Niestety na drugiego kociaka nie możemy sobie pozwolić przynajmniej na razie, bo chęci owszem są, ale warunków niestety nie ma.
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź i rady!
Uspokoiłyście mnie.
Tymek faktycznie z dnia na dzień staje się coraz bardziej ufny, czasem tylko przestraszy się nogi albo jak ktoś wchodzi do domu, ale poza tym to zachowuje się już normalnie (jak na niego

) czyli miauczy wszędzie żeby tylko go nosić

jak się gdzieś siedzi to ładuje się na ręcę i tak słodko nakłada łapki na pyszczek i pod każdym kątem się wykrzywia, żeby go wygłaskać zawsze czasy
Uwielbia się bawić! Właśnie czuję jak biega mi koło nóg bawiąc się miśkiem. W momencie zabawy nie ma mowy o noszeniu go- nie da się go utrzymać, wymyka się. Jest wtedy tak rozbawiony, że tylko zabawy mu w głowie.
Z jedzeń lubi duuużo rzeczy. Wczoraj dałam mu między innymi konserwę kurczakową wymieszaną z ryżem. Wylizał całą miseczkę.
Dzisiaj znowu próbował zwalić kwiatka, ale tym razem celowo, a nie dlatego, że nie umiał wyjść na parapet.

okazało się, że Tymuś chciał spróbować jak smakuje kwiatek

Odcisk jego pięknych ząbków do tej pory tkwi na liściach
Na szczęście kwiatek nie spadł na ziemię tylko przewrócił się poziomo na parapecie, bo zatamowało go krzesło. Hehe
Bardzo polubił Anię, która przyjechała na weekend do domu. Właśnie podrapał jej nogi, bo podnosiła torbę, a że uszy się ruszały [od torby] to Tymuś skorzystał z okazji

:D:D
Zdjęcia chcemy dodać jak najszybciej, bo wczoraj zrobiłam mu sesję zdjęciową

, ale nie wiemy jak sobie poradzimy z wstawieniem ich na forum. W razie jakichś problemów będziemy pisały. Chyba możemy liczyć na Waszą pomoc? ;>
Lecę, bo Timi domaga się o jedzonko.
Pozdrowionka i buziaki od Tymusia, jego paki

:*:*:*

:kotek::kotek::kotek::kotek::kotek::kotek:

:1luvu:
