrz 29, 2009 12:45 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Szkoda :cry: Będziemy musiały jakoś sobie poradzić.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro paź 07, 2009 21:12 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Jesteśmy już po wizycie z Gremlinkiem u dr Kiełbowicza we Wrocławiu. Diagnoza jest tragiczna - kociak nie widzi i nigdy nie będzie widział . Jest to jednak jaskra . W tej chwili już nie cierpi , ale wcześniej zanim oczy urosły do tych rozmiarów cierpiał straszliwe męki. Mozna mu teraz tylko pomagać nawilżając oczka do końca życia.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Czw paź 08, 2009 8:18 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Biedactwo :( I w sumie mniej smutne jest to, że nie widzi, w domu takie kotki doskonale sobie radzą - bardziej dołujące jest to, ile wycierpiał zanim do Was trafił - bez żadnej pomocy :cry: Echhh...
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt paź 09, 2009 20:13 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Poszedł grosik.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt paź 09, 2009 21:26 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Obrazek


Kolejne maleństwo , które może nie przeżyć nocy . Jeśli uda mi się je uratować , czy zasili znowu szeregi kociaków bez domu?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie paź 11, 2009 16:43 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Stan Kubusia można określić jako ciężki . Cały czas jest nieprzytomny , nie reaguje na głosy i zabiegi. Co dalej będzie , nie wiem. podniosłam temperaturę jego ciałka do 37,5 stopnia. Otrzymuje leki i kroplówki , karmiony co godzinę przełyka tylko po 1-2 ml płynnego convalescenta. Kolejne godziny czekania na poprawę.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie paź 11, 2009 20:39 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Walcz maluszku... Andżeliko, Ty chyba ostatnio mocno nie dosypiasz? :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie paź 11, 2009 21:09 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Zgadza się Ewo nie dosypiam , ale warto , bo Kubuś będzie żył.
Zajrzyj proszę na jego wątek - LEPSZA ŚMIERĆ , CZY TAKIE ŻYCIE ...
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Wto paź 13, 2009 13:38 Re: KOCIA ARKA NOEGO KOTY TRAFIĄ NA BRUK RADOMSKO

Obrazek


Po prawej stronie leży TOLA , a po lewej Lolek , oczywiście leżakują na wybiegu. Jak już wcześniej pisałam zostały wykupione ze schroniska kiedy miały 3-4 miesiące. Dzisiaj mają już 13 mieś. i nikt ich nie chce , bo są bojaźliwe ,takie zwykłe buraski. Ich życie zatoczy swego rodzaju koło , gdyż DT będzie istniał tylko jakiś czas a one będą musiały ponownie wrócić do schroniska. Czy tak musi być?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 112 gości