Hoooop!
A my we wtorek gościa na tm będziemy miały!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nie mam pomysłu co robić, a oczywiście szkoda kicipotrzebujemy pomocy, ta kotka była u mnie w środę, mój kocur zareagował na nas wszystkich agresją, oddałam ją z powrotem tym kobietom, nie dało się ich przekonać, żeby kotka trafiła pod opiekę miau. Wykąpałam ją, jest bardzo chuda, wymaga leczenia (one jej nie leczą),jest strasznie chuda, ma wydzielinę z oczu i nosa, może mieć zapalenie oskrzeli lub płuc, nie jest wysterylizowana, bywa agresywna, mogła być bita. Próbujemy ją odbić. Ktoś mógłby podszyć się pod samotna osobę, która zna się na kotach, a potem powiedziało by się, że była ciężko chora. Może podziałały by pieniądze, że niby zwrot kosztów leczenia. Ewentualnie na tymczas wzięła by ją mar9(jest z Zabrza). Pozdrawiam i dziękuję.
Luinloth pisze:Ważne![]()
Dostałam właśnie pw, nie wiem czy Wy też czy tylko jaNie mam pomysłu co robić, a oczywiście szkoda kicihttp://koty.euroanimal.eu/glowna.php?serial=5301 potrzebujemy pomocy, ta kotka była u mnie w środę, mój kocur zareagował na nas wszystkich agresją, oddałam ją z powrotem tym kobietom, nie dało się ich przekonać, żeby kotka trafiła pod opiekę miau. Wykąpałam ją, jest bardzo chuda, wymaga leczenia (one jej nie leczą),jest strasznie chuda, ma wydzielinę z oczu i nosa, może mieć zapalenie oskrzeli lub płuc, nie jest wysterylizowana, bywa agresywna, mogła być bita. Próbujemy ją odbić. Ktoś mógłby podszyć się pod samotna osobę, która zna się na kotach, a potem powiedziało by się, że była ciężko chora. Może podziałały by pieniądze, że niby zwrot kosztów leczenia. Ewentualnie na tymczas wzięła by ją mar9(jest z Zabrza). Pozdrawiam i dziękuję.
Szczerze mówiąc, nie zrozumiałam całości i dlatego nie wiem, co powinnam zrobić. Z tego co widzę to:Petka-P1 pisze:Luinloth pisze:Ważne![]()
Dostałam właśnie pw, nie wiem czy Wy też czy tylko jaNie mam pomysłu co robić, a oczywiście szkoda kicipotrzebujemy pomocy, ta kotka była u mnie w środę, mój kocur zareagował na nas wszystkich agresją, oddałam ją z powrotem tym kobietom, nie dało się ich przekonać, żeby kotka trafiła pod opiekę miau. Wykąpałam ją, jest bardzo chuda, wymaga leczenia (one jej nie leczą),jest strasznie chuda, ma wydzielinę z oczu i nosa, może mieć zapalenie oskrzeli lub płuc, nie jest wysterylizowana, bywa agresywna, mogła być bita. Próbujemy ją odbić. Ktoś mógłby podszyć się pod samotna osobę, która zna się na kotach, a potem powiedziało by się, że była ciężko chora. Może podziałały by pieniądze, że niby zwrot kosztów leczenia. Ewentualnie na tymczas wzięła by ją mar9(jest z Zabrza). Pozdrawiam i dziękuję.
![]()
![]()
Luinloth pisze:Szczerze mówiąc, nie zrozumiałam całości i dlatego nie wiem, co powinnam zrobić. Z tego co widzę to:Petka-P1 pisze:Luinloth pisze:Ważne![]()
Dostałam właśnie pw, nie wiem czy Wy też czy tylko jaNie mam pomysłu co robić, a oczywiście szkoda kicihttp://koty.euroanimal.eu/glowna.php?serial=5301 potrzebujemy pomocy, ta kotka była u mnie w środę, mój kocur zareagował na nas wszystkich agresją, oddałam ją z powrotem tym kobietom, nie dało się ich przekonać, żeby kotka trafiła pod opiekę miau. Wykąpałam ją, jest bardzo chuda, wymaga leczenia (one jej nie leczą),jest strasznie chuda, ma wydzielinę z oczu i nosa, może mieć zapalenie oskrzeli lub płuc, nie jest wysterylizowana, bywa agresywna, mogła być bita. Próbujemy ją odbić. Ktoś mógłby podszyć się pod samotna osobę, która zna się na kotach, a potem powiedziało by się, że była ciężko chora. Może podziałały by pieniądze, że niby zwrot kosztów leczenia. Ewentualnie na tymczas wzięła by ją mar9(jest z Zabrza). Pozdrawiam i dziękuję.
![]()
![]()
- autorka wzięła kotkę od właścicielek
- kotka nie dogadała się z jej kocurem (poza tym w kolejnym pw okazuje się, że kotka jest ogólnie zestresowana i agresywna)
- dziewczyna oddała kotkę właścicielkom, a teraz chce ją odbić
Czego nie wiem: ano nie wiem, dlaczego najpierw oddała kotkę, a dopiero potem doszła do wniosku, że jest tam źle traktowana, nie wiem dlaczego nie mogła odseparować kotki i dać jej czas na oswojenie i przede wszystkim nie wiem, o co chodzi z tym podszywaniem i pieniędzmi.
Ale żal mi kota i nie chcę tego tak zostawić.
Justa&Zwierzaki pisze:Dziś do nowego domku pojechał pies Kajtek
Jestem pod wrażeniam jego nowego pana , od razu przypadli sobie do gustuKajtek dosłownie po kilku sekundach czuł sie jak u siebie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 199 gości