ile kosztuje uśpienie kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 15, 2011 17:02 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Tristania83 pisze:A co do hodowania kotów bez łap- zastanówcie się, czy takiemu kociakowi jest dobrze na świecie...Czy zastanowiło was co taki kot czuje, kiedy go aż skręca, żeby sobie pobiegać, poskakać, firankę poszarpać...A tu dupa, bo nie da się...Dla mnie to zawiało jakimś zboczeniem. Albo wybieranie na miss kota bez oka...Podnieca was to?
Masakra 8O

Czy ty kiedyś takiego kota widziałaś?Czy widziałaś jak doskonale sobie radzi.Jak skacze po meblach, firankach, gania z kotami, bawi sie kuleczkami...Czy ty miałas takie zwierzę, takiego kota który mimo okaleczenia chce żyć i walczy o to wszystkimi łapami? NIE!!Więc zamilcz i dopiero jak dasz dom i pokochasz takiego zwierzaka to podyskutujesz!
Patrzysz oczami ludzi.Ograniczonymi oczami.Koty nie zdają sobie sprawy ze swego kalectwa.Ich towarzysze zabaw też tego nie widzą.Nie oceniają, nie są złośliwi,ciekawi brzydko i napastliwi jak ludzie.
Miałam na tymczasie koteczkę bez łapki i ogonka. Ma kochający dom.Doskonale radzi sobie z pokonywaniem przeszkód, włażeniem na wysokie meble...Ma rozum i wyciąga wnioski jak dostać sie tam gdzie chce. Kocha i jest kochana.Żyje wśród 3 innych towarzyszy i nie ma tarć.Ot, tylko zwykłe kocie.
Poza tym kotów bez łapek się nie hoduje.Ulegają one nieszczęśliwym wypadkom z naszej, ludzkiej winy.

To by było na tyle.
Popieram Agneskę. Przywieź.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 15, 2011 17:05 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Ja mam kaleką kotkę i nie dałam jej uśpić. Ba! Sama ją uczyłam stawiać pierwsze kroki, a wiesz czemu? Bo była nadzieja..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 15, 2011 17:09 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Lilianna J-wie pisze:Ja mam kaleką kotkę i nie dałam jej uśpić. Ba! Sama ją uczyłam stawiać pierwsze kroki, a wiesz czemu? Bo była nadzieja..

dziewczyny,spokojnie.
nie nauczycie nikogo wrażliwości przez forum.
niestety...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 15, 2011 17:11 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Masz rację, zdaje się,że nieco mnie poniosło. Wygląda na to,że ja mam zupełnie inne spojrzenie na życie z kotami niż co niektórzy "wielbiciele" tych zwierząt
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto lis 15, 2011 17:28 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Tristania83 pisze:A co do hodowania kotów bez łap- zastanówcie się, czy takiemu kociakowi jest dobrze na świecie...Czy zastanowiło was co taki kot czuje, kiedy go aż skręca, żeby sobie pobiegać, poskakać, firankę poszarpać...A tu dupa, bo nie da się...Dla mnie to zawiało jakimś zboczeniem. Albo wybieranie na miss kota bez oka...Podnieca was to?
Masakra 8O


Nie wiem jak się kot czuje, który nie może wspinać się na firanki czy na meble, wiem za to jak czują się ludzie, którzy chodzą o kulach i też np nie mogą biegać? Chcą normalnie żyć, myślę że kot też chce normalnie żyć.
Co do Twojego określenia że "podnieca nas wybieranie na miss kota bez oka" Szkoda że nie zrozumiałaś tak prostego przesłania jakie wyniknęło z tego że akurat ten kot został wybrany.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24958
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lis 15, 2011 18:03 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Już nawet się nie czepiam braku zrozumienia dla okaleczonych zwierzat, bo szkoda moich nerwów, idąc tym tropem co należałoby zrobic w stosunku do okazleczonych ludzi, bo jak się czuje człowiek, który jest slepy, na wózku inwalidzkim lub całkowicie sparalizowany ale z jasnym umysłem, to co piszesz Tristania jest chore, a zareczam Ci, że zwierzeta sobie doskonale ze swoim kalectwem radzą. Ludzie niestety gorzej lub wcale.

Uważam też, że osoby takie jak Ty powinny się grubo zastanowić nad tym, czy są właściwym opiekunem dla jakiegokolwiek zwierzęcia, bo pomijając ile ich masz, borąc zwierze do siebie jest ono całkowicie zdane na Twoją łaskę lub jej brak. Każdy właściciel biorący pod swoją opiekę żywe stworzenie musi być za nie odpowiedzialny, bo wiadomo, że tylko nieliczne dożywaja starości bez żadnych chorób czy innych perypetii. Chciałabyś być swoim własnym kotem u podobnej do Ciebie właścicielki i zachorować lub złamac łapę która trzeba operować? Zastanów się nad tym jak bedziesz głaskać wieczorem swoja ulubienicę, czy to aby wszystko wygląda jak należy.

