Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 28, 2007 13:41

Wszystko to bardzo przydatne i mądre, ale co z tym osobnym wątkiem? Bo możesz się tig_ra dużo opisać, a przeczytają to tylko Ci bardzo wnikliwi, którym zechce się wertować wątek. Naprawde uważam, że osobny temat, gdzie zebrane byłyby te informacje na pierwszej stronie, miałby dużo więcej sensu niż to, co piszesz w tym, na którejś tam stronie z kolei, a to wszystko przeplatane jeszcze wypowiedziami innych osób.

I mam jedną wątpliwość: W jednym z cytowanych przez Ciebie fragmentów pisze, że mięso to produkt, który dostarcza wiele składników odżywczych, m.in. witaminy z grupy B ze szczególną uwaga na witaminę B12, która nie występuje w pokarmie roślinnym. Ja tez trochę się tym interesuję i przeglądam strony i nie dalej jak wczoraj czytałam, że witamina B12 jest dla kota zupełnie obojętna. No i mam wątpliwość. Wiesz coś może na ten temat?
Po prostu Ania jestem :wink:

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Sob lip 28, 2007 13:46

Tig_ro,

ta roslina od lat byla demonizowana, jako trucizna dla organizmow kocich, choc z badan nigdy jednoznacznie nie wynikala jej szkodliwosc

W pierwszym linku, który podałam, są przecież wyniki badań z 2000 r. Są one dla mnie jednoznaczne.

W czerwcu 2005 r. niemiecka Liga Ochrony Zwierząt zamieściła w jednym z fachowych magazynów artykuł, w którym ostrzega przed podawaniem psom i kotom zarówno cebuli, jak i czosnku.

http://www.shortnews.de/feedback.cfm?fa ... id=2247055

Ja absolutnie nie chciałabym tu wywołać niepotrzebnej burzy, ale osobiście bałabym się podawać dodatkowo jakieś preparaty czosnkowe. Jest ich sporo na rynku. Czasem ktoś pisze, że odstraszają pchły i kleszcze, ale takiej skuteczności też jeszcze nie udowodniono. Z tego, co wiem, nie ma żadnych badań naukowych na ten temat. Jeśli chodzi o czosnek w suchej karmie jako konserwant, jest go chyba tak znikoma ilość, że nie powinien zaszkodzić.

Natomiast czytając o diecie BARF i sporządzając takie recepty, wzorowałam się przede wszystkim na niemieckiej stronie: http://www.savannahcat.de/ (link też dostępny po angielsku).

Tam również ostrzega się przed dodawaniem czosnku, cebuli i pora. Nic więcej na ten temat na razie nie potrafię napisać.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lip 28, 2007 14:26

kolejny etap :

BENTO KRONEN

niewiele mozna napisac o tej karmie na podstawie skladu, poza tym, ze uzyto tu miesa nieprzetworzonego, a wiec jego faktyczna zawartosc jest nizsza niz kukurydzy
sklad nalezy do prostych, nie zawiera nic rewolucyjnego, lub chocby wzbogacajacego sama karme
kukurydza, jako ziarno majace uznane wlasciwosci alergizujace budzi nieufnosc, zwlaszcza, ze jest glownym zrodlem bialka


Składniki:
Mięso z kurczaka, kukurydza, tłuszcz z kurczaka, błonnik z buraka cukrowego, mączka śledziowa, suszone, pełne jaja, drożdże piwne, olej rybny, minerały, FOS (1%), lecytyna, L-karnityna, ekstrakt juki.


brak zaufania budzi takze sucha analiza skladu, gdzie mozna sie dopatrzec prawidlowy stosunek wapnia do fosforu ale nie wiadomo nic o innych pierwiastakach poza sodem

SKŁAD:
32,5 % Proteiny 21 % Tłuszcz 3 % Błonnik 6,5 % Minerały 1.0 % Wapń 0.9 % Fosfor 0.35 % Sód

