[...]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 12:38

Wiera ma sie doskonale wrecz. Az glupio, ze w ogole nie teskni za rodzenstwem :wink: Oczka duuuzo lepiej, kropelki naprawde skutecznie dzialaja. No i zrobila sie z niej totalnie przytulasta istota, mruczaca i tulaca sie do sciany klatki na sam moj widok. Jak to sie potrafi kotu podejscie zmienic...
A "lusiowy" gremlinek Kubus (zwany przeze mnie Kubutkiem) tez chyba zrozumial, ze te wszystkie niemile zabiegi to dla jego dobra, bo tez zrobil sie z niego przytulak. Ma piekne, wielkie oczyska i jest nieprzecietnie slodki. Jego siostrzyczka nienawidzi podawania lekow i stara sie unikac blizszych relacji ze mna :( Ale brykaja wszystkie razem z Wierka. A Lusia-Mamusia nieustajaco szuka zaspokojenia :wink: , no i uwielbia tarzanie w trawie. Na szczescie pogoda dopisuje i kociaki prawie codziennie sa na dworze.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Śro sie 13, 2008 19:51

no to sie bardzo ciesze:)))
szukam internetowego sklepu gdzie mogłabym kupić srebro koloidalne(to mocniejsze)
kicie po wizycie u weterynarza:)maja sie dobrze tylko dla Lusi jest potrzebne to srebro bo maść nie podziałała(ale i nie zaszkodziła)

pozdrawiam

no i Kinya ukochaj maluchy ode mnie...Lusie też:)))

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Śro sie 13, 2008 21:56

Tu jest wątek o srebrze, powinny w nim być linki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73 ... sc&start=0

A z maścią, to o ile dobrze słyszałam znad kroplówki, to chyba jakieś przekłamanie było. Prawidłowo ma być tak: crotamiton do wnętrza ucha, na świerzba usznego, pimafucort na zewnątrz, na zmiany grzybicze. A srebro i tu, i tu, najlepiej wspomagająco.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro sie 13, 2008 22:31

dzieki wielkie..no powiem,ze lekko byłam zdziwiona kiedy Patrycja konsultowała z Toba leki.
bede pamietać.

mam nadzieje,ze jest lepiej....

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Wto sie 19, 2008 16:00

Czyżbym coś pokręciła??? :oops: :oops: :oops: Jejku, jesli tak to najmocniej przepraszam - sporo tego było...
Wierka i kociaki z Lusią-Mamusią mają się bardzo dobrze, jednak przez to, że siedzę w firmie od rana do ciemnej nocy nie zdążyłam jeszcze dojechać z nimi na kontrolę :evil: Zrobię wszystko żeby jutro się wyrwać.

Jak Lubka i Aloszka? Nie sprawiają kłopotów? - poza tymi, które są przywilejem młodych, szczęśliwych kociaków oczywiście:) Jak apetyt i czy śpią już w łóżku? :wink:

Wymiziajcie je ode mnie ile się da :)
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto sie 19, 2008 16:43

:)
sa cudne:)))Alosza dokazuje i zrobił się z niego straszliwy pieszczoch:)świrek włącza im sie po 22 i wtedy nic ich nie powstrzyma.Są zdrowe trzeba je jeszcze troszke podleczyc ale jest cudnie.stracimy majatek na zabawkach bo od razu gdzieś gubią:)
Śpia róznie jak im się podoba.hhaha dostały wolną rekę:)

pozdrawiam


ukochaj Wierke i całą resztę kociaków(Gremlinka osobno;))

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Pt sie 22, 2008 21:31

Krótko, bo po całym dniu dopiero weszłam do domu.
Wczoraj udało mi się nawiać z pracy, zgarnąć kociaki i jechac do lecznicy. Najważniejsze, że wszystkie wreszcie pozbyły się przeziębienia, zero szmerków :dance2: Jedynie troszkę u Lusi, ale ona to ma nieustannie - taka pamiątka po pseudoschronisku :cry: Mały Kubutek dostał tylko zastrzyk biostyminki na dobry koniec. Oczka kociaków też znacznie lepiej, jednak cały czas leciutko zaróżowione - ale według wetki po tym co przeszły to niestety będzie nawracać, zwłaszcza u Wiery. Trzeba obserwować i w razie nasilenia natychmiast działać.
Jedynie na uszkach maluchów oraz noskach Wiery i Plamki od Lusi grzybek ma się dobrze :evil: Nowa maść, będziemy smarować.
Najważniejsze, że Lusia może być już sterylizowana, stan jej zdrowia na to pozwala :)
Wierka daje czadu, ostatnio wyczaiła, że można łapać ząbkami za rękę, wtedy na pewno zrobię to co chce :wink:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon wrz 01, 2008 13:20

a spytaj sie o to srebro koloidalne.bo nam ani crotamiton nie pomógł a pimafucort jedynie troszke:)po srebrze uszka są czyste i nic nie wraca:)

buziole

ukochaj ode mnie wszystkie zwierzaczki

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Pon wrz 01, 2008 14:20

Jest lepiej (odpukać!) gdyby cosik znowu się popsuło (odpukać razy 2!) to wtedy zapytamy o sreberko.
Lusia jest po sterylce, bardzo szybko doszła do siebie. Jednak po dwóch dniach pobytu z nami na górze stwierdziła, że woli do maluchów, uciekała na dół :)
A Wierka to wielki przytulak, ale kiedy jestem sama. Kiedy pojawiła się też moja mama, kicia udawała dzikuska :) No ale jak już zacznie mruczeć to traktor na całego - jej bracia Miszka i Aloszka też tak mieli, Luba chyba mniej :wink: Na razie zerowy odzew na ogłoszenia, a taka jest piękna...
:1luvu: dla Was
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto wrz 09, 2008 21:36

moja droga Alosza jest MEGA przytulasiem.nie wazne w jakiej pozycji sie znajduje,wazne by go tulic:)Luba dostała pierwsza rujke jak juz wiesz.termin sterylki ustalony bo jest zdrowiuteńka:)Alosza nastepny w kolejce do ciachania.
prosze o fotki na maila:)))

buziole
..na pewno kots sie znajdzie i pokocha wierke:)


właśnie!!!!czemu takie imiona akurat?

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Śro wrz 10, 2008 0:21

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:41 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 10, 2008 8:10

Luba ma rujkę! 8O
Ładnie! Przecież ten dzieciak nie ma jeszcze 5 miesięcy!


No a jak inaczej mogłyby mieć na imię dzieci Zenaidy Smietnikowny Piskun, Białorusinki? ;-)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro wrz 10, 2008 15:48

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:42 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 10, 2008 22:54

mój mąż powiedział to samo!!!!Dr.Diana też była w szoku.Przecież ona ma jeszcze mleczaki!!!!
na szczęscie dziś juz spokój i kociaki przeszły do porzadku dziennego czyli demolują dom przy okazji radosnego przebiegania z pokoju do pokoju:)




UWIELBIAM je:)

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Śro wrz 10, 2008 22:56

BTW.dziekuję za wyjaśnienie pochodzenia ich imion:)
zresztą zrobiły one furore wsród znajomych:)

embla

 
Posty: 14
Od: Wto sie 05, 2008 15:06
Lokalizacja: Gród Kraka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1275 gości