Borówka z Mazur

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 13, 2006 15:48

i jeszcze jedno pytanie:

jak oduczyc kota spania w kuwecie?
Borówka regularnie wlazi do kuwety (mamy zakrytą) i spi tam :twisted:
wynosimy ja stamtad i przez pare dni byl spokoj, jakby zrozumiala, ale teraz znow to robi :evil: . jest na to jakis sposob?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro wrz 13, 2006 15:51

Anja pisze:Wiem, ze jest bardzo ostrozna i dbasz o koty wspaniale, ale jak moze Borowka jest tez takim nerwusem jak nerkowcy :wink: . U mnie Hrupka po sterylce poruszala sie w kaftanie wylacznie do tylu, wykonujac skoki na sztywnych lapach. Piotr nazywal ja mechanicznym pasikonikiem :lol: . O braniu na rece nie bylo mowy, bo darla sie jak obdzierana ze skory :oops: . Bez brania na rece chodzila i jeczala. Ogolnie chodzilo jej o to, ze kaftan ja wkurzal i wkurzal ja jej brzuch. I my tez bylismy wkurzajacy 8) :lol: .

Serdecznie Was pozdrawiam :D


:wink: :D

i ja pozdrawiam cieplo :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro wrz 13, 2006 15:57

anie pisze:i jeszcze jedno pytanie:

jak oduczyc kota spania w kuwecie?
Borówka regularnie wlazi do kuwety (mamy zakrytą) i spi tam :twisted:
wynosimy ja stamtad i przez pare dni byl spokoj, jakby zrozumiala, ale teraz znow to robi :evil: . jest na to jakis sposob?

Kombinuje na biezaco....moze nie sprzatajcie do konca? Jakby tam zostala jedna grudka ostatnio zasikanego zwirku, to sypialnia zapewne straci swoj urok :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro wrz 13, 2006 18:05

Anja pisze:Kombinuje na biezaco....moze nie sprzatajcie do konca? Jakby tam zostala jedna grudka ostatnio zasikanego zwirku, to sypialnia zapewne straci swoj urok :wink:


nie dziala :evil: juz sprawdzilismy ten sposob.
pomaga tylko kiedy qupa jest w kuwecie, ale akurat jej wolalabym dlugo tam nie trzymac :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro wrz 13, 2006 21:45

Może mała czuje sie bezpieczna w zamkniętej przestrzeni?
Spróbuj zrobić jej jakiś domek, nawet z kartonu i się przekonaj.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro wrz 13, 2006 21:50

progect pisze:Może mała czuje sie bezpieczna w zamkniętej przestrzeni?
Spróbuj zrobić jej jakiś domek, nawet z kartonu i się przekonaj.



ma transporter ustawiony w zakamarku mieszkania, tak, zeby nic jej tam nie przeszkadzalo. spi na zmiane w transporterku, kuwecie i na fotelu...
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Czw wrz 14, 2006 1:45

co za ekstrawagancja :wink: żeby to kociak to jeszcze, ale dorosła panna :smiech3: widziałam koty siedzące w kuwetach w lecznicowych klatkach, ale tam wynika to z braku miejsca w środku - a ona mając do dyspozycji łóżko, fotel, czasami pewnie Wasze kolana, wybiera wychodek :wink: ? zapachniało perwersją :spin2:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw wrz 14, 2006 2:08

ostatnio Mamba jak chciala, zeby jej dac swiety spokoj (3 dni po kastracji) tez weszla do kuwety i sobie tam siedziala-moze koty instynktownie wyczuwaja, ze tak nikt sie do nich nie dobierze??? :wink:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Czw wrz 14, 2006 9:18

ekstrawagancja hehe :wink:

Borówka, jesli nie okupuje kuwety to spi w transporterze lub na ulubionym fotelu Bajki :/ Bajka jest wielce niezadowolona z tego faktu, ze ktos ja podsiada, a drugiego fotela nie mam :/ i jak tu pogodzic kocice? mialam nadzieje, ze Borowka znajdzie sobie jakies fajne neutralne miejsce w domu, a tutaj raz kuweta, a raz Bajke przepedza.. biedna moja Baja, dzis znow miala oczy jak pięć zlotych kiedy zobaczyla Borowke na swoim ulubionym miejscu... ehhh :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Czw wrz 14, 2006 11:58

anie jeszcze sie dogadaja panienki zobaczysz :) Potrzeba im tylko troszke czasu zeby sie poznac a jezeli chodzi o spanie w kuwecie ona chyba po prostu czuje sie tam bezpiecznie i dlatego tak robi
Mocne kciuki za twoja gromadke :D
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw wrz 14, 2006 13:46

