Mysza pisze:tez uważam ze kocurki sa fajniejsze od kotek a w tym miocie to się jak najbardziej potwierdza
Ja nie mogę porównać bo mam obie kotki, ale faktem jest, że Ozzy, który był u mnie przez chwilę na tymczasie to straszny miziak. Żadna z moich takich mruczanek i baranków nie strzelała A jakie buziaki dawał
Moja kotka jest i mruszasta i miziasta, codziennie rano wpada do łóżka z mruczeniem i tak samo kończymy dzień A jak do niej coś mówię to odmiaukuje jakby ze mną rozmawiała.
To masz fajną kotkę. Moja jedna lubi mizianki i pieszczoty i gada bez przerwy. A druga jest zołza bo nie daje się miziać i rzadko kiedy się odzywa. Za to ociera się o wszystko, na każdym poziomie.
Mogę dostać zdjęcie kotka, który będzie u mnie na DT ? W jakim wieku dokładnie jest maluszek? Ma już jakieś imię, czy mam wymyślać? Ciekawe jak moja kluska na niego zareaguje, ostatnio cierpi na nadmiar energii i nudzi się z nami, więc pewnie będzie zadowolona z takiego fajnego towarzystwa.
Przypilnujcie mnie żebym się czasem w kociaku nie zakochała i nie zostawiła go sobie, bo domek tymczasowy przepadnie. A ja kochliwa strasznie jestem .
Moja kotka też kochliwa, choć bywa wredną cholerą(nadmiar energii-z tymczasikiem się nie będzie nudzić, psy są dla niej za wolne i za nudne, choć je lubi, nawet czasem je wylizuje ) . U mnie to zakochanie jednak jest groźne, bo jeśli zostawię sobie jeszcze choć pół zwierzaka, to nie będzie mowy o domu tymczasowym, więc dla kotów lepiej, żebym się nie zakochiwała .