DODATKI (w 1 kg):
18.000 j.m. wit. A 1.800 j.m. wit. D3 120 mg wit. E 2000 mg/kg Tauryna 26 mg miedź / siarczan miedzi (II)
Zawiera zatwierdzony w UE przeciwutleniacz: mieszaninę tokoferoli


zawartosc tluszczu w karmie bytowej jest dosc wysoka, karma ta raczej nie nadaje sie dla kotow z tendencja do tycia
blonnik wystepuje w niej raczej jako dodatek, nie mozna gotraktowac jako czynnika obnizajacego ryzyko otylosci - ma za zadanie jedynie wspomagac prawidlowa perystaltyke jelit
enigmatycznie jest tez napisane czym konserwowana jest ta karma : tokoferole sa konsewantami wiekszosci karm lecz przewaznie przy wspoludziale innych przeciwutleniaczy takich jak kwas ascorbinowy lub cytrynowy - tu brak pewnosci czy dodatkowo nie zostal uzyty sztuczny konserwant

i jeszcze jedno : jako, ze mieso uzyte w procesie przetworczym karmy nie jest zadeklarowane jako suszone, slusznym jest sie domyslac, ze producent mial na mysli mieso swieze - skutkiem czego mozemy popelnic pewne obliczenie :
zakladajac, ze (nasza dobra wola) miesa jest polowa (50%) calosci, karma Bento Kronen faktycznie zawiera 15 % miesa, z tego bialka zwierzecego ok. 9% z ogolnego skladu 32, 5 %
zatem zrodla bialka w tej karmie pochodza glownie z kukurydzy oraz jajek i maczki sledziowej (23,5%)

karma ta moze miec wysoka smakowitosc, ze wzgledu na uzyta tu maczke sledziowa, jednak nie zaspokaja w pelni potrzeb naszych kotow

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Sob lip 28, 2007 14:33

Tgira prosze Cie stwórz nowy wątek pt. Analiza karm :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 28, 2007 14:40

Tig_ra, a czy to co napisałaś o Bento K, dotyczy i ,zwykłego', że tak powiem, i Premium?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lip 28, 2007 14:41

Karolka pisze:Tgira prosze Cie stwórz nowy wątek pt. Analiza karm :roll:


dobry pomysł. ja sama zajmuję się właśnie zbieraniem informacji na temat składu i ceny poszczególnych marek i rodzajów karm. wszystko w tabeli exelowskiej. będzie dobre do porównywania. jak już będzie gotowe podrzucę tig_rze. może zdecyduje co z tym zrobić. sama oczywiście również będę te dane analizować na własną rękę.

beheta

 
Posty: 133
Od: Czw lis 02, 2006 21:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 28, 2007 14:45

Tinko :)
mit o wlasciwosciach czosnku, odstraszajacych pchly i kleszcze, ma taka sama wartosc naukowa jak prawda o wlasciwosciach czosnku odstraszjacych wampiry :D
akurat tego nie biore pod uwage, jednak nie moge zlekcewazyc dzialania antybakteryjnego i antywirusowego
w leczeniu niewyleczalnego (FIP, FIV, niektore nowotwory) nie wyczerpalismy jeszcze wszystkich mozliwosci jakie oferuja nam na pozor toksyczne rosliny
wiele z nich (tak jak w tym przypadku czosnek) budzi ogromne kontrowersje z uwagi na poznane juz reakcje organizmu, jednak gdy im sie przyjrzec blizej i zastosowac w niewielkich dawkach w procesie profilaktyki, dzialania niekorzystne schodza na drugi plan lub sa calkowicie eliminowane
ja tez nie chce rozpetywac tu burzy, zwlaszcza zas z Toba, Tinko, ktora szanuje ogromnie za wiedze i poswiecenie w opiece nad swoja Przyjaciolka oraz jako Czlowieka przez naprawde duze C
jednak pozwole sobie miec inne zdanie na ten temat :(
jestem i bede zwolenniczka czosnku w diecie kota tak samo jak i aloesu, ktory takze lezy odlogiem, jezeli chodzi o dzialanie prewencyjne i profilatyczne
wiem, ze bede w opozycji do wielu z Was, jednak mimo wszystko, z wielka pokora poprosze o nie wydawanie osadu

pozdrawiam Cie Tinko najserdeczniej

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Sob lip 28, 2007 14:49

APEL

do Was dziewczyny :)
jezeli chcecie wiedziec cos wiecej, podrzuccie mi sklad i analize danej karmy, niestety wiekszosci popularnych karm po prostu nie mam, a w sieci sa niepelne informacje :?