Opieka nad kotem nie ogranicza się tylko do dania miski ale obejmuje szerzej pojęcie odpowiedzialności.
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 15, 2011 18:06 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Tristania83 pisze:A co do hodowania kotów bez łap- zastanówcie się, czy takiemu kociakowi jest dobrze na świecie...Czy zastanowiło was co taki kot czuje, kiedy go aż skręca, żeby sobie pobiegać, poskakać, firankę poszarpać...A tu dupa, bo nie da się...Dla mnie to zawiało jakimś zboczeniem. Albo wybieranie na miss kota bez oka...Podnieca was to?
Masakra 8O


no to szkoda, że jesteś tak ograniczona.
ten kocurek: Obrazek
(bez stóp) chodzi ze mną na zajęcia z dziećmi -do przedszkoli i szkół, i nawet kilkulatki traktują jego kalectwo normalnie. Bawią się z nim, tulą, i wszystkim potem opowiadają, jakiego wesołego kota poznały.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lis 15, 2011 18:38 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Zwierzęta tym różnią się od ludzi, że nie mają świadomości (co każdy wie). Nie planują w co się pobawią, co by sobie zjadły na obiad, czy jak to fajnie by było mieć małe. Ich życiem rządzą instynkty. Dlatego nie użalają się nad sobą (tak jak ludzie) tylko bez względu na wszystko wykazują wolę życia. Nie ważne czy nie mają łapki czy oczka. To w tym wszystkim jest piękne! Znacie jakiś przypadek zwierzęcia które popełniło samobójstwo? WOLA ŻYCIA...
www.siechnice24.pl
Obrazek Obrazek

jimmy_lodolamacz

 
Posty: 400
Od: Śro wrz 23, 2009 20:26
Lokalizacja: Siechnice/Wrocław

Post » Wto lis 15, 2011 18:40 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

jimmy_lodolamacz pisze:Zwierzęta tym różnią się od ludzi, że nie mają świadomości (co każdy wie). Nie planują w co się pobawią, co by sobie zjadły na obiad, czy jak to fajnie by było mieć małe. Ich życiem rządzą instynkty. Dlatego nie użalają się nad sobą (tak jak ludzie) tylko bez względu na wszystko wykazują wolę życia. Nie ważne czy nie mają łapki czy oczka. To w tym wszystkim jest piękne! Znacie jakiś przypadek zwierzęcia które popełniło samobójstwo? WOLA ŻYCIA...

ej,dajcie już z tym spokój.
ani Tristanii nie obchodzi co piszemy[odpowiedziała?]
ani jej nikt nie nauczy już wrażliwości.tym bardziej przez net.

dajcie spokój,szkoda waszych palców.
oby kotka,którą chce taką lekką ręką uśpić trafiła jednak do DT...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 15, 2011 18:43 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Proszę, przywieź tego kota do Warszawy. Znajdziemy mu dom. Bez Twojego wysiłku i bez groźby uśpienia.

Jeśli mi podasz swoje dane na pw, to umówimy się na odbiór kota.

:ok:

Dla mnie to zawiało jakimś zboczeniem

dla mnie to Ty nie jesteś całkiem normalna
AnielkaG
 

Post » Wto lis 15, 2011 18:45 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Zaznaczam

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 15, 2011 18:48 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

meg11 pisze: Szkoda że nie zrozumiałaś tak prostego przesłania jakie wyniknęło z tego że akurat ten kot został wybrany.

Zacytuje sobie bo to jest sedno
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 15, 2011 18:57 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Tristania -Chińczycy mają wiele przysłów, bardzo mądrych przysłów. Jedno kilka lat temu zapadło mi głęboko w pamięć.

Gdy ktoś Ci mówi że jesteś osłem nie przejmuje się, gdy powie Ci to druga i kolejna osoba- spójrz w lustro.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24958
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lis 15, 2011 19:04 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Tristania83 pisze:A co do hodowania kotów bez łap- zastanówcie się, czy takiemu kociakowi jest dobrze na świecie...Czy zastanowiło was co taki kot czuje, kiedy go aż skręca, żeby sobie pobiegać, poskakać, firankę poszarpać...A tu dupa, bo nie da się...Dla mnie to zawiało jakimś zboczeniem. Albo wybieranie na miss kota bez oka...Podnieca was to?
Masakra 8O


Tak! Jest mu dobrze! Mam kotkę bez oka, bez nogi, bez części ogona! Biega, skacze, bawi się. I jest najszczęśliwszym kotem na świecie! A ja dzięki niej zrozumiałam dlaczego bardziej kocha się dzieci te kalekie właśnie...

Ale ty tego nigdy nie zrozumiesz. Masz rację, zmień forum bo nigdy nie pojmiesz, o czym jest TO forum!

I zawieź kotkę do Agneski. Tak będzie lepiej dla kotki. Dla ciebie chyba też
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lis 15, 2011 19:10 Re: ile kosztuje uśpienie kota?

Chciałabym wiedzieć czy tymczasowa włascicielka zagrożonego uśpieniem kota skontaktowała sie z Agneską? Weszła na wątek by poszukac rozwiązania i znalazło się.Więc tylko dogadać szczegóły i w drogę kocino po dom stały.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 272 gości