Klunki -02.08-będzie w swoim domku

[mjs]

Słuchajcie to ja TŻ od iwony35 klunkier to mój kot i tylko mój.....nie oddam go nikomu....i koniec..........

Mąż od iwony_35

Poryczałam się

[ezra]

Iwona mój syn pyta dlaczego Klunkier nazywa się Klunkier,bo on to by wolał jakoś inaczej bo mu cięzko wymówić(ma wadę wymowy)

[iwona_35]

Słuchajcie to ja TŻ od iwony35 klunkier to mój kot i tylko mój.....nie oddam go nikomu....i koniec..........

Mąż od iwony_35

Poryczałam się

.
Klunki uwielbia bawić sie z psem a przede wszystkim jego ogonem,wyobrażacie sobie ogon dużego psa?

Klunki będzie zachwycony, a ta piękna kocica w nowym domku?
poprostu bajka
Klunki chciał bawic się z moimi kotami ale one sa strasznie zmierzłe więc co będzie robił w takim domu???

[ezra]

mjs nie rycz ,wiesz biore Klunkiego bo jest super kotem ,ale TŻ Iwony niestety nie moge zaadoptować ,wiem że to okrutne tak rozdzielać kociaki ale mam za małe łóżeczko,myśle że iwona godnie opiekuję się swoim TŻ i krzywda mu sie nie stanie.hihihihihi

[mjs]

zapewniam ciąg dalszy nastapi tylko kiedy rozpoczne to zalezy od iwony.W domu trawaja przygotowania i nerwowa atmosfera kiedy ,no kiedy on bedzie.Ja jestem raczej cierpliwą osoba ale te kilka tygodni czekania to chyba dużo i dla mnie

Ciesze się że się przygotowujecie
A ja mam pare gotowców które moga się przydać:

-jeżeli gotujesz obiad ,lub robisz inny posiłek daj Klunkierowi olbrzymi kawał mięsa(nie wolno kroić) lub parówe (również w całości) wtedy będziesz miała spokój
-jeżeli wychodzisz z kąpieli ,koniecznie wylej wode bo Klunki lubi skakać z wanny do wody
-o jedzenie się nie martw je WSZYSTKO
-nie zostawiaj mięsa na widoku bo będziesz musiała iść na obiad do restauracji

-gdy zamykasz lodówke popatrz czy czasami on tam nie siedzi i dot.się pralki
-pozabezpieczaj wszystkie dziury
-uważaj na zapalone świeczki bo już ma osmolone wąsy

-zaszczep psa ,uwielbia wgryzać się w jego morde

Ale wzasadzie robia to wszystkie koty-kombinatorzy.


A tak pozatym gdybyśmy mieszkali bliżej to napewno nie ciągnełoby się to tak mozolnie....
Ale moge nie wiem czy chcesz jeszcze na niego czekać?

Chyba że przyjedziesz po niego w jakąś sobotę? byłoby miło

Możesz mnie zabić za to co napiszę, ale przecież Ty kochasz tego kota całym sercem! On już jest w domu, już jest u siebie. Serce mu pęknie, jesli go oddasz......

[iwona_35]

Iwona mój syn pyta dlaczego Klunkier nazywa się Klunkier,bo on to by wolał jakoś inaczej bo mu cięzko wymówić(ma wadę wymowy)

Od kota smerfów KLAKIER ,a ze Klunki raaguje na swoje imie i przybiega z prędkością torpedy tak zostało

A pileczke włosiata macie

[iwona_35]

mjs nie rycz ,wiesz biore Klunkiego bo jest super kotem ,ale TŻ Iwony niestety nie moge zaadoptować ,wiem że to okrutne tak rozdzielać kociaki ale mam za małe łóżeczko,myśle że iwona godnie opiekuję się swoim TŻ i krzywda mu sie nie stanie.hihihihihi

heheheh tak naprawde to nikt by go nie chciał,nawet on się przyzanaje, że z jego ciężkim charakterkiem nikt by nie wytrzymał.

[anie]

nie chce iwonko robic dywersji ,ale ja tez sie strasznie boje, jak klunkier zniesie zmiane domu. on u was czuje sie przeszczesliwy, zeby tylko serduszko mu nie peklo z tesknoty... sorry, ze to pisze, ale to z troski o kota, napewno zrozumiesz
z drugiej strony wiem ,ze chcesz ratowac inne koty z katowickiego schronu i chwala ci za to , jestes aniolem, a klunkier trzyma miejsce w waszym domu tymczasowym...

[mjs]

mjs nie rycz ,wiesz biore Klunkiego bo jest super kotem ,ale TŻ Iwony niestety nie moge zaadoptować ,wiem że to okrutne tak rozdzielać kociaki ale mam za małe łóżeczko,myśle że iwona godnie opiekuję się swoim TŻ i krzywda mu sie nie stanie.hihihihihi

Jesteś aniołem, że chcesz dać dom Klunkierowi, rycze dlatego, że widzę jaki on jest szczęśliwy u Iwony i od razu wyobrażam sobie, co będzie przeżywał gdy go zapakują do transporterka

[ezra]

Iwona nie ma odwrotu jeśli nie odda go dobrowolnie to naślę na nią stado myszy

[iwona_35]

Kochani ciesze się że los Klunkiego jest wam bliski,ale pamiętacie jak wyglądał:



A ta koteczkę:która jest u Pini
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=45474&highlight=

A Sczęściara?

i wiele innych.....

Gdyby nie domki tymczasowe i wsparcie takich ludzi jak Wy nie cieszylibyśmy sie już nimi.
Problem polega na tym ,że domków przynajmniej tutaj mamy bardzo mało.

Ja też Klunkiego bym zostawiła ale jak pomysle o innych tez takich biedach to serce mi się kraje a naprawde uwieżcie mi Klunki będzie miał tam wszystko co kocha:PSA, kota,i wspaniałą rodzinę

A poza tym nie stać mnie na czwartego kota.
Piaski, wet,jedzenie... Karmie koty z naszej piwnicy, w pracy też mam niemałe stadko,prawda jest taka że czasami kupuje żarcie i zwirki po cichu przed tym ''super'' TŻ żeby juz nie ględził
Jak ktoś ma 15-latke w domu to wie ile idzie kasy .......

Serce,duże a mieszkanie małe i kasy mało

[mjs]

No wiem, rozumiem...Rozciapciałam się całkowicie....

[iwona_35]

No wiem, rozumiem...Rozciapciałam się całkowicie....

hehehehe; rozciapciałam się fajne słowo

[iwona_35]

wszystkim którzy wspierali Klunkiego bardzo dziękujemy.
Dziękuje również tym którzy pomogli nam finasowo wprawdzie Klunkiemu się nie przydały bo znaleźliśmy transport.
ale bardzo się przydały Szczęściarze...oj bardzo...
Bardzo wam dziękuje.

Mimo że klunki ma już nowy domek ,to za nim pojedzie będzie znów wyczyniał głupoty więc obiecuje że fotki będą

[weatherwax]

Fajnie by było, jakby nowy domek napisał jak kocio zniósł podróż i jak się zaaklimatyzował...
Trzymam kciuki nawet u nóg