u mnie Mambe przepedza Kicia-ale chyba dlatego, ze czula rane
wczoraj udalo mi sie zalozyc porzadny kubrak i Mamba o dziwo kilka godzin w nim chodzila, ale potem wyswobodzila sie nawet z golfa zawiazanego na supelek :twisted: ale jak jej tylko zdjelam to w przeciagu 10 min rozlizala sobie rane do krwi (wygladala paskudnie)-zaraz w kubrak, woda utleniona, plaster i tak spala ze mna do rana-dzis...ranka wyschla, wszystko wyglada pieknie, a Kicia juz Mamby nie przegania :D
zobaczysz-u Was tez bedzie wszystko ok :ok: :ok: :ok:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Czw wrz 14, 2006 21:19

anie pisze:ekstrawagancja hehe :wink:

Borówka, jesli nie okupuje kuwety to spi w transporterze lub na ulubionym fotelu Bajki :/ Bajka jest wielce niezadowolona z tego faktu, ze ktos ja podsiada, a drugiego fotela nie mam :/ i jak tu pogodzic kocice? mialam nadzieje, ze Borowka znajdzie sobie jakies fajne neutralne miejsce w domu, a tutaj raz kuweta, a raz Bajke przepedza.. biedna moja Baja, dzis znow miala oczy jak pięć zlotych kiedy zobaczyla Borowke na swoim ulubionym miejscu... ehhh :roll:

To Twoja wina :wink: bo nie masz drugiego fotela :roll: 8)
normalnie dreczysz koty :twisted:

anie, a poza tym jak sie czuje Borowka, jest lepiej?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt wrz 15, 2006 11:54

z Borówka tak sobie. dalej zdaża jej sie drzec przy przenoszeniu, nawet przy glaskaniu ale zdecydowanie najbardziej sie drze, kiedy szykuje jesc gromadzie i Biszkopt lub Bajka gdzies sie kolo niej kreca :twisted: . Niestety przez trzy dni nie zrobila qupy :( mimo podawania parafiny. na szczescie wczoraj wieczorem qupal byl, calkiem normalny, ale dzis, wlasnie w tym momencie, moj TZ Karol jest z nia u weta. bedzie zbadana i jesli duza ilosc qupki bedzie zalegala jej w jelitach, to bedzie lewatywka :roll: siedze na szpilkach i czekam na telefon Karola po wizycie.
Borówka dostanie tez jakies tabletki na przeczyszenie, ale jakie nie wiem. dowiem sie od Karola zaraz po wizycie.

a poza tym jakos leci. czekamy niecierpliwie na zdjecie szwow i tego okrutnego kubraczka, bo Borówka chodzi mocno poddenerwowana. mamy nadzieje, ze to tylko dyskomfort posterylkowow-kaftanikowy ;)


Bajka za to rewelacyjnie (odpukac, zeby nie zapeszyc), biega i probuje juz bawic sie z Biszkoptem, ktory najgorzej znosi brak towarzystwa do zabawy. nie umie tylko zeskakiwac w kaftaniku z lozka czy fotela i takie smieszne fikolki robi :) staram sie jej pomagac schodzic, ale czasem jest szybsza :twisted:


a z tym drugim fotelem to faktycznie moja wina :wink: 8) jak ja moge tak koty traktowac?!?!!?? tylko jeden fotel w domu?!? zgroza! :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt wrz 15, 2006 12:12

Napisz koniecznie jakie wiesci po wizycie u weta
Oj ten fotel widzisz ja tez mam w domu jeden ale za to taki podwojny, zeby wszyscy sie zmiescili :wink:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Pt wrz 15, 2006 14:10

wieści takie sobie. Borówka miala lewatywe :roll: jest juz w domu (ja w pracy) i Karol czeka na urobek :roll:

mozliwe, ze Borówka ma uposledzona perystaltyke jelit. teraz przez pare dni bedzie dostawala lek na rozruszanie jelit, zobaczymy co sie bedzie dzialo. niestety istnieje ryzyko, ze ta motoryka jeslit jest trwale uposledzona. w takim wypadku bedzie dlugotrwale leczenie.. :/ wszystko ma sie okazac w przeciagu kilku dni.

ja po cichu licze, ze jak jej juz zdejmiemy szwy i ten kaftanik, to kot troche odetchnie, przestanie sie stresowac i ze wszystko wroci do normy...

no i znow kciuki potrzebne
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, lucjan123 i 67 gości