MOLLY MT- tyle miesięcy czekała i pojechała :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 04, 2008 17:10

Tia... temperament zupełnie jak u naszej Taśki :wink: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt kwi 04, 2008 19:33

Czekamy na filmik Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt kwi 04, 2008 22:01

no na filmik to poczekacie troszkę :twisted:

My już po wizycie u naszej pani wet.

Pierwszy na stół poszedł Duduś, a o Molly pani doc powiedziała "ależ jej nie słychać" 8O 8)
Na stole już ją było trochę słychać, ale i tak jest duuużo lepiej (osłuchowo). Zdecydowanie mniej furczy. Przytrzymana mocno dała sobie obejrzeć dziurki od nosa od środka. No i tu już nie jest dobrze. Lepiej niby jest, ale nie tak jak by można oczekiwać. Śluzówka nadal rozpulchniona, czerwona i w jednej dziurce nadżerka.
Dziwne, ze tak słabo reaguje na steryd w atecortinie. No ale lek ma dostawać 4-6 tygodni a dostaje chyba ciut ponad dwa. Zobaczymy też co wiosna zmieni w oddychaniu i stanie śluzówki.

Poza tym Molutek się pani doc baaardzo podobała :D Jest piękna, lśniąca i grzeczna.
Bardzo się dziwiła, ze nikt jej nie chce....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob kwi 05, 2008 16:00

Mysza pisze:Na stole już ją było trochę słychać, ale i tak jest duuużo lepiej (osłuchowo). Zdecydowanie mniej furczy. Przytrzymana mocno dała sobie obejrzeć dziurki od nosa od środka. No i tu już nie jest dobrze. Lepiej niby jest, ale nie tak jak by można oczekiwać. Śluzówka nadal rozpulchniona, czerwona i w jednej dziurce nadżerka.
Dziwne, ze tak słabo reaguje na steryd w atecortinie. No ale lek ma dostawać 4-6 tygodni a dostaje chyba ciut ponad dwa. Zobaczymy też co wiosna zmieni w oddychaniu i stanie śluzówki.

Czyli i cieszyć się i nie cieszyć...bo jeszcze czekać. :roll:


Mysza pisze:Jest piękna, lśniąca i grzeczna.
Bardzo się dziwiła, ze nikt jej nie chce....

Ktoś kto by ją bardzo chciał - nie może. :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob kwi 05, 2008 16:18

Nie martw się, Rózi też nikt nie chciał ;)
Kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob kwi 05, 2008 18:52

genowefa pisze:Nie martw się, Rózi też nikt nie chciał ;)
Kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok:
ona chociaż zdrowa była ;)

poza Molly, której nikt nie chce jest Lilka dzikus i strachajło Kleks tymczasowo u Atki.
Bo Dudka to mam nadzieję ktoś zechce jednak :roll: O ile go najpierw Migdał nie zamęczy :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie kwi 06, 2008 17:29

Mysza pisze:
genowefa pisze:Nie martw się, Rózi też nikt nie chciał ;)
ona chociaż zdrowa była ;)

Oprócz głowy ;)

Kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 08, 2008 9:25

Lilka też jest chora na głowę :roll: Nawet podobna umaszczeniem jest ;)

Na razie jednak priorytetem stało się znalezienie domku Dudusiowi- trzeba go usunąć z drogi Migdałowi :(


MOlly tez zaraz allegro znajdę, choć nie wiem czy po cuda to się na allegro zgłasza czy jednak do jakiejś inszej instytucji :roll: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 9:31

Mysza pisze:MOlly tez zaraz allegro znajdę, choć nie wiem czy po cuda to się na allegro zgłasza czy jednak do jakiejś inszej instytucji :roll: :wink:

Jeżeli znalezienie domu dla Rózi zaliczasz do kategorii cudów, to informuję, że na allegro znalazłam, nie tutaj ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 08, 2008 9:47

genowefa pisze:
Mysza pisze:MOlly tez zaraz allegro znajdę, choć nie wiem czy po cuda to się na allegro zgłasza czy jednak do jakiejś inszej instytucji :roll: :wink:

Jeżeli znalezienie domu dla Rózi zaliczasz do kategorii cudów, to informuję, że na allegro znalazłam, nie tutaj ;)

no dooobraaaa :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 7:26

Ciężko mi było bardzo ale się zmusiłam...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=344030565

teraz kto ma jakis znajomych, na którym chciałb COŚ (kota) zasugerować może podsyłać linka ;)

Molly jest słodka. Miziam koty, panowie przychodzą i najbeszczelniej przepychają się pod nogami wystawiając grzbiety do głaskania i ogony pod nos. Molly w końcu tez przychodzi, głaszczę ją a ona stoi z moną " 8O kurde ale fajnie". Przy drapaniu po tyłeczku jednak odchodzi i stoi krok obok z miną "wrócę ale nie oszukasz mnie? nie będzie żadnych lekarstw" ? :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 11:58

Śliczności Molinkowe...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 09, 2008 13:13

Tajemniczo powiem, że uprasza się o trzymanie kciuków 8)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 09, 2008 13:17

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 09, 2008 13:20

No pewnie, że trzymam kciuki :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 347 gości