Już jestem - baardzo dziękuję za podrzucanie kici. Mam nadzieję, że ktoś ją wypatrzy, chociaż już coraz mniejszą... Poczekam jeszcze może do końca weekendu, a potem... Znalazłam coś takiego, jak fundacja argos
http://www.argos.org.pl/
dla kotów i psów. Nie jest to schronisko - koty są leczone i czekają na ds w domkach tymczasowych u członków fundacji. Czy ktoś może słyszał coś o tym? Jutro tam zadzwonię i jeśli okaże się ok, to będę zmuszona zawieźć tam kicię.
