Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 03, 2009 19:39

Az sie poslimtalam. Dziekuje Mala :D
Obrazek

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

Post » Wto lut 03, 2009 20:04

U nas dalej smutno i chorobowo.
Duszek kompletnie nic nie je.
Nakarmiłam go dzisiaj na siłe, bo to juz 3 doba niejedzenia.
Byłam u weta.
Dostał antybiotyk i tolfedyne.
Niestety dr Olender jest na urlopie az do poniedziałku :(

Oczy Inki dalej kiepskie, nie widze po kroplach zadnej poprawy :( .
No i dzisiaj tez odmówiła jedzenia :roll: .

Feliway cały czas włączony, a ja sie zastanawiam czy produkuja cos takiego dla ludzi, bo bardzo by mi sie przydało :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 03, 2009 20:28

:(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 11:00

Marta, plisss, napisz ,ze Dusio lepiej :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 11:28

no nie napisze, bo nie jest lepiej :(
Duszek 4 dzien nie je
karmie go troche na siłe, ale jest mistrzem plucia :(
własnie sie wybieram do weta, ale w sumie sama nie wiem czego od niego oczekuje.
Moze powtórzyc badania krwi
sama juz nie wiem co robic :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 04, 2009 11:49

ja bym zrobiła chyba krew własnie na Twoim miejscu
ale powinien byc na czczo-pewno zreszta jest :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 12:09

tangerine myślami jestem z Wami
po prostu nie wiem co pisać :(
pamiętaj służę transportem
naprawdę pech że dr Olender na urlopie :(
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Śro lut 04, 2009 13:30

mogę tylko ciepłe myśli posłać, trzymajcie się...jakoś... :roll:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 04, 2009 13:58

wróciłam od weta, ale w sumie nic ciekawego sie nie dowiedziałam
zdaniem wetów Duszek nie je, bo bolą go zeby.
Dostał kolejny zastrzyk, antybiotyk i tyle
z badaniem krwi kazali sie wstrzymac.
Było robione 3 tygodnie temu i jedynie parametry nerkowe wyszły nieco podwyzszone.
Siusków nie potrafie mu złapac, wetce nie udało sie nic wycisnąć.
Stwierdziła, ze robienie USG nie ma sensu, bo i tak nic tam nie zobaczy przy pustym pecherzu.
Musimy jakos dotrwac do poniedziałku i wizyty u dr Olender, z dąbrowskich wetów chyba nie wycisne sensownej diagnozy :(

Ineczka tez bez zmian
oczy sie zupełnie nie leczą.
Mecze ja tymi kroplami, ale efektów nie widze.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 04, 2009 14:25

A czym leczona jest Inka?
Bo moze to za slabe jest i dlatego nic nie daje.
U mnie dosc dobrze sprawdzalo sie takie cos
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1599.
Niektorzy sie boja, ze to silne, ale mnie sie wydaje, ze Inka juz potrzebuje czegos silnego.

A zestaw dr Garncarza -braunol, tobrex i chyba naclof

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 16:17

będziemy chyba konsultowac Inke w tychach, wtedy jak Marta pojedzie z Dusiem
i Totunia-bo tam tez cos sie dzieje
buuuuuuuuuu

sandreku-Bączek zaczyna zdrowiec chyba :wink:
tzn-on jeszcze czasem kaszlnie, albo kichnie-ale to juz jest takie mysle cos na co pomoze podnoszenie odpornosci i ciepełko.
No i musze przyznac,ze znalazłam w koncu jakąś jego wadę :wink: , otóż Bąćzek to gaduła, wiadomo-lubi sobie pobiadolić.ale biedoli tez o 3ej w nocy-bo chce mu sie nagle jeść i ja jak głupia wkładam Bączka do łazienki z pełna michą.
Rano oczywiscie znów jest głodny :wink: :lol:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 17:23

Jejku, biedne koteczki. Nadal trzymamy kciuki i myslami jestesmy z wami.
Doradzic nie potrafie :(

Mala my mamy wprawe jeszcze z wstawaniem o 3ciej :wink: Sobie pogadaja z Tiffy i bedzie dobrze, ona tez lubi gledzic :roll:
Ciesze sie ze juz mu coraz lepiej, na wszelki wypadek bede jeszcze naszego wet konsultowala po przyjezdzie do niemiec. :kitty:
Obrazek

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

Post » Śro lut 04, 2009 20:54

Duszek nadal nie je :(
wyglada jakby był w totalnej depresji, całymi dniami siedzi w szafie.
karmie go na siłe, ale nie wcisne w niego duzo.

Zmiany Totulca na szczescie chyba nie sa grozne.
Przyprawiła nas o zawał serca, bo u niej kazda zmiana na skórze moze oznaczac dramat, ale dzisiaj jest juz duzo lepiej.

Ineczka czuje sie dobrze, szaleje z zabawkami, wyrosnie z niej cudna, miła kotka.
Tylko u mnie jest zaniedbanym tymczasem :( .
Duzo spraw wali mi sie na głowe i nie mam czasu odpowiednio sie nia zająć :oops:
Karmie i kropie oczy, ale na głaskanie i przytulanie ma w wersji minimum.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lut 05, 2009 7:29

jestem z Wami duchem,buuuu
bardzo zaciskam kciuki za Dusia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 05, 2009 11:43 Rudi

Obrazek

Witam
Dziewczyny podajcie proszę instytucję gdzie mogłabym przekazać 1 % podatku przy rozliczeniu PIT-u.

A u Rudiego wszystko ok. Biega, wcina karmą już dla kastratów i inne przysmaki. Jest świetny mój przemiły lodowy pingwinek. Nie wyobrażam sobie by go u nas nie było.

admika2

 
Posty: 18
Od: Sob lis 15, 2008 19:32
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości