K-ów, Wacuś Nóżka nie żyje :(((((( FIP, co z resztą???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 11:45

kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:dziś 13.01, musimy ewakuować koty z Wielopola :cry: trzeba je wywieźć z powrotem na mróz, na śmietnik, na poniewierkę (już mi serce pęka :cry: ) a co z miziakami, gdzie je dać, też na mróz?? Misia, Frania, Luizę, Sylwestra, tego buraska, który da się głaskać i nie wiem który tam jeszcze rokuje.
Na pomoc!!!!

ojej, i nie da sie z nimi negocjowac ani kilku dni?
Moze by nam jakies inne koty poszly do domkow...

a niezna teraz tych kotow na mroz oddac...

prosze o ogloszenie dla Julka.
Kastracje chcialabym na piatek zalatwic. - tylko nie wiem czy Krzysiek zgodzi sie go zawiezc na nia...

pozatym nie mam chyba wyboru i musze poszukac domu dla Nory i Kasi :conf: :strach: - nie wiem co mam zrobic, nie mam sily podjac tej decyzji...

"Julek jest kilkuletnim kocurem, ktory nigdy nie przestaje mruczec, pomiaukiwac radosnie i ugniatac - gdy tylko widzi czlowieka.
Futerko ma w kolorze bezowym, w delikatne brazowe cetki, z rudym podszyciem. Bialy podbrodek.
Jest bardzo spokojny i ulozony. Mimo, ze zabrany w podworka z (18- stopniowego mrozu) musial byc kiedys domowym, rozpieszczanym kotem, pieknie kuwetkuje."

Zdjecia sa na watku gdzies.


jedyne cop może się udać to to, że zostaną tam do soboty i to wszystko. Ja staram się o lokal ale aukcja w "komunalce" jest dopiero 30.01 a potem tez chwilę trwają formalności i remont trzeba zrobić

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 11:47

Jestem gotowa kilka na razie zabrać do siebie.
Najpierw do wielkiej klatki - potem do kuchni.
Ale mam b. trudną sytuację. I będę prosiła o pomoc.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 11:54

Miuti pisze:Jestem gotowa kilka na razie zabrać do siebie.
Najpierw do wielkiej klatki - potem do kuchni.
Ale mam b. trudną sytuację. I będę prosiła o pomoc.


Miuti, Ty masz wielkie serce ale nie masz miejsca na dodatkowe ogonki :( Do kieszeni je wsadzisz? :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 12:08

noemik pisze:
kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:dziś 13.01, musimy ewakuować koty z Wielopola :cry: trzeba je wywieźć z powrotem na mróz, na śmietnik, na poniewierkę (już mi serce pęka :cry: ) a co z miziakami, gdzie je dać, też na mróz?? Misia, Frania, Luizę, Sylwestra, tego buraska, który da się głaskać i nie wiem który tam jeszcze rokuje.
Na pomoc!!!!

ojej, i nie da sie z nimi negocjowac ani kilku dni?
Moze by nam jakies inne koty poszly do domkow...

a niezna teraz tych kotow na mroz oddac...

prosze o ogloszenie dla Julka.
Kastracje chcialabym na piatek zalatwic. - tylko nie wiem czy Krzysiek zgodzi sie go zawiezc na nia...

pozatym nie mam chyba wyboru i musze poszukac domu dla Nory i Kasi :conf: :strach: - nie wiem co mam zrobic, nie mam sily podjac tej decyzji...

"Julek jest kilkuletnim kocurem, ktory nigdy nie przestaje mruczec, pomiaukiwac radosnie i ugniatac - gdy tylko widzi czlowieka.
Futerko ma w kolorze bezowym, w delikatne brazowe cetki, z rudym podszyciem. Bialy podbrodek.
Jest bardzo spokojny i ulozony. Mimo, ze zabrany w podworka z (18- stopniowego mrozu) musial byc kiedys domowym, rozpieszczanym kotem, pieknie kuwetkuje."

Zdjecia sa na watku gdzies.

Justyś - maile do ogłoszeń są w pierwszym wątku.
Zdjęcia, poproś Christophera - niech przyśle na maila zdjęcia - nie mamy czasu szukać po wątkach.
Z góry dzięki za zrozumienie.


ja wieczorem wszystkiego poszukam i przesle :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto sty 13, 2009 12:18

Tweety pisze:
Miuti pisze:Jestem gotowa kilka na razie zabrać do siebie.
Najpierw do wielkiej klatki - potem do kuchni.
Ale mam b. trudną sytuację. I będę prosiła o pomoc.


Miuti, Ty masz wielkie serce ale nie masz miejsca na dodatkowe ogonki :( Do kieszeni je wsadzisz? :(


Ja se je mogę wsadzić w różne miejsca.

