CK AnToska - Mam swoj dom i swojego ludzia :)

[San]

AnTośka szuka od zaraz domu:


bez małych śmierdzących łapiących za tyłek cosi
z własnymi dużymi
z łóżkiem

Jak Duzi będą grzeczni, będą mogli w nim spać z koteckiem

To przecież nie są duże wymagania! Nikt nie chce AnTosi?

[Myszka.xww]

A moze te wymagania sa ZA male?

[San]

A moze te wymagania sa ZA male?

Hmmmmmmmmmm...

[EwKo]

Podnoszę kota, a Antosia niech podniesie wymagania, a co!

[Myszka.xww]

Bo ja bym chciala jeszcze miesko od czasu do czasu dostawac


A.

[wibryska]

jaka ona cudna, taka delikatna, słodka
może wklejcie te zdjęcia do pierwszego postu (wystarczy kliknąć na cytuj i skopiować)







bannerek piękny, od razu tu zajrzałam (mam 3 sunie i 7 kotów więc zajrzałam, żeby wesprzeć Antosię chociaż podnosząc jej wątek)
a czy kicia jest ogłaszana w dziale adopcje na miau?

i jeszcze mam propozycję, żeby poprawić tytuł, żeby imię kici było osobno
i przydałaby się nazwa miasta, na forum zagląda wiele niezarejestrowanych osób i nie wiedzą co oznacza CK
i może napiszcie, że jest cudna

[Myszeńk@]

jaka ona cudna, taka delikatna, słodka [...] i przydałaby się nazwa miasta, na forum zagląda wiele niezarejestrowanych osób i nie wiedzą co oznacza CK
i może napiszcie, że jest cudna :)

Antosiu, czarujemy, czarujemy, ja i moja Duża, i łapy trzymamy za Twój Domek i za Dużych ... moccccno.
Zelda

[EwKo]

AnTośka szuka od zaraz domu:


bez małych śmierdzących łapiących za tyłek cosi
z łóżkiem
z własnymi dużymi
z mięskiem


No ja nie wiem , brać, póki kota lokaja i własnego pokoju z balkonem se nie zażyczy

[Myszka.xww]

Balkonu nie znam. Ale okno z siatka lubie

[EwKo]

znaczy instytucję lokaja już poznała i zdążyła polubić?

[Myszka.xww]

;)

znaczy instytucję lokaja już poznała i zdążyła polubić?

nie podpowiadaj jej

[EwKo]

No szto Ty : młode to, mózgownica chłonna jak gąbka - trza kota edukować (w zakresie jego praw)!
Na stare lata chcesz dopiero rozpuszczać?

W sumie i tak ładnie nazwałam: ja tam mam status głównego kuwetkowego To co lepiej brzmi? Hę? <foch>

[Myszka.xww]

Ja mam "poszukiwacz zlota". Co z tego, skoro i tak gowno znajduje?

[EwKo]

Oż kurdeż, mi kiedyś przy Twoich postach i tak zawiasy w szczęce (albo zwieracze ) puszczą

W kocim przypadku znajdowanie gówienek W kuwecie tudzież znajdowanie ich w ogóle - można uznać za sukces na całej linii


Jak mam szukać parafiny, to już wolę jaka żyłę złota znaleźć
Nawet w niejakiej odległości od głównego złoża

[Myszka.xww]

Za parafinke dziekuje. Jak sie kiedys Mamut ochlal tegoz specyfiku (przegryzl butelke) to bylo plynne zloto Wszedzie
Mozna powiedziec, ze mialam pozlacana kuchnie