moj kot jest chory na serce

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 05, 2009 8:16

Tutaj masz link do wątku.
Poczytaj, bo też była dyskusja i FIV.
Wątek krótki na szczęście.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw mar 05, 2009 9:30

Nareszcie na zywo zobaczylam kocie okienko na szybie. Jakiej ono jest produkcji?

A koty - no piekne sa:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 07, 2009 13:40

Jutro idziemy do weta z Koala ,na sprawdzian .
Juz jestem poddenerwowana ,bo wiem ,ze cos powie negatywnego.
Koala jednak czuje sie duzo lepiej.
Zjada wszystko ,a w buzi chyba juz wrzody zniknely , bo patrzalysmy mu dzisiaj i nic nie widzialysmy :)

Lidka - Juz pare osob sie dziwilo tymi drzwiczkami ,a ja nawet nie pomyslalam ,ze polski klimat by sie nienadawal ,na nie :)
Nie wiem jakiej produkcji sa , bo to byl prezent od mojej szefowej i to ona zamowila firme i pan przyszedl i zalozyl.
Cena jednak byla dosc droga ,bo 500 dolarow czyli z 1200 zlotych .
Widzialam jak czek wystawil pan :)

Kristinbb -dzieki za ten link.
Pytalas o klimat.
Nasza zima ,to taka polska jesien.
W dzien temperatura zazwyczaj 14 - 17 .Czasami troche wiecej spada ,a czasami jest nawet cieplej.
W nocy jest jakies 7 - 10 stopni .
Jednak jak chcemy pojezdzic ,na nartach to 3 i pol godzinki od Melbourne mozna jechac ,na snieg :)
kasia
Obrazek

katarzyna gorska

 
Posty: 157
Od: Śro mar 02, 2005 13:20
Lokalizacja: australia-melbourne

Post » Sob mar 07, 2009 15:32

Kciuki za Koala. :ok:
Nie denerwuj się,
Najgorsze masz już za sobą.

Ja się pogodziałam, że Cesar chory na FIV.
Będzie jak ma być.
Dbam tylko o niego.

Koala też jest w tej chwili wyleczony,
może żyć jeszcze długo,
a jak będzie chory, to będziesz leczyć.

Zima u Was lekka , a jakie latem temperatury ?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob mar 07, 2009 15:51

tego lata temperatura doszla nawet do 46 stopni
kasia
Obrazek

katarzyna gorska

 
Posty: 157
Od: Śro mar 02, 2005 13:20
Lokalizacja: australia-melbourne

Post » Sob mar 07, 2009 16:07

Omatkotyjedyna.... 8O 8O
Padłam z wrażenia... 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 09, 2009 14:52

Wczoraj natrafilysmy chyba ,na lepszego weta.
Ona nie mowila ,ze szkoda czyscic zebow ,bo i tak niedlugo umrze.
Zajzala Koali w buzie , na tyle ile jej pozwolil i powiedziala ,ze wiekszosc jego zebow nadaje sie do usuniecia .
Moze nawet wszystkie .
Jak sie zeby usunie ,to kot ma szanse pozyc jeszcze i to moze dlugo ,bo bakteria nie bedzie rozprowadzana po organizmie.
Dzisiaj obgadalysmy sytulacje i stwierdzilysmy ,ze nim szybciej ,tym lepiej bedzie dla niego bez tych zgnilych zabkow.
Jutro dzwonimy zamowic wizyte ,na usuniecie zebow
kasia
Obrazek

katarzyna gorska

 
Posty: 157
Od: Śro mar 02, 2005 13:20
Lokalizacja: australia-melbourne

Post » Sob mar 14, 2009 12:59

Dobra wetka, ma podejście życzliwe do koteczków.
Przecież on cierpi i go boli,
a żyć może bez ząbków jeszcze długo...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto cze 09, 2009 16:07

Dzisiaj o godzinie 2.45 nad ranem czasu polskiego odszedl od nas Whiskey - najkochanszy nasz rozrabiaka juz sie nie meczy .:(
Nawet dokladnie nie wiadomo co bylo przyczyna choroby ,ale na serce nie umarl .
Prawdopodobnie byl to guz ,na muzgu ,albo wylew.
Najpierw dostal anemi a wczoraj nad ranem jakby wylew.
Walczyli lekarze dlugo ,a my szukalismy drugiej opini ,ale na koniec zdecydowalysmy sie , na uspienie ,bo nie mogl biedny oddychac i plakal strasznie z bolu chyba.
Jest to jeden z najciezszych dni w moim zycie.
Pierwszy z moich kociakow odszedl od nas.
Czuje ,ze to uczucie nigdy sie nie skonczy czyli smutek :(((
kasia
Obrazek

katarzyna gorska

 
Posty: 157
Od: Śro mar 02, 2005 13:20
Lokalizacja: australia-melbourne

Post » Wto cze 09, 2009 17:16

Kasiu, bardzo mi przykro :cry:.
Przytulam.

Whiskey [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 18:51 Re: moj kot jest chory na serce

2 tyg po Whiskeym odszedl Koala strasszny to byl okres dla nas :(((
kasia
Obrazek

katarzyna gorska

 
Posty: 157
Od: Śro mar 02, 2005 13:20
Lokalizacja: australia-melbourne

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Wix101, włóczka i 58 gości