Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

[Beata]

zamarlam jak zobaczylam tytul

bardzo mi przykro Ariel
postaram sie w weekend cos uszyc i wrzucic na bazarek, na pewno Ci sie przyda

[ariel]

Jeż po kąpieli

[ariel]

Marysia, Misio i Rozbójnik.
Pstrykałam wczoraj i przedwczoraj.

[bechet]

Agnieszko, przestań wrzucać te zdjęcia, bo ja pracować nie mogę, tylko siedzę i się zachwycam
A Pan Jeż bezkonkurencyjny

[ariel]

Agnieszko, przestań wrzucać te zdjęcia, bo ja pracować nie mogę, tylko siedzę i się zachwycam
A Pan Jeż bezkonkurencyjny

Spokojnie, już więcej zdjęć nie mam .
Jeż był dzisiaj kąpany. Nawet sobie nie wyobrażacie jaka czarna woda z niego leciała

[bechet]

Wyobrażamy. Też kiedyś kąpaliśmy parkowego jeża

[ariel]

Niuniol bez zmian.
Śpi. Ale nie w pozycji mostkowej tylko zwinięty w precelek.

[Agn]

Ariel, mocne kciuki. Dobrze, że maluchy szczepione. Powinno być dobrze.

A jeżol jaki wyluzowany po kąpiółce.

[bechet]

Myślę o Was cały czas.

[Akineko]

Aguś, mam nadzieję, że to nie żadna paskudna choroba
Trzymam kciuki i przesyłam pozytywne myśli - wierzę, że wszystko będzie ok.

Jerzy-Jeż dobrze chyba zniósł kąpiel? Nikt nie odniósł ran? Jak palec? Paznokieć jest? I gdzie się podziały fotki kolczuszka?
A Marysia śliczna Chyba kokietka z niej straszna?
Sama słodycz

[Malati]

Ariel trzymaj się dzielnie!

Mam nadzieję, że szybko uda Wam się uporać z waszymi problemami! A Pana Jeża zobaczyłam po raz pierwszy (chociaż miałam wrażenie, ze gdzieś na forum jeża widziałam). Jest przecudny!!!!!!!!!!

[ariel]

Jerzy-Jeż dobrze chyba zniósł kąpiel? Nikt nie odniósł ran? Jak palec? Paznokieć jest? I gdzie się podziały fotki kolczuszka?
A Marysia śliczna Chyba kokietka z niej straszna?
Sama słodycz

Zdjęcia jeżola są w drugim poście na tej stronie .
Ran nikt nie odniósł, ale ponieważ boję się go trzymać gołą ręką, trzymałam go w skarpecie.

Marynka jest bardzo słodka, ale i z charakterem - kiedy jej się coś nie podoba - gryzie.

Niuniol ani lepiej ani gorzej. Nie jest zainteresowany jedzeniem. Od wczoraj nie zrobił biegunki (nie było żadnej kupy), nakarmiony wczoraj na siłę dwoma kawałkami Intestinala zwymiotował , więc już nie próbowałam go karmić.

Dziękuję, że jesteście.

[moka1]

ariel,dzielna kobieto! I jeszcze Jeż-Jerzy....(ale dyktando )
Trzymaj się.BARDZO chciałbym ,żeby mały sie wykaraskał z choróbska.

[Anka]

Ariel, dziś trafiłam na tytuł wątku i jak moje poprzedniczki - struchlałam. Trochę się uspokoiłam czytając, że Niuniol był szczepiony. Oby wszystko dobrze się skończyło. Trzymam kciuki.

[Agn]

Myślę cieplutko.