Łódź - szpitalne kotki szukają domków

[jolabuk5]

Sfociłam parę kotków, postaram się wrzucić zdjęcia dziś albo jutro

[kristinbb]

Dzień dobry Koteczki!!!
Ładną pogodę dzisiaj mamy....
może i u Was słoneczko świeci...

[Anna61]

W Łodzi też słoneczko świeci, bo byłam w CZMP, to wiem
Chociaż jak wyjeżdżałam to pokropiło troszkę
Kiciunie do góry

[jolabuk5]

Spróbuję wstawić fotki:
Łatek (wyraźnie miziasty)



Antenka (konsumuje)


Gunia (też konsumuje - i nie ma ochoty pozować )



Zuzia (w piwnicy)



Wybredna (schowała się między rurami, ale wcześniej pojadła troszkę Royalka )

[kristinbb]

Oooo zdjęcia i koteczki.....
Kochane kiciusie....
Mam takie wrażenie,ze one są w jednym typie...
Wszystkie tam się urodziły??
Czy przyszły i zostaly?

[jolabuk5]

Wybredna urodziła się tu, w szpitalnej piwnicy. A Gunia, Zuzia i Łatek są przybyszami.

[jolabuk5]

Wiekszośc kotów urodzonych w szpitalu jest dość "dzika", najbardziej adopcyjne są te, które dołączyły do stada. Widać, że są to koty, które kiedyś miały domy. Taki Łatek na przykład - on wyraźnie czeka teraz, zeby z nim posiedzieć i go pogłaskac. To samo Zuzia. W sumie najmniej "miziasta" z tego grona jest Gunia, ale tez jest najstarsza.

[Anna61]

W górę kochane koteczki

[Zirael]

Jolu! Dopiero znalazłam ten wątek i z miejsca się zakochałam w Zuzi!

Tylko pssst! nie mów Guni...

[Femka]

piękne koteczki
Burasie

[jolabuk5]

Burasiów mamy kilka - Antenka, Wypłoszek, Zębolka, Balbina, Zezowaty i Indira.

[Femka]

mam nieuleczalną słabość do burasi wszelkich

[jolabuk5]

Jolu! Dopiero znalazłam ten wątek i z miejsca się zakochałam w Zuzi!

Tylko pssst! nie mów Guni...

Zuzia jest urocza i łatwo się w niej zakochać

[Anna61]

mam nieuleczalną słabość do burasi wszelkich

Ja też

[jolabuk5]

Ja też lubię burasie Ale lubię tez wszystkie inne umaszczenia