Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 9:20

A ciekawe,co tam słychać u Kacperka??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 9:29

hop hop
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 22, 2009 13:01

Mruczeńka1981 pisze:A ciekawe,co tam słychać u Kacperka??


Ja i Kacper mamy kryzys zaufania :cry: Wczoraj wieczorem i dziś rano w sumie wystraszył się mnie 4 razy!!! i teraz siedzi pod fotelem, a nawet, gdy spod niego wychodzi, to ucieka na mój widok :cry: :cry: :cry:

W dodatku od wczorajszego wieczoru ma katar. Normalny ma apetyt i chyba nie ma gorączki, ale kicha ok. 2 razy na godzinę. To już koci katar czy jeszcze mogę miec nadzieję, że samo mu przejdzie? :(
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 13:13

La.heureuse.chatte pisze:
Mruczeńka1981 pisze:A ciekawe,co tam słychać u Kacperka??


Ja i Kacper mamy kryzys zaufania :cry: Wczoraj wieczorem i dziś rano w sumie wystraszył się mnie 4 razy!!! i teraz siedzi pod fotelem, a nawet, gdy spod niego wychodzi, to ucieka na mój widok :cry: :cry: :cry:

W dodatku od wczorajszego wieczoru ma katar. Normalny ma apetyt i chyba nie ma gorączki, ale kicha ok. 2 razy na godzinę. To już koci katar czy jeszcze mogę miec nadzieję, że samo mu przejdzie? :(


Może właśnie dlatego tak reaguje bo źle się czuje...? :(
Myślę, że to prawdopodobne... Skontaktuj się z Kicią lub Mruczeńką, napewno coś doradzą... :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 13:42

Agness78 pisze:
La.heureuse.chatte pisze:
Mruczeńka1981 pisze:A ciekawe,co tam słychać u Kacperka??


Ja i Kacper mamy kryzys zaufania :cry: Wczoraj wieczorem i dziś rano w sumie wystraszył się mnie 4 razy!!! i teraz siedzi pod fotelem, a nawet, gdy spod niego wychodzi, to ucieka na mój widok :cry: :cry: :cry:

W dodatku od wczorajszego wieczoru ma katar. Normalny ma apetyt i chyba nie ma gorączki, ale kicha ok. 2 razy na godzinę. To już koci katar czy jeszcze mogę miec nadzieję, że samo mu przejdzie? :(


Może właśnie dlatego tak reaguje bo źle się czuje...? :(
Myślę, że to prawdopodobne... Skontaktuj się z Kicią lub Mruczeńką, napewno coś doradzą... :oops:

Dla kotów zmiana miejsca to również zmiana flory bakteryjnej. Mogą reagować na stres spadkiem odporności, stąd ten katar. Samo kichanie to jeszcze nie tragedia. Jeśli nie ma gorączki i apetyt ma w normie, to nie ma co panikować. Nie wiem dlaczego akurat miałby to być koci katar, koty miewają również zwykłe przeziębienia. W blokach zwykle jest ciepłe, suche powietrze, dla śluzówki działkowca, to może być szok. Obserwuj na razie, czy pojawia się coś więcej.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 14:47

Filecik poszedł dziś do domu :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 15:15

Filecik poszedł do domu :dance2:
A skoro Kacper zmienił zachowanie to poszłabym z nim do weta.Daj znać,czy i jak Ci pomóc!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 16:11

zapraszam do wątku Fileta Pulpeta http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90602 :D

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Nie mar 22, 2009 16:26

La.heureuse.chatte, zabierz lepiej Kacperka do weta, to moze byc reakcja organizmu na zmiane otoczenia i nowy stres.
Tez tak mielismy z naszym Pepe, w DT zdrowy i wesoly, brykal z innymi kotami, a u nas po podrozy juz na drugi dzien chory.
Nie mial apetytu, mial goraczke, zapchany nos, wg. naszego weta mial poczatki kk, to swinstwo aktywowalo sie z powodu stresu.
Antybiotyk, duzo dobrego jedzonka i czyszczenie zagilonego nosa - juz na 3 dzien Pepe czul sie wiele lepiej, a po zakonczeniu kuracji antybiotykiem brykal radosnie jak w DT :)

Dlatego lepiej zareagowac od razu, nie czekac az kot powaznie sie rozchoruje :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie mar 22, 2009 16:27

Mruczeńka1981 pisze:Filecik poszedł do domu :dance2:


Cudownie! :dance: :balony:

Mruczeńka1981 pisze:A skoro Kacper zmienił zachowanie to poszłabym z nim do weta.Daj znać,czy i jak Ci pomóc!!


Dzięki, kochana jesteś :) Sama nie wiem teraz.
Po jakimś czasie siedzenia pod fotelem i kanapą Kacper postanowił wyjśc i zachowywac się normalnie, zwłaszcza, że udawałam, że go nie widzę. I już sie ociera, mruczy itd.
A ten katar - nie ma żadnej wydzieliny, tylko kicha. Gdy nie śpi, to duzo kicha, seriami (po kilka-kilkanascie kichnięc). Poza tym sie drapie, choc nie ma pcheł, może też suche powietrze podrażnia mu skórę? Pewnie Kicia ma rację, a ja niepotrzebnie się martwię. Ale może pójdę na wszelki wypadek do weta, blisko, żeby Kacpra nie stresowac. Koło mnie przyjmuje m.in. dr n. wet. Stańczyk, poznałam go i wydaje mi się bardzo fajny.
Jeszcze może zobaczę, jak się dziś iKacperek będzie czuł.
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 16:33

dzonss pisze:zapraszam do wątku Fileta Pulpeta http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90602 :D


Chwalimy sie kotem, tak? :twisted: :wink: Dobrze, ze mi kabel nie działa i nie moge przesyłac zdjęc do kompa, bo inaczej wątek ze zdjęciami Kacpra by sie rozrósł w nieskończonośc :wink:
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 16:38

Pewnie, że się chwalimy :twisted:
:ok: dla Kacpra

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Nie mar 22, 2009 16:39

Ciesze sie, ze Filecik juz jest w DS :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie mar 22, 2009 18:47

w gore, kotki!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 22, 2009 18:48

Dzisiaj do naszego elitarnego grona szukających domu dołączyła Pani Minka-koteczka z uszkodzoną żuchwą i uszkiem.Jest niezwykle milusińska.Niestety łapie często przeziębienia i musimy ją szybko ze schronu wyciągnąć!!!A dlaczego Minka?Zobaczcie sami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 73 gości