w Bento Kronen pominelam linie Lara, jezeli chcecie omowie ja oddzielnie

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Sob lip 28, 2007 15:02

moge w kazedej chwili zrobic ten watek -przekopiowanie kilku wypowiedzi nie jest specjalnie trudne - nie wymaga pisania od poczatku
tylko wole wiedziec faktycznie czy jest takie zapotrzebowanie, czy jest sens pisania tego
bo przeciez pogadac mozemy sobie w kazdym watku, a niezalenie od wszystkiego, nikt nie musi sie zgadzac z moim zdaniem
jezeli bedzie to ujete jako jeden watek, automatycznie stanie sie miejscem, gdzie odsyla sie ludzi pytajacych o te czy inna karme...
jezeli czesc osob nie zgadza sie z tym co, pisze - nie ma sensu tworzenia do tego odrebnego watku :)

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Sob lip 28, 2007 15:08

jest sens!!

cal

 
Posty: 81
Od: Nie lip 08, 2007 16:53

Post » Sob lip 28, 2007 15:33

DamaKier pisze:
Ja tez trochę się tym interesuję i przeglądam strony i nie dalej jak wczoraj czytałam, że witamina B12 jest dla kota zupełnie obojętna. No i mam wątpliwość. Wiesz coś może na ten temat?

Pozwól, DamaKier, że ja Ci króciutko odpowiem na pytanie o witaminę B 12. U kotów cukrzycowych np., u których występuje neuropatia, podaję się witaminę B 12 i kwas foliowy. Dzięki takiej trapii symptomy ustępuję naczęściej już po 2 - 3 tygodniach. U kociaków z niedoborem witaminy B 12 występują najczęściej schorzenia jelita cienkiego. Oznaczenie witaminy B 12 i kwasu foliowego w surowicy pomaga rówież (obok testu TLI) w zdiagnozowaniu przewlekłego zapalenia trzustki.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lip 28, 2007 15:38

DamaKier pisze:Wszystko to bardzo przydatne i mądre, ale co z tym osobnym wątkiem? Bo możesz się tig_ra dużo opisać, a przeczytają to tylko Ci bardzo wnikliwi, którym zechce się wertować wątek. Naprawde uważam, że osobny temat, gdzie zebrane byłyby te informacje na pierwszej stronie, miałby dużo więcej sensu niż to, co piszesz w tym, na którejś tam stronie z kolei, a to wszystko przeplatane jeszcze wypowiedziami innych osób.

I mam jedną wątpliwość: W jednym z cytowanych przez Ciebie fragmentów pisze, że mięso to produkt, który dostarcza wiele składników odżywczych, m.in. witaminy z grupy B ze szczególną uwaga na witaminę B12, która nie występuje w pokarmie roślinnym. Ja tez trochę się tym interesuję i przeglądam strony i nie dalej jak wczoraj czytałam, że witamina B12 jest dla kota zupełnie obojętna. No i mam wątpliwość. Wiesz coś może na ten temat?


wit. B12 jest faktycznie niedocenia przez wielu wlascicieli kotow, i co gorsza takze przez wielu wetow
jej dobroczynny wplyw na watrobe byl juz wielokrotnie opisywany, bierze udzial w procesie odtruwania, stabilizuje miazsz watroby, dziala krwiotworczo i co jest juz ciekawostka, choc bardzo cenna : dziala stymulujaco na koci apetyt
oprocz tego ma zbawienny wplyw na uklad nerwowy kota, poprawia przewodnictwo nerwowe, dziala bezposrednio dobroczynnie na szpik kostny oraz caly uklad kostny a takze ma swoja role w przyswajaniu bialek i weglowodanow
nie wiem kto powiedzial ze dla organizmu kota jest obojetna 8O 8O 8O