Skażesz ogonki na śmierć na mrozie??????????????????
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 12:19

Niech każdy weźmie po jednym - na te dwa tygodnie.

Będę miała taką jedną propozycję, ale się chyba nie przyjmie...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 12:21

Cytuję:

dziś 13.01, musimy ewakuować koty z Wielopola Crying or Very sad trzeba je wywieźć z powrotem na mróz, na śmietnik, na poniewierkę (już mi serce pęka Crying or Very sad ) a co z miziakami, gdzie je dać, też na mróz?? Misia, Frania, Luizę, Sylwestra, tego buraska, który da się głaskać i nie wiem który tam jeszcze rokuje.
Na pomoc!!!!


- No to jak ???????????????????????????????????

Wypuszczą koty - a one za tydzień umrą na zapalenie płuc.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 12:39

:( aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

W sobotę mam wizytę w sprawie Toni...może pójdzie do domu. Lusia nie załatwia się w kuwecie, mam straszny problem, chciałam przynajmniej na pare dni się odtymczasić zeby zobaczyć czy zacznie robić normalnie :(
Nie wiem jak załatwić tą sprawę, nie ma mnie całymi dniami w domu, mam zakupany i zasikany dom, znajduję koopy w różnych dziwnych miejscach:(
Chciałabym wziąć Franka albo Luizę, nie wiem jak pogodzić to wszystko :(

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 13:55

aaaa nie dam rady przyjść jutro wieczorem do kotów bo wypadł mi inny dyżur.. w pracy, przepraszam :oops: w piątek wieczorem mogę za to
i wogóle to zastanawiam się nad którymś małym dzikiem..

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 14:09

Aga,
dostalas wczoraj mojego maila od Pani Chetnej na koteczka?

przepraszam, ze Ci tak podsylam, ale moze sie przyda domek:)


PS. Co ja mam zrobic?
Kto wezmie Kasie i Nore razem?
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto sty 13, 2009 14:19

kosma_shiva pisze:Aga,
dostalas wczoraj mojego maila od Pani Chetnej na koteczka?

przepraszam, ze Ci tak podsylam, ale moze sie przyda domek:)


PS. Co ja mam zrobic?
Kto wezmie Kasie i Nore razem?


No niestety Justynko, to już są Twoje koty, jesteś z nimi związana emocjonalnie....Oczywiście nie bierzesz pod uwagę rozdzielenia, ale wiesz ze razem to raczej bedzie ciezko :( Wspólczuję. Jeśli się zdecydowałaś chyba trzeba zacząć ogłaszać, pomyśl ile bezdomniaków potrzebuje DT....
Np. szylkrecia ode mnie z pracy, bez ogona. 3 letnia, jest tu od małego, rodzi non-stop :( to tylko jeden z przykładów.
Niech ludzie wreszcie się zmienią i przestaną dopuszczać do tego bezmyślnego rozmnażania. Bosh, wymiękam!

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 14:36

Tunisia pisze:aaaa nie dam rady przyjść jutro wieczorem do kotów bo wypadł mi inny dyżur.. w pracy, przepraszam :oops: w piątek wieczorem mogę za to
i wogóle to zastanawiam się nad którymś małym dzikiem..


ja jutro podejdę, bo i tak przywożę koty z Chirona. Dzisiaj jak ktoś nie chce koniecznie wieczorem przychodzić to tez nie musi, bo będę, wydaję Telmę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 14:41

Przynajmniej jednej kocince się udało...
Odpinam jej banerek (tfu, tfu, mam nadzieję że się nie pospieszyłam :roll: ), żeby zrobić miejsce dla Lady. Choć ona nie z Kłaja, ale u Tweety.

amyszka pisze:Banerek dla kici :


Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/vmgc][img]http://upload.miau.pl/3/167670.gif[/img][/url]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .


Kto ma jeszcze miejsce w podpisie?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 14:53

wrzuciłam...

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 13, 2009 15:01

Reasumując:


Franio - pani od Pumy,
Telma - do domu,
Luiza - Noemik
Mila - BarbaAnn
Sówik i Krotka (dwa maluchy) - aania
Sylwester - Poznań
Sasza, buranio + 2 sztuki aania
to jest 11 kotów

jest jeszcze szylkrecia Zelda, z którą jeszcze nic nie jest zrobione i koteńka z guzami, która czeka na operację

to daje 13,
Diana u Zosi na stałe, u Basi kocurek i u markopolo koteczka

to jest 16

zostaje jeszcze 6 - czy ktoś bardziej wie, które tam jeszcze rokują? czy to są już te, które są do wypuszczenia

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 659 gości