Inka I Ambroży-jak sobie poradziłam z sikusem s.14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 19, 2005 11:18

co do laserków-ale w sklepach sa rózne do kluczy a Ty masz pewnie taki ktory świeci w dali tez :) gdzie taki lepszy kupic bo niektore swieca na odleglosc tylko 15 cm
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pon wrz 19, 2005 11:21

no mój swieci dosc daleko. Ja kupilam za 5 zł w sklepie " wszystko po 4,50" na deptaku.( mniej wiecej naprzeciw wejscia do browaru, po schodkach w dól)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2005 17:27

Co słychać u moich ulubionych poznaniaków? :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 26, 2005 8:47

A Inka dziś spała z Tż-tem!!!!!!!!! :crying: :crying: :crying:
;)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 26, 2005 12:00

oj Inka , Inka tego bym sie po Tobie nie spodziewała...;)
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pon wrz 26, 2005 12:02

azis pisze:A Inka dziś spała z Tż-tem!!!!!!!!! :crying: :crying: :crying:
;)


:evil: Lepiej się przyznaj co jej zrobiłaś???? :wink:

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 26, 2005 12:08

Tika pisze:
azis pisze:A Inka dziś spała z Tż-tem!!!!!!!!! :crying: :crying: :crying:
;)


:evil: Lepiej się przyznaj co jej zrobiłaś???? :wink:


NIC A NIC
przysięgam ;)
Ale za to Ambroży vel KLucha spał ze mną :)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 29, 2005 8:14

Pisałam w jakims innym wątku, o dziwnych zachowaniach Inki. Powiedziano mi ,że to normalka- okazywanie miłości.
Wczoraj Tż zrobił mi fotke obrazującą jak oba kotuchy miłość mi okazują. :1luvu:
Inka podgryza i udeptuje, Ambrożek ssie palec (akurat przerwał):
Obrazek
Obrazek

A tu Ambrożyk- Budda:
Obrazek

Pomieszane- z obcej miski smakuje przeciez znacznie lepiej :roll:
Obrazek

Jazda na Tż-ecie ;)
Obrazek

A tu Ambrożyk na działce.Fotka z lipca, ale mi sie podoba wiec wstawiam :) Dopiero teraz widze ile przytył od czasu jak jest Inka :oops:
Obrazek

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 29, 2005 12:49

Przesliczne zdjecia :) wspolne jedzenie a raczej wyjadanie jest super!!!!!! kochane kotulki
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pt wrz 30, 2005 15:02

Fota "budda" jest the best :)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 30, 2005 15:15

AnetS pisze:Fota "budda" jest the best :)
:D
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banerkalendarz.jpg" border="0"></a>
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banercieplo.gif" border="0"></a>

Aga 995

 
Posty: 2114
Od: Nie lip 03, 2005 23:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 13:30

Poniewaz, jak juz gdzies tu wczesniej pisałam i co z resztą widac na fotkach Inka lubi podróżowac na plecach, zawsze bardzo dokładnie wiemy kiedy pazurki są zbyt długie :twisted:
Wczoraj własnie taki moment nastał, co Tz potwierdził, prezentując dwie sporej długosci szramy rodem z Bruca Lee, hihi.
Inka spała słodko zwinięta w rogalik na kanapie. Ona śpi słodko i mocno :)
Wzięłam ja na ręce, polożyłam sobie kółkami do góry na kolanach a Tz poszedł po cążki. Inka sie obudziła, wiec miziałam po bródce a Tz obcinał.
I ona-wyobrażcie sobie- przez całą długość tego zabiegu mruczała z zadowolenia :)
Potem ułożyłam ją w rogalik na kanapie i spała dalej :lol:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 14:06

Spryciula 8)
Zdrapke trzeba trzymac bo ona nie znosi obcinania :(
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Pt paź 14, 2005 13:47

Piątek. Nie chce mi sie obiadu gotowac, wiec zanim przychodzi Tz, zamawiam z knajpy chinsczyznę. Przywożą w takich styropianowych pojemniczkach. Tz dzwoni,że sie spóźni- wkładam pojemniczki do piekarnika na najmniejsze grzanie <ikonka głupek> ;)
Inka leży sobie pod fotelem. Ja sie kłade na kanapę i oglądam tv.
No piątek- mówie przeciez ;)
Inka nagle siada i wpatruje sie w COŚ w kuchni.
Pewnie robaczek - myśle sobie. Leżę. <ikonka głupek>
INKA wstaje i idzie usiąść przed piekarnik.
Leżę <wiecie co>
Inka zaczyna dreptac przed piekarnikiem i wybałuszac oczy.
Wstaje, sprawdzam. W piekarniku jest do połowy rozpuszczone pudełko styropianowe i trzaskajace wesoło chrupki z krewetek....

I tak moja Inka została strażakiem :)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 14:12

no Inka to ma ukryte talenty :D Boska dziewczynka.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 65 gości