Witamina B12 bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w różnorodnych procesach, zapewnia aktywność, uczestniczy w wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi, przeciwdziała niedokrwistości, umożliwia syntezę kwasów nukleinowych w komórkach, przede wszystkim szpiku kostnego; wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, uczestniczy w tworzeniu otoczki mielinowej ochraniającej komórki nerwowe i neuroprzekaźników nerwowych, zapewnia dobry nastrój, równowagę psychiczną, pomaga w uczeniu się, skupieniu uwagi; odgrywa rolę przy odtwarzaniu kodu genetycznego; dzięki niej zmniejsza się poziom lipidów we krwi; wpływa na układ kostny, pobudza apetyt.


w zaburzeniach neurologicznych ma wiodaca role jezeli chodzi o lek z wyboru
podaje sie ja zarowno kotom oslabionym, w czasie rekonwalescencji, jak i takze kotom majacym problemy z metabolizmem z roznych powodow
ma dzialanie krwiotworcze, wiec w przypadkach anemii, o roznej etiologii, jest niezastapiona
nie ma przeciwwskazan do podawania witaminy B 12, zaobserwowano jedynie niewielki procent uczulen przy podawaniu wiekszych dawek a i to wylacznie iniekcyjnie - sama witamina nie jest toksyczna
jest skladowa preparatow poprawiajacych laknienie u kotow - m/in slynny rossovet

Witamina B12 produkowana jest przez bakterie żyjące w układzie pokarmowym zwierząt. U człowieka powstaje w symbiozie z bakteriami układu pokarmowego, następuje to dopiero w dystalnych częściach układu trawiennego to jest w jelicie grubym co ma znaczące konsekwencje gdyż w tych częściach jelita witaminy nie podlegają wchłanianiu i wszystko co wyprodukują bakterie zostaje wydalone wraz z kałem. Największe ilości witaminy B12 można znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego, czyli wątrobie, nerkach i sercu, a także chudym mięsie, rybach, skorupiakach, serach i jajach; w małych ilościach występuje w niektórych gatunkach glonów, np. ao nori, dulse. Znaczącym źródłem tej witaminy jest mleko, które dodatkowo zawiera duże ilości wapnia pomagające ją przyswajać.


pewnie mozna by napisac wiele wiecej, jednak w tej chwili tylko to, przyszlo mi do glowy :(

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Sob lip 28, 2007 17:58

Tigra, taki wątek jest naprawdę potrzebny! Chociażby ze względu na nowych forumowiczów, których od początku odstrasza czytanie 200 ( :!: ) stron watku "Whiskas, Kitekat - dlaczego nie" :twisted:

Oczywiście nikt nie wymaga, żebyś robiła to sama, myśle że każdy zgodzi się podrzucić skład karmy, którą karmi swoje koty, cene itp. - Ty, jeśli byś się zgodziła - zajełabyś się tylko żmudną analizą :twisted:
Szanse jeden na milion mają to do siebie, że sprawdzają się w dziewięciu na dziesięć przypadków.
Obrazek

Mruczanka

 
Posty: 1004
Od: Pon mar 27, 2006 20:00
Lokalizacja: Tarnów

Post » Sob lip 28, 2007 18:42

Koniecznie oddzielny wątek i dodatkowo podwieszony w ABC...w pierwszym poscie TOP 10...plizzzzzzzzzzzzzz :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 28, 2007 18:50

tig_ra maj preszysss :wink: masz może jakieś wiadomości o puszkach Pupil (marketowy badziew) bo ja nie umiem nic znaleźć a dziewczę z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63564 karmi tym swojego kota a chciałabym podeprzeć się jakimiś faktami (nie mam pojęcia w ogóle co to za jedzenie ale domyślam się, że syf) i jej to spróbować wyperswadować.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 663 gości