Niewidomy Pankracy - potrzebna konsultacja okulistyczna

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2008 7:45

Jaka super informacja z samego rana :D
Zeby jeszcze wyniki konsultacji wet były dobre!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 8:59

super :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw cze 26, 2008 9:02

wspaniale :dance: :dance2: :dance:
a jak tam chłopak sie czuje?
Nie ma kataru-mam nadzieje?
Radzi sobie z niewidzeniem?

no i wogole-głaski i całusek w czubek noska :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 26, 2008 9:04

:D :D :D :D :D Co za wiadomość. żeby jeszcze z oczkami sie udało cos naprawić
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw cze 26, 2008 9:32

:dance: :dance2: :dance: :balony: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw cze 26, 2008 16:34

lutra pisze:Dziewczyny!
Andrut ma dom i to dom cudowny...
Zabierze go moja koleżanka ze studiów podyplomowych.
Powiedziałam jej, że wcześniej postaramy się kota dobrze zdiagnozować, więc po egzaminach (kciuk) pojedziemy z Andrutem do Wawy, a potem Andruten pojedzie do siebie.


Naprawdę? 8O

:dance: :dance2: :dance:
Czy będzie mieszkał w Krakowie?,czy będzie jedynakiem?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw cze 26, 2008 16:38

Łoł! :D Ale się cieszę z tego domu. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob cze 28, 2008 10:08

Co słychać u futrzaczka?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 08, 2008 18:53

Witajcie, wybaczcie ciszę, ale ...
Andrut dziś wraca do mnie. Więc stan kotów na dziś będzie wynosił 5 i tak chyba zostanie na dłużej, bo domek ANdruta kocha, ale narazie wziąc nie może. Pożyjemy zobaczymy.
Tymczasem w poniedziałek jedziemy z Panem Kotem do Warszawy na prywatna konsultację. Będzie relacja. Wierzę, że wieści będą dobre.
Trzymajcie kciuki o 17:45.
Howgh, blade twarze przedurlopowe i czerwone twarze pourlopowe.
Ja twarz różowa, znaczy gdzieś pomiędzy.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto lip 08, 2008 19:01

kciuki będą na pewno :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 08, 2008 19:51

lutra pisze:Witajcie, wybaczcie ciszę, ale ...
Andrut dziś wraca do mnie. Więc stan kotów na dziś będzie wynosił 5 i tak chyba zostanie na dłużej, bo domek ANdruta kocha, ale narazie wziąc nie może. Pożyjemy zobaczymy.
Tymczasem w poniedziałek jedziemy z Panem Kotem do Warszawy na prywatna konsultację. Będzie relacja. Wierzę, że wieści będą dobre.
Trzymajcie kciuki o 17:45.
Howgh, blade twarze przedurlopowe i czerwone twarze pourlopowe.
Ja twarz różowa, znaczy gdzieś pomiędzy.


:( szkoda ,ze wraca...
tzn-wiem ,ze pod bardzo dobra opieke :wink:
trzymam kciuki za Pana Kota w Warszawie.
czekamy na wiesci

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 09, 2008 7:44

Houston, mamy problem.
W panu Kocie obudził się tygrys i chce wlać wszystkim. NOc trudna kot w izolacji, miauczał, moje też. Do jedzenia ich porozdzielałam, ale Andrut ma to w nosie. Chodzi i jak tylko kogoś napotka to chce walczyć. Widać Andrut musi być jedynakiem, a może to tylko kwestia tego niewidzenia i niepewności.
Nie wiem, ale tak się nie zachowywał, jak go przywiozłam. Ktoś ma jakiś pomysł?
Aha i jeszcze chciałam spytać, jak go przygotować na podróż do Wawy, wiecie, żeby nie obsilał i nieoqpał...
I miłego dnia wszystkim.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lip 09, 2008 9:20

moze go poizoluj troche?

a do kontenerka wloz pampersy i zabierz zamienne na droge
albo podklady z gazy

takie cos latwo wymienic i wyrzucic

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 09, 2008 9:57

Izoluję w łazience, ale on biedny strasznie. NIe wie, co sie dzieje.
Wczoraj nie miałam czasu obserwować, bo późno go K przywiozła.
Dziś obserwowałam i on ma dobre zamiary, chce się bawić, ale moje koty go nie rozumieją i patrzą i fuczą, a on odfukuje i bitka gotowa.
Dziś odwiedza nas domek (potencjalny), który chce kota wziąć za ok. 2 miesi ące, ale wierzę, że jak go zobaczy, to weźmie zaraz.
Aha i myślę, że jak odzyska wzrok, to będzie się czuł lepiej i koty go będą akceptować.
Amelia, która jest dobrej myśli.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lip 09, 2008 10:00

Kciuki trzymam!

Przed podróżą nie karm go zbytnio...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 115 gości