Jednooka Dyzia - teraz Ślipek - ZAGINĘŁA

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 22, 2006 18:49

Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(

Ale czy bliźniaczki mogą być rozdzielone? Czy Drozdek ślepek ma nie mieć domu? (Bo Dyzia ma dom zaklepany na amen :-)

Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(
Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(

No powiedzcie, że nie mogę...

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 23, 2006 10:42

Zuza35 pisze:Nie mogę mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu :-(

No powiedzcie, że nie mogę...


O, kurcze - Nikt nie powiedział ?
Nie powiedział.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Nie kwi 23, 2006 20:44

Nie powiedział...

No mówcie :)
Przecież to nierozsądne, z domu zostanę wymeldowana, olaboga. No mówcie :)

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 23, 2006 20:52

Zuza35 chyba sama w to nie wierzysz, że nie będziesz mieć czterech kotów (z Kulczykiem pięciu) :twisted:
Chyba wiesz co masz robić tylko boisz się ale tak na poważnie to sama musisz zdecydować.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie kwi 23, 2006 21:07

Gdyby to była tylko moja decyzja to ja bym pewnie miała i 6 kotów :) Ale nie tylko moje zdanie tu ma znaczenie, nie mieszkam sama.

Oj Malwinko... chcesz iść z siostrą? Pewnie chcesz... Ale ja muszę nad tym popracować... Przede wszystkim nad Kulczykiem i domem dla niego :evil:

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 23, 2006 21:53

Zuza35 pisze:Gdyby to była tylko moja decyzja to ja bym pewnie miała i 6 kotów :) Ale nie tylko moje zdanie tu ma znaczenie, nie mieszkam sama.

Oj Malwinko... chcesz iść z siostrą? Pewnie chcesz... Ale ja muszę nad tym popracować... Przede wszystkim nad Kulczykiem i domem dla niego :evil:

Rozumiem, ja też brałabym wszystkie kociaki ale tż mnie hamuje. Mimo wszystko trzymam kciuki., żeby ułożyło się jak byś tego chciała.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie kwi 23, 2006 23:36

Zuza35 pisze:Nie powiedział...

No mówcie :)
Przecież to nierozsądne, z domu zostanę wymeldowana, olaboga. No mówcie :)


Zuzo, może nie możesz mieć czterech kotów.

Ale kocie dziewięć żyć to bujda, ona ma tylko jedno - TO.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 24, 2006 7:51

Nie powiedział...

No mówcie
Przecież to nierozsądne, z domu zostanę wymeldowana, olaboga. No mówcie


Przecież Dyzia i Malwinka to takie dwie śliczne dziewczynki, siostrzyczki - może pozosostali domownicy nie zorientują się, że przybyły dwie rezydentki :wink:

A tak na serio byłoby cudownie gdyby udało Ci się wziąć Malwinkę.
Trzymam kciuki, choć nic na siłę :ok:

Pani Elu,
Jak oczko Dyzi?
Obrazek
Gryfon

Misica

 
Posty: 47
Od: Pon kwi 17, 2006 16:02
Lokalizacja: Warszawa-Kabaty

Post » Pon kwi 24, 2006 8:01

Zuza35 pisze:Oj Malwinko... chcesz iść z siostrą? Pewnie chcesz... Ale ja muszę nad tym popracować...


Pewnie, że chciałabym zostać z siostrą.
Ja się nie śpieszę. Ja poczekam. Tu, gdzie teraz jestem - nic mi nie grozi...
Malwinka

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon kwi 24, 2006 8:06

Misica pisze:Jak oczko Dyzi?


Niestety - nieciekawie.
Pomimo podawania kropli od tygodnia - nie widać radykalnej poprawy.
Zadzwonię dziś do lekarza.
Odnoszę wrażenie, że niepotrzebnie Dyzię męczę. Ona bardzo nie lubi tej kuracji.
Gdybym była lekarzem - juz dawno podjęłabym decyzję zaszycia tego oczka. Przecież ono jest niewidzące.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon kwi 24, 2006 18:08

Kciuki za Dyzię nieustająco :ok: i za jej siostrzyczkę też :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon kwi 24, 2006 18:25

Biedna Dyzia:(...
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 25, 2006 1:15

Troszkę nie w temacie jestem z tymi czteremakotami (z Kulczykiem pięciu) . :D
Dyziuniu kiedy masz wizytę u p.Garncarza?
Czy zdecydował się zaszyć oczodół?
W każdym razie kciuki są :ok: za zdrówko.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2006 16:10

Zuza - nie bedziesz mieć czterech kotów (z Kulczykiem-pięciu).

Siostrzyczka Dyzi pojechała dziś do swojego nowego domku.

A tak na marginesie (nie pisałam o tym - bo liczyłam na to, że się złamiesz) :
Dyzia bez problemów "dogaduje się" z moimi czterema kocicami.
Malwinka bez problemów "dogadywala się" z moimi kocicami.

Ale Dyzia z Malwinką - toczyły w moim domu ciągłe boje. Zapomniały juz o tym, że są siostrami. Tłukły się głównie o zabawki, a na swój widok - wzajemnie na siebie warczały.
Kiedyś pewnie by się dogadały, ale dziś - rozstały się bez żalu.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw kwi 27, 2006 21:33

Wspaniała wiadomość :dance2:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 185 gości