oryginalne kociaki szukaja domu tymcz!!! SA FOTKI!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 31, 2006 10:36

Agunia co z małym znowu się dzieje???W ogóle nie chce jeść,nawet mleka czy nie moze się załatwić?Moje serducho nie wytrzyma już kolejnych złych wiadomości,po wizycie u weta daj koniecznie znać jak się sprawy mają...Myślami jestem z Wami.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Czw sie 31, 2006 10:48

Oj, Miciułka, Ty to nerwowa mamusia jesteś. :roll: 8)
Jakby było źle, to bym do Ciebie natychmiast dzwoniła. Białas nie mogł zrobic kupki. Naprężał się, nadymał i nic nie wychodziło. Teraz, po parafinie, `coś` wyszło, ale zadowolona z tego nie jestem - troszkę jakby za mało.
Może to ten jeden chrupek Intestinala RC, który podkradł wczoraj Duśce z miski, stoi mu korkiem w jelitkach? A może za gęste mleko mu robię? [Choc wg przepisu mieszam]

Pogadamy z Doc. Dzis jest zdecydowanie cieplej niż wczoraj, więc wychodzenie z domu tez tak nie zaboli. I nie pada. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 31, 2006 11:10

No troszkę się denerwuję... :oops: Bo mimo tego,że Go jeszcze nie widziałam to kocham go już całym sercem i martwię się strasznie tymi jego siuśkami i kupkami.Wiem,że jest pod doskonałą opieką...Aguś jesz mięso,bo jak nie to uszę cosik innego wymyśleć na obiad :lol: ?
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Czw sie 31, 2006 13:21

Od końca - mięso jadam.

Wróciliśmy. Kupowe zatkanie może być efektem ucisku pełnego pęcherza na jelitka. Tym bardziej, że coś przechodzi i to coś ma konsystencję raczej luźną. Siuśkowe zatkanie - tu już gorzej. Doc mówi, że jesli wcześniej jakoś siusiał, to możemy raczej wykluczyć genetyczne przewężenie cewki moczowej [zreszta w tym wieku bardzo trudno byłoby to stwierdzić u Białasa]. Dostał no-spę [1/16 tabletki 2xdzien. :roll: ] i furagin [też taka ilość 3x dziennie].
Miciułka, chyba będziesz musiała mu zrobic bad. moczu [tylko ilość jest taka minimalna, że nasz Doc sobie odpuścił, na dodatek nie mógł Białasa wycisnąć do końca, a nie chciał, żeby go bolało bardziej].
Wymęczony maluch spi. Temperatury nie ma za wysokiej - 39st.
Troszkę zjadł.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 31, 2006 14:01

A może to podobnie jak u Kenzo nie przewężenie cewki ale wada napletka. Jak tak teraz sobie myślę to przypuszczam, że u Kenzo mocz zalegał pod napletkiem, to powodowało stan zapalny, rozciąganie napletka, opuchniecie i przez to zatkanie odpływu siuśków (ugryzienie Bossa to tylko był dodatek do kłopotów). Zapytaj weta o taką ewentualność. W wątku Dongi pisałam o płukaniu napletka jeśli to możliwe. Chwilowo pomogło wstrzyknięcie bezpośrednio w opuchnięty napletek dexometazonu (opuchlizna zmniejszyła się znacznie następnego dnia i Kenzo siusiał sam niestety tylko jeden dzień). Może to by pomogło zmniejszyć opuchliznę.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 31, 2006 17:35

Teraz jest odwrotnie - Białas popuszcza. Ciągle ma mokrą dupkę. To też niedobrze, bo mu zimno...
Trochę podjada. Myślałam, że dużo mniej niż powinien ale po sprawdzeniu dawkowania mleka okazało sie, że to wcześniej jadł ponad miarę. :wink:

Sylwio, dzięki, że zajrzałaś. :)
Doc oglądał Białasa pod `tym` kątem. :oops: :wink:
Wszystko wydaje się być oki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 31, 2006 22:27

Ja chyba też swoim też ciut więcej daje,ale te gangreny nichcą nic innego tylko mleczko :lol: ono jest tłuste i kaloryczne i może dlatego :cry: wetka mówiła chcą niech piją ,to jak maminy cyc a bywa że kociaki nawet i 2 miesięcy są tylko na cycu,a jak przyjechały jadły co tylko dawałam ,spsułam koty :cry: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 31, 2006 22:31

Agn ,a moze maluszek po prostu sie jeszcze dobrze nie nauczyl wysikiwac i bez fachowego masazu mamusi porobilo sie tam troche bakterii itp ?
W kazdym razie dzialacie i cudnie, ze jest pod kontola :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 01, 2006 6:13

Może faktycznie cos robię źle...
Już sama nie wiem. Mamy za sobą nieprzespaną noc. Gdy obudziłam sie po raz kolejny na dźwięk pisków Białasa znalazłam na pościeli żółte plamki.
Wczoraj wieczorem myślałam, że jest lepiej, bo mały wydudlił pół butli mleka, zrobił ładne siusiu i kupkę [mniej ładną, ale to po parafinie], brykał z myszką.

Rozważam kolejną wizyte u weta [tylko nasz Doc dziś nie przyjmuje].
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 01, 2006 9:37

Agn moje słoneczka też robią żółtą kupke i troszke rzadszą co jest (podobno) wynikiem mleczka na zasadzie jak dzidziuś pije tylko cycusia to po każdym posiłku ma rzadką kupke,może u kotów też tak jest.Moje dopiero wczoraj o północy zjadły gotowanego cycka,ciut ciut ale jak ciumkały,dziś troszke suchego,a tak tylko mleczko.Od dnia przybycia kociąt daje im lakcid,można też smekte.Dziś część qupala była rzadsza a część uformowana,rozrabiają jak szalone,a że codziennie jestem u weta z Nelciunią t o o nich też ciągle pytam.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 01, 2006 14:47

Z moim maluchem jestn nie dobrze,dziś nie siusiał prawie w ogóle... :cry: .Proszę o kciuki w Jego intencji.Agusiu z niecierpliwością czekam na wieści.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pt wrz 01, 2006 14:54

Miciułko już mocne kciuki trzymam ,musi być dobrze.
Tulę Cię mocno ,mam nadzieje że to tylko chwilowe.
Małe dzieci też czasami mają takie problemy ,konieczna jest analiza moczu w tym wypadku ,może potrzeba do furaginu włączyć jakiś antybiotyk.
Piszcie dziewczyny na bieżąco ,proszę.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 01, 2006 18:10

kurde, malutki nie rob sobie jaj tylko sikac ile wlezie...
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 01, 2006 19:30

Agn ,Miciułka mocno trzymam kciuki,biedny maluszku zdrowiej szybciutko .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 01, 2006 20:16

Białas miał zrobione bad. moczu - wyniki nie są dobre - wskazują na ostrą infekcję. Dostał antybiotyk i został wyciśnięty.
Jutro możemy jechać.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 198 gości