Bonusiku [*] ... dziś mija rok ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2007 20:03

tez kciuki za skuteczne wybicie obcych-i niewielkie obciazenie przy tym kieszeni :wink:
Najwazniejsze,ze w koncu jest diagnoza

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 06, 2007 20:29

juz raz byla diagnoza :( i to nie bylo to :( mam nadzieje, ze teraz juz nie bedzie nawrotow.

Giargia jest jednokomórkowym pasożytem jelitowym mogącym atakować zarówno psa, kota jak i człowieka. Przebieg choroby może przybierać różne postacie. Najczęściej jednak na pierwszy plan wysuwa się biegunka lub nawracające luźne stolce. Najczęściej jednak stolec ma jasnożółtą barwę i papkowatą konsystencję W obydwu przypadkach jednak dość charakterystyczny jest ostry, nieprzyjemny zapach, a niekiedy obecność śluzu a nawet krwi w stolcu. Wspominanym objawom choroby towarzyszy spadek wagi zwierzęcia przy jednoczesnym zachowaniu apetytu. Do zakażenia pierwotniakiem dochodzi na drodze pokarmowej. Niektóre przeprowadzone badania parazytologiczne dowodzą, że problem największy jest w dużych skupiskach zwierząt tj. w schroniskach, przytuliskach i w dużych hodowlach. Dotychczas przeprowadzone badania wskazują, że około 30% psów i kotów zarażonych jest giargiozą. Rozpoznanie stawiane jest na podstawie badań parazytologicznych kału. Leczenie natomiast nie nastręcza większych kłopotów i polega na podaniu przez 3 – 5 dni odpowiednich środków odrobaczających np. Drontal plus. Pamiętać jednak trzeba, że pasożyt ten niebezpieczny jest dla człowieka. Dlatego też warto po każdym kontakcie ze zwierzęciem dokładnie umyć ręce.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lis 07, 2007 8:38

Kurcze, mogę tylko trzymać kciuki za Bonuska.

A tak przy okazji, mi nie daje spokoju śmierć tej białej kotki,może to cos podobnego :roll:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lis 07, 2007 15:08

ale opis 8O nie wiem skąd Bonus to ma w schronie był kilka dni 2 chyba jak dobrze pamietam albo 3 , może inne koty też łąpią to pasqdztwo a zdiagnozowac jest po objawach jak widac trudno :? Bonus niestety wymiotuje nadal i nie je , dostał dziś dwa zastrzyki przezciwwymiotny i przeciwkrwotoczny, oraz żel drugą dawke na lamblie teraz śpi zobaczymy czy apetyt wróci :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw lis 08, 2007 18:03

niestety apetytu brak .....wymioty w toku .............dziś z truden zakładaliśmy wenflon i pobieraliśmy krew , nie obyło sie bez krwiaka zyły Boniego sa w kiepskim stanie niestety już :( żyga tylko krwią ..straszny widok ale mam nadzieje że tym razem to ostatni już nawrót ...............dziś dostał wlew lek przeciwwymiotny i przeciwkrwotoczny oraz ma zrobioną morfologie, wyniki będe mieć jutro to spisze , po 4 godzinach skubnoł dosłownie 2 gryzy animody i niestety zwrocił po 10 minutach :( znowu wygląda jak kupa rozpaczy z nastroszonym futerkiem i smutnymi oczkami ..ech żeby to sie juz wszystko skończyło ........
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw lis 08, 2007 19:30

Trzymam :ok: :ok: :ok:

Przelewy poszły zgodnie umową :)

Bonusiku lamblie to bardzo nieodpowiednie towarzystwo dla grzecznego kota , ładnie Cię ciocia prosi :lol:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 19:44

kurcze Bonusik- juz naprawde najwyzsza pora wyzdrowieć.
Za wybicie lamblii i powrot apetytu :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 08, 2007 20:07

jak dojdzie dam znać myszko :lol: :lol: :lol: no ja Boniemu wciąż powtarzam że wkońcu mnie wykończy i kto wtedy bedzie z nim do weta ganiać :twisted: moze sie zlituje nad wykonczoną dużą i przegna te pierwotniaki w jasną chole...... :twisted: :twisted:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pt lis 09, 2007 9:04

ko_da1 pisze:niestety apetytu brak .....wymioty w toku .............dziś z truden zakładaliśmy wenflon i pobieraliśmy krew , nie obyło sie bez krwiaka zyły Boniego sa w kiepskim stanie niestety już :( żyga tylko krwią ..straszny widok ale mam nadzieje że tym razem to ostatni już nawrót ...............dziś dostał wlew lek przeciwwymiotny i przeciwkrwotoczny oraz ma zrobioną morfologie, wyniki będe mieć jutro to spisze , po 4 godzinach skubnoł dosłownie 2 gryzy animody i niestety zwrocił po 10 minutach :( znowu wygląda jak kupa rozpaczy z nastroszonym futerkiem i smutnymi oczkami ..ech żeby to sie juz wszystko skończyło ........


