malenstwa bez mamy - jest DT u dorcia 44:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 30, 2007 19:24

No i pięknie - u dorci stado maleńtasów, a ja dopiero to zauważyłam :oops: :oops: :oops: Dorotka, Ty to jednak jesteś :aniolek: A malce cudnepiękne. Tygjyski :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 30, 2007 19:50

Matki chrzestne bardzo prosze szykowac książeczki mieszkaniowe dla maluchów :lol: no wyprawka jakaś musi byc :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2007 0:40

A Ty, Dorcia, jesteś świadoma, że one niedługo pójdą do nowych domków, hehe? Chyba zalejesz nam wątek rzewnymi łazmi :lol:

asiamm

 
Posty: 364
Od: Nie kwi 22, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2007 19:23

jak tam maluszki? :D

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Wto maja 01, 2007 20:02

asiamm pisze:
Magija pisze:Larysa?

strzał w dziesiątkę :)
zobaczymy co Dorcia powie :wink:

(Magija, a Ty też z dogo jesteś?)


raczej nie też, ale jestem również na dogo

dorcia44 pisze:Matki chrzestne bardzo prosze szykowac książeczki mieszkaniowe dla maluchów :lol: no wyprawka jakaś musi byc :wink:


ło matko, ale się wpakowałam 8O da się jeszcze wyplatać z tej Larysy? :wink:

i właśnie, Dorciu, jak malce?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 02, 2007 12:38

hop hop?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 02, 2007 13:11

Dorcia gdzies przepadła :cry:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 13:24

Dorcia!!!!!HOOOOP !HOOOOOP!!!gdzies TY??????? :cry:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 13:30

Kochane moje nie miałam dostepu do kompa,spsuł sie :evil:
ale Magija ty sie nie migaj tylko juz dzialaj,pączki rosną jak na drożdzach :lol: Ty zas Kociareczko ...cierpliwie poczkeam do twojej pełnoletności...przeciez nie oskubie ci rodziców :wink:
Kociak słodziaki ,juz wiem że Larysa to prawdziwa Misia,zarównbo z wygladu jak i zachowania,pokochac się na rączkach ,pocałować ,pomiziać i chyc do domku...do ciepełka zadekowac sie i poleżeć ,pobawic własnymi łapkami ..
Calineczka to żywa Iskierka ,lub jak kto woli żywe srebro ,najchetniej tylkjo rączki ,znowu raczki i jeszcz\e rączki :lol:
obie wspaniale juz sie bawia różnymi myszkami ,pileczkami itp. ale są jeszcze bardzo niezdarne ,przewracaja się o własne nózki .
Z kupalami juz bylo ok. ale cos mi odbilo i dałam Animonde dla kociat... :evil: :oops: i sranko.poza tym jedzą tz. ciumkają Intestinal ,pija mleczko ,jedza suche lub suche namoczone ,.
O Rodzynku i Lolitce świerzego nic nie wiem...wieczorkiem.
Dziekuje że jesteście.....acha udało mi sie wyciągnąc ze schronu Wyderke tz. jamniczke ,poznalam ARKE super kobieta ...wielkie ukłony dla niej ,pracuje nad Kaukazowatym od Asiamm ale bezowocnie jak widać :cry:
Wczoraj odrobaczone .
Larysa vel Misia wazy 10dkg. więcej od Calineczki vel Iskierkijedna prawie 60dkg. druga prawie 50 dkg. to duzo jak na takie szkraby ,.
Zdjecia jak znajde kabelek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 15:45

Rodzynek i Lolitka równiez ok.oczywiście nie obeszlo sie bez problemów z brzuszkiem ...a ja się zastanawiam czy moje skarbusie nie jedzą za duzo ..zwłaszcza larysa vel Misia..20ml .mleczka wyciąga za jednym zamachem i do tego jeszcze pogryza Intenstinal lub pogryza suche ,co 4 godz. lub co 3 ,a to kociaczki koło 5 tyg.
zaczne przedłużać im czas miedzy posiłkami ..ale czy mi sie uda :cry: malutka Calineczka wzieta na ręce wsysa sie w usta :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 18:15

Laryska sie zakrztusiła ,nie wiem czy nie wpadło nie tam gdzie trzeba,próbowała zwrócic,męczyła sie malenka,nosiłam na rękach masowałam ,cudowałam .....jakby przeszło ,po kilkunastu min. wzieła się za jedzonko...tak bardzo sie wystraszyłam ,cała się trzese....dotej pory tz. juz godzinke trzymałam ja na rękach...śpi ładnie jakby nigdy nic...ciagle wzgladam do niej..

.napiszcie mi prosze czy mogą byc jakies konsekwencje ....może ja polece do weta? :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 03, 2007 9:48

baby wstretne prosilam o rade a wy .... :evil:
jasne że jestem panikara i nic na to nie poradze ,całe szczęście jest ok. ale długo jeszcze chrobotało jej w krtani...czy tez tchawicy..
Koty przestawione na Convalescense..
maja ADHD i wiecznie puste brzuchy.. :lol: a jedza jak małe smoczki....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 03, 2007 10:28

acha i Kropcia bardzo chce im matkowac ,jak tylko sie dorwie to liże i liże i pakuje sie im do transporterka i bawi sie pieknie ,Kropcia jest :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 03, 2007 10:30

Śliczności malutkie :)
Teraz dopiero doczytałam o zakrztuszeniu .
Mój Kuba ostatnio się zakrztusił Lactulosanem i też spanikowana pojechałam do weta . Bałam się najgorszego , ale mu przeszło . Wet mówił , że powinnam była go poklepać mocno po plecach , żeby odkrztusił ten płyn , ale byłam taka spanikowana , ze nie wiedziałam , co robić . Wet dał Kubie zastrzyk i wszystko wróciło do normy .

Dobrze , że Laryska czuje się już dobrze .
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw maja 03, 2007 11:02

ja paskudke też oklepałam ,głowka w dół i takie tam ...ale spanikowałam tak bardzo że szkoda słów :cry:
oczywiście już z rąk nie wypuszczałam,noc do tyłu bo trzeba ręke na pulsie i takie tam.. :oops: a wetka mi powiedziała żźe zrobiłam wszystko i jeżeli zaczęła jeść i tp. to już sygnał że jest ok. wygląśdało to koszmarnie :cry:
a dziś rozpełzły się po chałupie ,każde w inną strone :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 77 gości

cron