Rudobiały z Poznania ma... DOM!!!

» Pt wrz 16, 2005 20:32

Dubel - z tej radości

» Pt wrz 16, 2005 20:39

Jest teraz cholernie zimno. Babka ze sklepu mowiła, że Rudasek piszczał dziś cały dzień, zeby go wpuścić do sklepu, ale ona nie może przecież brać wszystkich zwierzaczków, które sie tam kręcą...

Teraz już bedzie good. Rudy sie obżarł i śpi w cieplutkiej łazience.
Jest OGROMNY! Wyłamał mi drzwiczki w wiklinowym transporterze - szatan

Teraz dziewczynki działajmy w sprawie burasi Agatki z akademików na Piotrowie.
Bo ja już tu nic nie zdziałam

. Żadnych cudów w każdym razie

, mogę jedynie podbijać...

» Pt wrz 16, 2005 20:42

Ja od rana śledziłam wątek... w pewnym momencie zwątpiłam. :oops:

Rudy niewątpliwie będzie Ci wdzięczny, że skończyła się jego tułaczka, ale i my wszyscy także.
Anet, zrobiłaś nam wielką i bardzo miłą niespodziankę :ok:

» Pt wrz 16, 2005 20:47

Weszłam, przeczytałam i... padłam!
Aneta :1luvu:

P.S. Ale my się i tak jeszcze poznamy! :mrgreen:

» Pt wrz 16, 2005 20:50

... a u pani/pana ze sklepu przy Bułgarskiej i ja i Olinka już od dawna robimy zakupy, wcale niekoniecznie dlatego że najbliżej...

» Pt wrz 16, 2005 22:01

Właśnie prześledziłam cały wątek. Dziewczyny jestescie kochane. Wasze akcje sa takie sprawne i dobrze zorganizowane - widac ze angazujecie sie w to calym sercem :1luvu:

Piszcie na biezaco jak sie sprawy maja. No a jak kotek sie czuje u Ciebie Aniu w lazience? Widac ze zadowolony? Ja tez na pewno robilabym zakupy u tych państwa ale niestety nie jestem z Poznania a z Lublina.

» Pt wrz 16, 2005 22:15

Kotek nie jest w lazience u Ani tylko pojechał do stałego domu do Anety tesciwej:)))))

» Pt wrz 16, 2005 22:18

kocia mama Agatka pisze:No a jak kotek sie czuje u Ciebie Aniu w lazience? Widac ze zadowolony?

Moja tesciowa tez Ania, tylko łazienke pokręciłaś Aagtko

Jak dzwoniłam kilkanascie mninu temu, to mówiła, że wymiziany zasnął po wrażeniach wieczoru

A teraz dobranoc wszystkim - idziemy z Zosią spać

, bo Filip już spi od godziny jak suseł

» Pt wrz 16, 2005 22:53

Widzisz Aneto - nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo :wink:

Ciesze sie bardzo, ze Rudzielec znalazl dom: tak daleko - tak blisko :1luvu:

Trzymam kciuki za aklimatyzacje Rudzielca i przylaczam sie do watku o Burasi

» Pt wrz 16, 2005 22:57

Anonymous pisze:Widzisz Aneto - nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo

Ciesze sie bardzo, ze Rudzielec znalazl dom: tak daleko - tak blisko

Trzymam kciuki za aklimatyzacje Rudzielca i przylaczam sie do watku o Burasi

To bylam ja :oops:

Z wrazenia az sie nie zalogowalam :oops:

» Sob wrz 17, 2005 11:13

Dpiero teraz się dowiedziałam że rudas znalazł domek . Życzę mu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Aneta jak to się dobrze czytaka takie watki z takim fajnym zakończeniem. Super!

» Sob wrz 17, 2005 13:44

Co u Rudasa?
Czy wszystko w porządku?

» Sob wrz 17, 2005 17:18 na szybko

Rudy po wecim przeglądzie. Diagnoza jednoznaczna - zdrowy i wyżarty jak TUR

.
Wiek oceniony na 4-6 lat.
W poniedziałek będzie już bez jajek.
Śpi na fotelu

.

Buźka!

» Sob wrz 17, 2005 17:25 Re: na szybko

AnetS pisze:Rudy po wecim przeglądzie. Diagnoza jednoznaczna - zdrowy i wyżarty jak TUR .

AnetS pisze:Wiek oceniony na 4-6 lat.

No to faktycznie dużo się nie pomyliłam :oops:

. Co to jest te 3 - 5 lat w obliczu nieskończoności wszechświata...

AnetS pisze:W poniedziałek będzie już bez jajek.

AnetS pisze:Śpi na fotelu . Buźka

AnetS - duuuuża buźka dla Ciebie!

» Nie wrz 18, 2005 15:55

I co słychać u Rudego?

Rudobiały z Poznania ma... DOM!!!

Kto przegląda forum