Myszkin-u CoToMa- ma swój własny domek:)[i]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 10, 2006 12:59

Sporty pisze:Jejku uwielbiam patrzec na zdjecia Myszkina :love: Pieknieje w oczach :1luvu: CoToMa :king: :D


Sporty w końcu jesteś mamą chrzestną Myszkina to Ty go ''odrodziłaś ''

CoToMa----MAM RACJĘ ,PRAWDA?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 10, 2006 13:07

iwona_35 pisze:
Sporty pisze:Jejku uwielbiam patrzec na zdjecia Myszkina :love: Pieknieje w oczach :1luvu: CoToMa :king: :D


Sporty w końcu jesteś mamą chrzestną Myszkina to Ty go ''odrodziłaś ''

CoToMa----MAM RACJĘ ,PRAWDA?


Ciesze sie ,ze chociaz tyle moglam pomoc.

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt lis 10, 2006 13:35

Bardzo piękna rodzinka! Pozdrawiamy, a szczegolnie Fuks i Milusia, które też jak Myszkin "posmakowały" schroniskowego życia.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Sob lis 11, 2006 17:04

iwona_35 pisze:
Sporty pisze:Jejku uwielbiam patrzec na zdjecia Myszkina :love: Pieknieje w oczach :1luvu: CoToMa :king: :D


Sporty w końcu jesteś mamą chrzestną Myszkina to Ty go ''odrodziłaś ''

CoToMa----MAM RACJĘ ,PRAWDA?

Pewnie, że masz rację :D
Ale ja myślę, że Myszkin jest tak wyjątkowym kotem, że tych mam chrzestnych to ma chyba kilka :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lis 11, 2006 20:36

CoToMa masz piekne stadko :love:
Myszkin wypiękniał :D
Oby wiecej takich kociaków znalazło tak wspaniałe domy :king: jak Myszkin :P
Głaski dla slicznego stadka :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lis 11, 2006 20:53

Fredziolino - dzięki, futerka na pewno wygłaskam w Twoim imieniu.

A Myszaczek faktycznie troszkę wypiękniał. Futerko ma zdecydowanie ładniejsze. Tylko niestety cały czas choruje. I nadal jest taki chudziutki i drobniutki. Jest najmniejszy ze wszystkich moich kotów. Jak zwinie się w kłębuszek, to wygląda na małego kociaka.

Ale na szczęście jest wesoły i bardzo miziasty.
Jeśli długo siedzi sam w domu, to potem bardzo głośno sie skarży, że tak tęsknił. Muszę natychmiast brać go na kolana i głasać. I wszystko wraca do normy.
A jak dzisiaj trzymałam Pumę na kolanach, to bardzo głośno i żałośnie się żalił, jak ja mogłam go tak zdradzić! I to na jego oczach! :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 13, 2006 22:05

Bo Myszaczek tak się cieszy, że ma domek, że chyba najchętniej spędzałby całe dnie na kolanach swoich ludzi, żeby 'odpracować' te niedobre, schroniskowe czasy. Trzymam kciuki za całe stadko :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lis 13, 2006 22:11

Bo Myszaczek tak się cieszy, że ma domek, że chyba najchętniej spędzałby całe dnie na kolanach swoich ludzi, żeby 'odpracować' te niedobre, schroniskowe czasy. Trzymam kciuki za całe stadko :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lis 20, 2006 10:45

No i niestety mam problem z kotami.
Już wszystkie dostały eksmisję do garażu. Wczoraj wieczorem musiałam zanieść tam Myszkina, bo TŻ zagroził, że inaczej wypuści go na dwór.
O pozostałe koty się nie martwię, bo one często tam nocowały. Ale nie wiem co z Myszaczkiem. Na szczęście przeprowadzkę zniósł dzielnie. Rano, jak poszłam je nakarmić, to wybiegł mi na spotkanie, a wzięty na ręce zaczął mruczeć.
Martwi mnie tylko jego zdrowie. Cały czas jest jeszcze leczony, nie był jeszcze szczepiony, no i ma takie cienkie futerko. A garaż jest nieogrzewany.
Jutro pójde dowiedzieć sie o biogen i może uda mi sie od razu kupić. Zacznę kotuchom podawać. No i muszę jakieś budki im kupić, żeby tak bardzo nie marzły.
Pocieszam się tylko tym, że przecież Myszak przeżył co najmniej dwa lata w schronisku, więc może tak źle nie będzie.
:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 20, 2006 11:20

[quote="CoToMa"]No i niestety mam problem z kotami.
Już wszystkie dostały eksmisję do garażu. Wczoraj wieczorem musiałam zanieść tam Myszkina, bo TŻ zagroził, że inaczej wypuści go na dwór.
O pozostałe koty się nie martwię, bo one często tam nocowały. Ale nie wiem co z Myszaczkiem. Na szczęście przeprowadzkę zniósł dzielnie. Rano, jak poszłam je nakarmić, to wybiegł mi na spotkanie, a wzięty na ręce zaczął mruczeć.
Martwi mnie tylko jego zdrowie. Cały czas jest jeszcze leczony, nie był jeszcze szczepiony, no i ma takie cienkie futerko. A garaż jest nieogrzewany.
Jutro pójde dowiedzieć sie o biogen i może uda mi sie od razu kupić. Zacznę kotuchom podawać. No i muszę jakieś budki im kupić, żeby tak bardzo nie marzły.
Pocieszam się tylko tym, że przecież Myszak przeżył co najmniej dwa lata w schronisku, więc może tak źle nie będzie.

quote]


Nie martw sie poradzi sobie....
Pamietaj ,że gdybys go nie wzieła już by go nie było
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lis 20, 2006 11:25

iwona_35 pisze:Nie martw sie poradzi sobie....
Pamietaj ,że gdybys go nie wzieła już by go nie było

Wiem o tym. I tylko to mnie pociesza.

Dzisiaj będę z nim u weta, więc porozmawiam na temat szczepienia.

No i chyba będę musiała coś do siedzenia w garażu skombinować, żeby Myszak mógł nadal udeptywać moje kolana.
A i tak jak będę sama w domu, to będę go choć na troche zabierać...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 22, 2007 8:52

W poniedziałek minął rok odkąd Myszaczek zamieszkał u mnie!
Jest cudownym kochanym kocurakiem!
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 22, 2007 8:58

HURRRAAAAAAA :!: :!: :!: :!: :!:


BANDA KULAWEGO ZYCZY MYSZAKOWI, COTOMA I RESZCIE RODZINY WIEEEELU LAT W SZCZĘĘĘŚCIU, ZDROOOWIUUU I MIIIŁOOOOŚCIII.


2000000000000000000000000 GŁASKÓW :dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 22, 2007 9:20

Dopiero teraz doczytałam, że to Iwona_35 wrobiła Ci Myszkina :D Ta to umie gady po Polsce rozsyłać. Sobie zostawia tylko co grzeczniejsze, a potfooory w typie Myszaka i Milusi do cioteczek. :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 22, 2007 9:21

Femka pisze:Dopiero teraz doczytałam, że to Iwona_35 wrobiła Ci Myszkina :D Ta to umie gady po Polsce rozsyłać. Sobie zostawia tylko co grzeczniejsze, a potfooory w typie Myszaka i Milusi do cioteczek. :twisted:

Toż ja o tym trąbię już od dawna! :lol: :lol: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 66 gości