Hmmm.. z kociakami jest ok..
Jak zwykle zreszta:P
Co do tego ze maly ksiadz (Alex) wskoczyl do miski z woda i detergantami gdy Justa myla podloge w ubikacji - sama go przeciez wycieralas po myciu po tym, jak go umylismy z tej wody wiec...
musi byc dobrze, tym bardziej ze on chyba zostawil pol futra na reczniku:)
a poza tym broi dzisiaj jak najety, nie daje w ogole spokoju ani mi ani Justynie, ciagle sie mizia...
Koty otaczaja mnie

nie moge za duzo pisac...
[ C E N Z U R A ]
A Alex ciągle je, bawi sie, je, bawi sie, je...