Pije prawie wylacznie z kranu, i trzeba byc i towarzyszyc caly czas.
Z jedzeniem byly koszmarne problemy, no ale byla tez powazna choroba.Ostatnio troche sie poprawil, ale nie bede sciemniac. Do tej pory dostawal suchy Biomil dla wybrednych, a teraz daje mu tez suche dla malenkich kociat Royal Canin. Watpie zeby kastrat mogl dlugo jesc taka karme. Ale musialam go podtuczyc.
Nie wiem jakie sa u Was wyniki, moze spytaj wetke, czy mozna popodawac mu troche karme dla maluchow.Jesli nie pogorszy to wynikow. Taka karma jest drobniutka i pachnaca.
Oczywiscie caly czas wciskam jak umiem drobniutko pokrojonego indyka, wolowine lub kurczaka. Przemrozone i sparzone...i najchetniej z reki
