Hipcia pisze:cos mi się zdaje że zrobicie dokładny przęglad kocie populacji na tym terenie
Zdaje sie, że nie tylko zrobimy przegląd, ale i przepuścimy tę populację przez klatkę-łapkę.

W południe Coś było. Ale na pewno nie Twistunia.

No i TZ nawet nie potrafił określić w jakim kolorze, że już o płci nie wspomnę.

Wykazał się przy tym nadgorliwością, wzorem wczorajszego dnia wypuszczając Coś, bez wcześniejszego zadzwonienia do mnie.

Jedyna nadzieja, że jak już cała okoliczna, kocia populacja przejdzie przez klatkę, to może w końcu i Twistunia się zdecyduje.
Klatka-łapka nastawiona. Wieczorem następna inspekcja (my lub Agnieszka).