WAWA! KONESER. Prosimy o zamknięcie, jest drugi wątek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 04, 2008 13:03

Ja moge dac transporter, pisze tez pw.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 13:11

kotki na Rydla sa wydawane w tych transporterach, wiec nie ma problemu

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 04, 2008 13:12

Julka_ pisze:kotki na Rydla sa wydawane w tych transporterach, wiec nie ma problemu


tylko czy oni potrafia dopasowac transporter do kota?:)

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 13:13

potrzebujemy na jutro duzo transporterow!

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 13:31

Wezme dwa.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:15

Sieję panikę. Ale musze zapytać. Nacinają uszy?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:18

moim nie wycieli...ale te o to nie prosilam...
a wydaja w dobrych kontenerach ;)

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 04, 2008 15:21

Dzwoniłam na Rydla, kotki jadą do szpitalika w Sitkach pod Warszawą (jakieś 40 km). Został wycięty tylko sutek i zmiana zapalna wokół niego, bo "u dzikiej kotki to i tak operacja paliatywna", więc pani doktor tak zdecydowała. Są już wybudzone i czekają w kontenerkach.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw wrz 04, 2008 15:24

nie wiem czy to dobrze czy zle?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 04, 2008 15:24

Czy to znaczy,że kotka nie ma szans,bo dzika?Czy w grę wchodzą pieniądze?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56131
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 04, 2008 15:29

Julka_ pisze:nie wiem czy to dobrze czy zle?


Źle, bardzo źle. Tylko pełna mastektomia daje szansę :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:31

to po cholere ja w ogole ciela! bez sensu!

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 04, 2008 15:31

Da się jeszcze histopatologię zrobić? Bazarek wystawię.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:32

Kurdę :(
Czy odbierać je też będzie trzeba z tego szpitalika? Czy dowiozą do wawy?
Bez sensu to wszystko.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:33

Nie wiem, czy sie da. Uzyskalam tylko taka informacje. Byla sterylizowana w lecznicy przy Rydla.
Dziewczyny, gdybym to wiedziala, powiedzialabym, zeby wyciela cala listwe, teraz nie wiem, co mam zrobic.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 593 gości