PAKT CZAROWNIC 7 !!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 21:51

Aleksandra59 pisze:
Marcelibu pisze:
Aleksandra59 pisze:
Obrazek

Obrazek


Jaki pienkny!!! Ślicznie umaszczony!


A co :lol: , pingwinki Cioteczko Marcelibu lubimy :?: :lol: :lol: :lol:


:lol: . Ale ten ma przecudny, bardzo rzadko spotykany, jak na "pingwina", wzorek. Chyba przyjadę zobaczyć go na żywca... 8)


Edit: literówki
I znów błędy.... :evil:
Ostatnio edytowano Pt sie 22, 2008 21:53 przez Marcelibu, łącznie edytowano 3 razy
Marcelibu
 

Post » Pt sie 22, 2008 21:51

cioteczka Femka odwzajemnia buziaka i trzyma kciuki za najlepszy na świecie domek :D
Allan jest cudny.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 22, 2008 21:59

Marcelibu pisze:
Aleksandra59 pisze:
Marcelibu pisze:
Aleksandra59 pisze:
Obrazek

Obrazek


Jaki pienkny!!! Ślicznie umaszczony!


A co :lol: , pingwinki Cioteczko Marcelibu lubimy :?: :lol: :lol: :lol:


:lol: . Ale ten ma przecudny, bardzo rzadko spotykany, jak na "pingwina", wzorek. Chyba przyjadę zobaczyć go na żywca... 8)


Edit: literówki
I znów błędy.... :evil:


Co Ty się Marcelibu błędami przejmujesz 8)

Allan ma na biało pomalowane przednie paluszki, samą końcówkę ogona też ma białą, tylne łapki są białe do "kolan" :lol: :lol: :lol:

Qpala przed chwilą Allan - zaniesiony do kuwety - uskutecznił :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt sie 22, 2008 22:03

dzielny chłopak :D
qupal ważna rzecz :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 22, 2008 22:11

Podtrzymuję - Dorcia44 (ło matko, ale się naczytałam w ciągu tych kilkunastu godzin).
Ja nade wszystko kocham buraski, może dlatego, zę wześniej uważałam je za najbrzydsze koty :?: Ale Allan tą mordką też chwyta mnie za serce.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt sie 22, 2008 22:58

Bolkowa pisze:Podtrzymuję - Dorcia44 (ło matko, ale się naczytałam w ciągu tych kilkunastu godzin).
Ja nade wszystko kocham buraski, może dlatego, zę wześniej uważałam je za najbrzydsze koty :?: Ale Allan tą mordką też chwyta mnie za serce.


Widziałam dziś dwa bure w Łazienkach. Jeden leżał rozwalony na samej ścieżce nie przejmując się przechodniami. Natomiast drugi (miał przepiękne marmurkowe zawijasy na bokach :roll: ) polował na wiewiórki. Na szczęście całkiem bezskutecznie. Ale musiałam wyglądać dość komicznie, gdy mówiłam do niego kategorycznym, karcącym głosem "niedobry kot". :lol:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt sie 22, 2008 23:01

się kot pewnie przejął okropnie :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 0:00

Sorry Czarownice, ale jeszcze nie zrobiłam wątku Allana na kociarni a musze się wygadać :?
Siooo nie było :( Allan pojadł - dostał Gerberka (prawie dwa słoiczki indyka zjadł - mnie się wydaje, że to dużo ale Ryśka niewiele jadła i przybierała na wadze :roll: więc mogę się mylić), popił kociego mleczka i od godz. 20 brak sioo :( Wstawiany do kuwety pokłada się a nie załatwia podstawowej porzeby :evil: Mam nadzieję, że jednak sioo będzie - zgadzam się nawet na zasikanie mojej pościeli :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sie 23, 2008 8:18

ostatnie zdanie wykasuj, bo jak koteczek przeczyta, to cięgiem będzie Ci przyjemność robił :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 10:33

Doskonale rozumiem to rozczarowanie. Też dziś walczę o koci siq. A z powodu soboty laboratorium tylko do 14. W normalnych warunkach, tzn. gdybym go nie potrzebowała, koty by w kuwecie już 5 razy były. Teraz owszem też były, ale obejrzeć z zaciekawieniem, co to za ustrojstwo bez żwirku, posiedzieć, a nawet poleżeć. I żadnej współpracy :?

Czy macie może jakieś opatentowane sposoby na szybkie pobranie? Ja tylko raz kiedyś usiłowałam złapać, ale bez efektu (oprócz radości, iż kot wreszcie - po dwóch dniach - opróżnił się u weta na stole, ze strachu :wink: )

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sie 23, 2008 10:39

Aleksandra59 pisze:Sorry Czarownice, ale jeszcze nie zrobiłam wątku Allana na kociarni a musze się wygadać :?
Siooo nie było :( Allan pojadł - dostał Gerberka (prawie dwa słoiczki indyka zjadł - mnie się wydaje, że to dużo ale Ryśka niewiele jadła i przybierała na wadze :roll: więc mogę się mylić), popił kociego mleczka i od godz. 20 brak sioo :( Wstawiany do kuwety pokłada się a nie załatwia podstawowej porzeby :evil: Mam nadzieję, że jednak sioo będzie - zgadzam się nawet na zasikanie mojej pościeli :wink:


1. Było to siku?
2. Gdzie wątek Allana?? :twisted:
Marcelibu
 

Post » Sob sie 23, 2008 10:39

Bolkowa pisze:
kristinbb pisze:
villemo5 pisze:No dobra
To ja tylko porządkuję...
Kandydatury wg kolejności zgłoszeń

Fundacja Felis
Dorcia44
Matahari
Merlin

I zaczynamy głosowanie od nowa!!

Mój głos na Dorcię44!


4 kandydatury... :roll: :roll:



Cudowne rozmnożenie, co? :lol:


Sobie :twisted: uporządkuję.
Jeżeli źle policzyłam , to poproszę poprawić...

Fundacja Felis 1
Dorcia44 5
Matahari 0
Merlin 1

To ja na Matahari...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sie 23, 2008 11:24

Femka pisze:się kot pewnie przejął okropnie :smiech3:


Tak, popatrzył na mnie z ogrooooooooomnym zainteresowaniem. Za to wiewióra, już z drzewa, obrzuciła go stekiem obelg.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sie 23, 2008 11:37

No normalnie super. Siedzę sobie z laptopem na kilebku i czekam. koty, jako stworzenia bardzo towarzyskie, dotrzymują mi towarzystwa. Po zabawie w kuwecie (a jest to, jak się okazuje, kuweta super do zabawy dla dwojga - jedna siedzi w środku, a druga na i można się "połapkować"), Kawa postanowiła przenieśc się w swoje ulubione miejsce - czyli do wanny, a małej przypadła umywalka. No i tak sobie siedzimy we trzy...

A ja bym może wreszcie zjadła jakieś śniadanie... Bo od trzech godzin odwlekam. Ale pewnie, gdy tylko wyjdę, któraś poleci do kuwety złośliwie i nawet nie będę wiedziała która... :twisted:

PS. Można sie też powieszać na ręczniku, skoro już trzeba pańci towarystwa dotrzymywać.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sie 23, 2008 12:12

Rozumiem,że w kibelku masz zamiar spędzić cały dzień??? 8O 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Silverblue i 113 gości