O kurcze, a myślałam,że już jest z górki.
Ko_da trzymajcie się i Bonus nie zamartwiaj nas tak :(


Kciuki trzymam mocno, musi w końcu kiedyś wyjść na prostą :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lis 12, 2007 21:13

dziś wyjelismy wenflonik , Bonus zaczoł juz troszke jeść pierwszy raz nastąpiła poprawa bez podania antybiotyku co nas bardzo cieszy , nie ma rzutu na jedzenie ale je i nie zwraca od soboty, narazie jeszcze przez 8 dni bedzie dostawał tabletki poźniej jeszcze raz żel na robale i miejmy nadzieje że nie bezie 6-stego nawrotu :roll: jeszcze nas czeka robienie testów ktore jak sie uda bedzie zrobione w tym tygodniu jeszcze................
leczenie Boniego teraz wyszło :
104 zł tabletki + żel + badanie kwri + cytologia
67 zł 4 wizyty - leki + kroplówki
30 zł zastrzyki + frontlajn
10zł tabletki + zastrzyk
razem
211 zł
czeka nas jeszcze jedna seria tabletek około 9 zł + pasta około 30 zł no i nasze testy około 100 zł mam nadzieje że wyjdą ujemne i prosimy za to kciuki :lol:
otrzymałam :
Bungo : 100 zł za aukcje pierscionka podarowanego przez galleana :1luvu: :king:
myshka : 60 zł za tą samą aukcje :1luvu: :king:
do mysha poślemy z Bonim symboliczną niespodzianke w podziękowaniu za pomoc :cat3: :1luvu:
razem :
160 zł
za wszelką pomoc materialną duchową i kciukową WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJEMY :1luvu: :king: :1luvu:
i prosimy o dalasze kciuki za kocurka żeby robale całkiem udało sie wybić i by więcej nie wymiotował już krwią ......6 razy wystarczy w zupełności :roll: no i za szybki powrot kota do wyglądu kota...narazie to znowu skorka obciągnięta sterczącym futerkiem ....... :roll:
Ostatnio edytowano Pt lis 16, 2007 15:21 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lis 12, 2007 21:52

Widzialam Boniego, cudny jak zawsze :) no i mnie rozbraja :) chodzil za nami jak male dziecko... my w kuchni, on w kuchni; my na kanapce przed tv, on na kanapce przed tv :D aj low him :!:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lis 14, 2007 15:00

Boni niestety nie chce jeść :( wymioty ustały ale apetytu nie ma , generalnie prawie nie je nic , futerko jest sterczące jakby przetłuszczone , kocio chodzi smutny i dużo śpi :roll: dziś dostał 2 zastrzyki i frontlajn na pchły, bo gdzieś borok złapał jakby wszystkiego miał mało :( jutro kontrola jak apetyt nie wroci znowu bedzie kroplówa :(
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro lis 14, 2007 15:09

ko_da1 pisze:Boni niestety nie chce jeść :( wymioty ustały ale apetytu nie ma , generalnie prawie nie je nic , futerko jest sterczące jakby przetłuszczone , kocio chodzi smutny i dużo śpi :roll: dziś dostał 2 zastrzyki i frontlajn na pchły, bo gdzieś borok złapał jakby wszystkiego miał mało :( jutro kontrola jak apetyt nie wroci znowu bedzie kroplówa :(


kurcze, Ko_da zaczynam na prawdę się o niego martwić :(
Bonus nie wygłupiaj się, tak pięknie wczoraj gadałeś ze mną przez telefon, musisz w końcu wyzdrowieć
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lis 14, 2007 16:40

Bonusku-przestan juz w koncu chorowac-ile mozna :(
za apetyt :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 16, 2007 15:18

to znowu My tym razem lepsze wieści .....apetyt powrocił dziś bylismy na kolejnym zastrzyku i dostaliśmy na kolejne 7 dni Enteramid na wybijanie pierwotaników, jeszcze 8 dni Boni musi łykac tabletki ..........nasze testy niestety sie opozniają wciąż coś wypada .....objawów zadnych nie mamy ani my ani dzieci więc mnie specjalnie nie nagli, ale prawdopodobnie w poniedziałek pojedziemy jak sie znowu coś nie wydarzy ....Bonus narazie wygląda lepiej , odżył :D nawet wet zauważył że wygląda wkońcu jak kot :wink: zaraz musze po puchy i mięcho lecieć bo Bonusowe powroty apetytu to nic innego jak spore zakupy jedzonka i żwirku na przetwożone ogromne ilości zjedzonego żarcia :wink: może nareszcie to jakieś światełko końca chorowania co ??
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], noora, puszatek, Zeeni i 284 gości