Malwinka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 20, 2006 14:07

Tak samo jak kotka nasza wczoraj o 20.30 już łóżko było pościelone bo kotka po upalnym dniu chciała sie spać położyć :lol:
A od 5 rano lata po szafach i parapetach 8O

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 21, 2006 12:25

ale super ze tak to wszystko się skończyło :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro cze 21, 2006 12:59

jeszcze jedno uszko troche cieknie, ale czyszcze jak sie uporam z dodatkową pracą albo w weekend podskoczymy do wetki
troche zal mamy ona by sie chetnie pomiziała i poprzytulała z koteczkiem, no coz zostaje jej mizianie Malwy w ramach mozliwosci i dopieszczanie mojej Brendusi
aha-Malwina jje ze stołu, tata ostatnio zapytał mame dlaczego kotek nie dostał talerzyka :lol: oni oszaleli...
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 13:30

wczoraj Malwinka skonsumowała z talerza mamy kalafiora...
a pełne miski kociego mieska stoją w kuchni...
chyba ten talerzyk przy stole jej trzeba postawić

Kota ostatnio obwąchała mnie po czym dała mi w twarz-ale bez pazurow :twisted:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 13:53

amelka pisze:wczoraj Malwinka skonsumowała z talerza mamy kalafiora...
a pełne miski kociego mieska stoją w kuchni...
chyba ten talerzyk przy stole jej trzeba postawić

Kota ostatnio obwąchała mnie po czym dała mi w twarz-ale bez pazurow :twisted:



no koniecznie :wink:
a czym to sobie zasłużyłaś na taki cios :wink:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 13:57

nie wiem czym-przylazła, powąchała i zlała :twisted: tak moze zebym wiedziala kto tu rządzi :wink:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 14:09

No wiesz, ona tez nie może tak od razu pozwalać , zmiana wizerunku musi potrwac, jeszcze sobie pomyślisz że złagodniała i no właśnie i co wtedy ????? :lol:
Czarne i Bląba

Florentyna1

 
Posty: 254
Od: Czw paź 13, 2005 12:49
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 14:25

:lol: właśnie ostatnio sobie pomyślałam i ją troszke ponosiłam na rączkach...to mam za swoje-a ze odwet po dłuzszym czasie nastąpil to drobiazg :lol:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 14:34

amelka pisze::lol: właśnie ostatnio sobie pomyślałam i ją troszke ponosiłam na rączkach...to mam za swoje-a ze odwet po dłuzszym czasie nastąpil to drobiazg :lol:



dała się nosić 8O super :D
Koty po przejściach są nie ufne .
Moja kotka rzadko atakuje ,ale ja już wiem i ostrzegam ,bo ona jak sie kogoś boji to tak na początku delikatnie miauczy i oczka wlepia .
Zauważyliśmy ,że nie lubi i boji sie osób głośno mówiących .

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 14:51

A wiesz co masz rację - faktycznie moje obie nie przepadają za noszeniem na rękach a obie po pzrejściach ..... Spostrzegawcza jestem, nie ma co :roll:

Ciekawe jakie Malwinka miała przejścia z kobitami skoro nagminnie "ustawia" tylko Amelke i jej mamę....

A może jest antyfeministką ??????
Czarne i Bląba

Florentyna1

 
Posty: 254
Od: Czw paź 13, 2005 12:49
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 23, 2006 19:35

no i słusznie że rodzice poszaleli :wink: :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw cze 29, 2006 10:55

Malwinka sie troszki feminizuje 8O :D zobaczymy czy jej dziś nie przejdzie-bo jedziemy do wetki z uszakami :? ciągle ciekną...
w kazdym razie moja mamcia ostatnio mowi ciagle-moja Malwinka mnie kocha 8O :P zwłaszcza jak taty nie ma w domu-rano mama jest najleposza a wieczorami tata-rano mama karmi 8)
w kazdym razie mama mowi ze malwinka jest lepsza od moich kotkow-bo nie broi tak i wogole milosc kwitnie :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 29, 2006 10:59

Kot dorosły ma wiele plusów ,moja kotka też nie broji,chociaż czasmi mamy ochote na zabawe z kotem ,ale ona nie potrafi sie bawić.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 05, 2006 7:45

w zeszły czwartek byłam z mamą i jej kotem :wink: u wetki-w sprawie ucha-wetka zrobiła wymaz, czekamy na wyniki, odrobaczyliśmy też kocine stroholdem spot-on bo niestety tabletek nie chciała przyjąc
kotka waży 3,5kg ale wydaje sie jakaś cięższa, z mamą była duuużo spokojniejsza, nie syczała i dała sie wyjąć z transportera, chyba naprawde sie polubili :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 05, 2006 8:12

eee ja czuję że się z niej jeszcze miziankowa kocinka zrobi :wink:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości